Co piąta dziewczynka nie uczęszcza na lekcje z tego powodu, że nie ma dostępu do środków higieny osobistej - informuje Magdalena Schejbal, aktorka współpracująca z Fundacją Różowa Skrzyneczka. W TVN24 opowiedziała o problemie ubóstwa menstruacyjnego oraz znaczeniu edukacji z zakresu dojrzewania.
Magdalena Schejbal, aktorka, działaczka Fundacji Różowa Skrzyneczka, opowiedziała na antenie TVN24 o problemie ubóstwa menstruacyjnego oraz o tym, jak istotna jest edukacja na temat dojrzewania. - Ponad 35 procent dziewczyn w wieku szkolnym nie ma wiedzy na temat dojrzewania, menstruacji. Zakładam, że podobny procent młodych mężczyzn nie ma o tym zielonego pojęcia - dodała.
- Jest 20 milionów kobiet w kraju, będzie nas pewnie coraz więcej, tak pokazuje demografia - powiedziała Schejbal, wskazując na skalę omawianego problemu.
Schejbal: o tym wciąż nie rozmawia się w domach
Aktorka opowiedziała, jak istotna jest edukacja na temat dojrzewania i związanych z nim problemów, także w domu. - Wciąż nie rozmawia się w domach, mamy temat tabu, krępujemy się. (...) To są trudne tematy, nie ma co udawać, że nie. Ten moment, kiedy trzeba zacząć rozmowę z tym młodym człowiekiem, który dojrzewa, jest tak samo trudny dla rodzica, jak i tego młodego człowieka - stwierdziła.
- Szkoła tego problemu nie rozwiązuje. Nie mamy wiedzy na temat dojrzewania, na temat edukacji około menstruacyjnej. Ani dla młodych chłopców, ani dla dziewcząt. (...) Jak taki młody mężczyzna może później wspierać swoją kobietę, kiedy nie bardzo wie, jak to zrobić - powiedziała. Dodała, że z powodu braku edukacji wiele dziewcząt oraz młodych kobiet krępuje się także podczas zakupu środków higienicznych w sklepie.
Magdalena Schejbal wskazała, że jednym z narzędzi walki z problemem ubóstwa menstruacyjnego jest instalowanie w publicznych toaletach skrzyneczek ze środkami higienicznymi, czym zajmuje się m.in. Fundacja Różowa Skrzyneczka. Dodała, że nieskuteczne okazuje się dysponowanie tymi środkami przez szkolną higienistkę lub pielęgniarkę w jej gabinecie, gdyż "nie wszystkie szkoły mają taki gabinet". Po drugie zaś, jak wskazała, "mamy barierę mentalną, psychiczną, gdzie trzeba poprosić o pomoc, gdzie trzeba poprosić o taki środek higieniczny". - Ten wstyd i ta bariera niektórym po prostu nie pozwala pójść i poprosić - dodała.
- To ważne, żeby wspierać młodych ludzi, nawet przez takie małe rzeczy, jak taka różowa skrzyneczka, czy w ogóle pomoc w okresie dojrzewania - powiedziała Magdalena Schejbal.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Grzegorz Bukala/Urząd Miasta Rzeszowa