- Tusk pozytywnie mnie zaskoczył swoim brakiem przywiązania do spraw drugorzędnych. Teraz jednak czeka go konfrontacja z problemem służby zdrowia - i to może zetrzeć mu uśmiech z twarzy - oceniła w świątecznym "Magazynie 24" prof. Jadwiga Staniszkis.
- Sprawa KRUSU - jego likwidacji albo reformy, na co Pawlak może się nie zgodzić. Inna sprawa to dramatyczna sytuacja w sferze emerytur - wyliczała trudne zadania czekające na rząd Tuska profesor Staniszkis. - Propozycja zmniejszenia kobietom emerytur, a dokładnie jej akceptacja przez Tuska, który był wtedy w Sejmie, pokazuje, że w tej konkretnej sprawie szuflady Platformy są puste - kontynuowała analizę politolog i socjolog Uniwersytetu Warszawskiego.
Staniszkis przewiduje, że te właśnie problemy "zetrą z twarzy Tuska uśmiech" i być może zmuszą go do wywołania konfliktów wewnątrz koalicji, a nawet zbliżenia się do prezydenta.
Premier lepiej z prezydentem?
- Pawlak przejął po Samoobronie kapitał okołowiejski, który żyje z dopłat. PSL wtedy powie "nie" propozycjom zniesienia dopłat rolniczych, czy likwidacji KRUS - przewiduje profesor. Według niej ta sytuacja może zbliżyć Tuska z prezydentem.
Według prof. Jadwigi Staniszkis relacja premier - prezydent rozwija się w taki sposób, że za półtora roku Polska może być znacząco bliżej systemu dwupartyjnego, którego zarówno premier, jak i prezydent są zwolennikami.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24