Komisja do spraw pedofilii nie ma żadnych zasług. Ona tak naprawdę nic nie zrobiła, nic nie wykryła – ocenił w "Faktach po Faktach" poseł Lewicy Tomasz Trela. Poseł Solidarnej Polski i wiceminister sprawiedliwości Michał Woś mówił, że komisja powinna działać sprawniej, jednak zaznaczył, że pracuje ona w "delikatnej materii", przez co "nie będzie przed światłem kamer mowy o pokrzywdzonych".
Państwowa Komisja do spraw wyjaśniania przypadków pedofilii zakończyła postępowanie wyjaśniające w sprawie księdza Andrzeja Dymera. "Śmierć osoby wskazanej jako sprawca kończy postępowanie wyjaśniające" – napisano w komunikacie.
Kapłan zmarł we wtorek. Był oskarżany o wykorzystywanie seksualne nieletnich. Szczecińscy biskupi mieli wiedzieć o jego czynach już w połowie lat 90. ubiegłego wieku.
Decyzję komisji w tej sprawie komentowali w środowych "Faktach po Faktach" posłowie Tomasz Trela (Lewica) i Michał Woś (Solidarna Polska).
"Ta władza Kościołowi katolickiemu nic nie zrobi"
Tomasz Trela nazwał w programie komisję ds. pedofili "parakomisją". - Umarł człowiek. Ja mam zasadę, że o zmarłych mówię dobrze albo wcale. W tym przypadku nie powiem absolutnie nic – przyznał. - Są natomiast ofiary, są osoby, które wiedziały o tych czynach pedofilskich tego księdza, który umarł – zwrócił uwagę.
- To naprawdę jest robota dla pana prokuratora (generalnego, Zbigniewa – red.) Ziobry, który powinien, dzień w dzień, pilnować tych wszystkich postępowań, dzień w dzień powinien być nadzór nad tą komisją – mówił poseł.
Trela powiedział, że podjął próbę sprawdzenia, czym komisja ds. pedofilii się zajmuje. Przypomniał, że działania komisji były "szumnie" zapowiadane przez rząd przed wyborami parlamentarnymi w 2019 roku. - Okazuje się, że ta komisja nie ma żadnych zasług. Ona tak naprawdę nic nie zrobiła, nic nie wykryła, więc pedofile w sutannach mają się cały czas dobrze – skomentował.
- Jak prokurator Ziobro ma uderzyć w Kościół katolicki, skoro prokurator Ziobro jest na każdej imprezie u pana Tadeusza Rydzyka? Śpiewa, tańczy, recytuje, zabiera głos, cieszy się. Ta władza Kościołowi katolickiemu nic nie zrobi – ocenił poseł. - Ta władza musi odejść, aby prokuratura była niezależna – przekonywał.
"Materia jest bardzo delikatna"
Na słowa Treli odpowiedział poseł z partii Zbigniewa Ziobry, wiceminister sprawiedliwości Michał Woś. - Walka z pedofilią to nie powinien być temat walki politycznej. W tej sprawie między nami nie może być sporu i nie ma sporu – powiedział. Przekonywał, że obecny rząd "zrobił więcej w tej sprawie niż wiele osób przez lata". - Osobiście w ministerstwie sprawiedliwości wdrażałem rejestr pedofilów – mówił.
Woś krycie pedofilii nazwał "obrzydliwym przestępstwem", które ma być "jednoznacznie ścigane". Ocenił dalej, że komisja ds. pedofili "powinna działać szybciej, więcej, bardziej".
- Zdaję sobie sprawę, że ta materia jest bardzo delikatna i nie będzie przed światłem kamer mowy o pokrzywdzonych, bo przy pedofilii najważniejsze jest pociągnięcie do odpowiedzialności sprawców i pomoc pokrzywdzonym – powiedział.
Poseł Solidarnej Polski przekazał, że według jego wiedzy w komisji toczy się "ponad sto spraw". - Ta komisja oczywiście działa – stwierdził.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24