Kilka dni na odpowiedź i pilna prośba do prokuratury. "Zakładam, że to się musi udać"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP
Berek: prezes RCL wystąpiła do prokuratury o udostępnienie akt, żeby przekazać do PKW dokumenty
Berek: prezes RCL wystąpiła do prokuratury o udostępnienie akt, żeby przekazać do PKW dokumenty
wideo 2/11
Berek: prezes RCL wystąpiła do prokuratury o udostępnienie akt, żeby przekazać do PKW dokumenty

Prezes Rządowego Centrum Legislacji wystąpiła do prokuratury z prośbą o bardzo pilne udostępnienie akt, żeby móc przekazać do PKW dokumenty, które są w aktach śledztwa - powiedział TVN24 szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Maciej Berek. - Zakładam, że to się musi udać w wyznaczonym przez Państwową Komisję Wyborczą terminie kilku dni - dodał. Wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski mówił, że resort kilka tygodni temu wysłał na prośbę PKW "swój wkład, jeżeli chodzi o podejrzenie naruszenia" przez komitet PiS przepisów Kodeksu wyborczego. Dodał, że w związku z tym, że PKW zwróciła się teraz bezpośrednio do NASK o szczegóły, a odpowiadać będą eksperci tej instytucji.

Państwowa Komisja Wyborcza nie podjęła w ubiegłą środę decyzji w sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych w 2023 roku. Komisja odroczyła posiedzenie w tej kwestii do 29 sierpnia. Uzasadniano, że po otrzymaniu obszernej dokumentacji między innymi z KPRM, PKW zwróciła się do dwóch państwowych instytucji: Rządowego Centrum Legislacyjnego (RCL) oraz Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej (NASK), by wyjaśnić wątpliwości wynikające z pism, które wpłynęły w ostatnim czasie. Czas na odpowiedzi mają do 9 sierpnia.

CZYTAJ WIĘCEJ: PKW przyjęła sprawozdania ośmiu partii. Ale nie PiS

Przedstawiciele rządu oczekują odrzucenia sprawozdania komitetu PiS i podnoszą zastrzeżenia dotyczące wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości, wykorzystania mienia publicznego, finansowania spotów czy przyjęcia niedozwolonej korzyści majątkowej.

Konsekwencją ewentualnego odrzucenia sprawozdania finansowego mogłaby być utrata przez PiS nawet 75 procent z blisko 26-milionowej subwencji i do 75 procent dotacji za każdy uzyskany mandat w parlamencie.

Berek: prezes RCL wystąpiła do prokuratury o udostępnienie akt

Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Maciej Berek mówił w rozmowie z reporterką TVN24, że pismo PKW do prezes Rządowego Centrum Legislacji Joanny Knapińskiej wpłynęło w piątek. Dodał, że pytania są konkretne. Chodzi o osoby zatrudnione w RCL, które - według KPRM - miały angażować się w kampanię wyborczą ówczesnego prezesa Centrum Krzysztofa Szczuckiego.

- Wiem od prezes Rządowego Centrum Legislacji, że ponieważ te postępowania w tej chwili są już prowadzone przez prokuraturę i dokumentacja jest w domenie prokuratury, to wystąpiła już do prokuratury okręgowej, która prowadzi to postępowanie, z prośbą o bardzo pilne udostępnienie tych akt, po to, żeby móc dokumenty, które są w aktach śledztwa przekazać do Państwowej Komisji Wyborczej - wyjaśnił Berek.

- Wiem, że ten kontakt z prokuraturą jest bieżący i dobry i zakładam, że to się musi udać w tym wyznaczonym przez Państwową Komisję Wyborczą terminie kilku dni - dodał.

Berek: Materiały trafiły do PKW 24 maja. Pytanie, co się działo przez te dwa miesiące

Pytany, czy zdziwiło go to, że PKW potrzebuje jeszcze dodatkowych informacji, że ma jeszcze wątpliwości po tym, jak zawiadomienie trafiło do prokuratury, odparł, że to go nie zaskakuje, bo "jeżeli Państwowa Komisja Wyborcza do swojej decyzji potrzebuje jakiegoś konkretnego wyliczenia, to ja wielokrotnie wcześniej mówiłem, że to na tym powinno polegać, tak to powinno być ułożone". - Państwowa Komisja Wyborcza prowadzi postępowanie, widzi, że coś wymaga uszczegółowienia, zbadania, zadaje pytania. Mamy obowiązek na te pytania odpowiedzieć - dodał.

- Jeśli mnie coś zdziwiło, to zdziwiła mnie wypowiedź sprzed kilku dni pana Ryszarda Kalisza, członka Państwowej Komisji Wyborczej, który mówił z takim trochę oburzeniem, że te materiały ze strony RCL-u wpłynęły w ostatniej chwili. Otóż materiały dotyczące nieprawidłowości w RCL-u zostały wysłane do PKW 24 maja. Więc pytanie jest takie, co się działo przez te dwa miesiące, jeżeli teraz na przełomie lipca i sierpnia członek PKW mówi, że myśmy tych materiałów - i teraz nie wiem - nie widzieli, nie dostali? - mówił Berek.

Jak powiedział, "dokumenty z postępowania prokuratorskiego są potrzebne, żeby PKW pewne szczegóły jeszcze precyzyjnie wykazać, udowodnić, żeby nie było wątpliwości".

- Jak rozumiem, rzecz dotyczy tego, żeby nie było wątpliwości, czy ci pracownicy obsługiwali pana posła Szczuckiego, ówczesnego szefa RCL-u w ramach tych działań kampanijnych, czy nie. Pan Krzysztof Szczucki publicznie w mediach mówi, że oni pracowali jako pracownicy, a wspierali go w swoim wolnym czasie. Z tego co wiem, Rządowe Centrum Legislacji w tym postępowaniu, które jest prowadzone przez prokuraturę, jest w stanie pokazać, że tak nie było, że oni de facto zajmowali się właśnie promocją Krzysztofa Szczuckiego. To trzeba Państwowej Komisji Wyborczej, skoro jeszcze ma w tym zakresie jakieś wątpliwości, precyzyjnie wykazać - zaznaczył.

Wiceminister cyfryzacji o odpowiedzi dla PKW

Wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski (członek zarządu Nowej Lewicy) mówił wcześniej w rozmowie z TVN24, że "Ministerstwo Cyfryzacji kilka tygodni temu wysłało na prośbę PKW swój wkład, jeżeli chodzi o podejrzenia naruszenia przez Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość przepisów Kodeksu wyborczego".

- Wpisaliśmy tam, zgodnie ze wcześniejszymi doniesieniami, działalność jednego z departamentów NASK, który miał przeciwdziałać dezinformacji, a wyszukiwał i analizował takie treści w internecie, jak na przykład hasło "PiS traci wiarygodność", "PiS traci w sondażach", "PiS zyskuje w sondażach". Uważaliśmy, że to było takie jawne naruszenie przepisów ze względu na to, że instytut badawczy analizował za pieniądze ministerstwa hasła dotyczące konkretnego komitetu wyborczego - wyjaśnił.

- Wysłaliśmy materiały i teraz Państwowa Komisja Wyborcza zwróciła się już bezpośrednio do NASK z prośbą o wskazanie szczegółów, jakie dokładnie środki były przeznaczone na te badania, w jakim okresie, jaki udział miały te badania w całej dotacji przeznaczonej dla NASK - dodał.

Jak powiedział, w związku z tym, że PKW zwróciła się bezpośrednio do NASK, "Ministerstwo Cyfryzacji teraz zostawia to całkowicie ekspertom i ekspertkom w NASK i oni całkowicie samodzielnie będą odpowiadali już PKW".

Wiceminister cyfryzacji: eksperci NASK samodzielnie będą odpowiadać PKW
Wiceminister cyfryzacji: eksperci NASK samodzielnie będą odpowiadać PKWTVN24

Łoboda: odrodzenie decyzji przez PKW świadczy o tym, że ma bardzo poważne wątpliwości

Rzeczniczka klubu Koalicji Obywatelskiej Dorota Łoboda, komentując sprawę związaną ze sprawozdaniem PiS, oceniła, że partia "może mieć poważne kłopoty".

- Moim zdaniem to, że PKW odroczyła ostateczną decyzję, świadczy o tym, że ma bardzo poważne wątpliwości i będzie jeszcze sprawdzać dokumenty - powiedziała.

Łoboda: PiS może mieć poważne kłopoty
Łoboda: PiS może mieć poważne kłopotyTVN24

- Nie jestem tym bardzo zmartwiona. Uważam, że należy dać czas (Państwowej) Komisji Wyborczej na to, żeby rzetelnie sprawdziła dokumenty. Pamiętamy, że PKW nie jest komisją śledczą, nie ma takich uprawnień, nie może prowadzić własnych dochodzeń. Może bazować tylko na dokumentach, a te dokumenty są istotne z tego względu, że pokażą, ile pieniędzy zostało wydanych nielegalnie na kampanię wyborczą. A od tego zależy, jak wielki uszczerbek będzie w subwencji dla Prawa i Sprawiedliwości - powiedziała. - Bo, że taki uszczerbek będzie, to akurat trudno mieć wątpliwości - stwierdziła.

Sasin: nie wykluczam, że poprosimy wyborców

Były wicepremier, poseł PiS Jacek Sasin, odnosząc się w RMF FM do możliwości utraty przez PiS subwencji, powiedział, że "akceptuje takie myślenie i taki pomysł, żeby w sytuacji trudnej zachować się solidarnie i prowadzić działalność z udziałem własnych środków". Zaznaczył też jednak, że "nie wyklucza" zwrócenia się partii do "milionów wyborców", by to oni się złożyli na działanie Prawa i Sprawiedliwości.

CZYTAJ WIĘCEJ: PiS będzie chciało, żeby Polacy się na nich złożyli? Sasin: nie wykluczam

PKW zwróciła się o dodatkowe informacje

PKW zwróciła się do RCL o wskazanie obowiązków i wyliczenie wynagrodzeń osób zatrudnionych w Centrum, które - według KPRM - miały angażować się w kampanię wyborczą ówczesnego prezesa Centrum Krzysztofa Szczuckiego, który startował do Sejmu z listy PiS. W wystąpieniu do NASK chodzić ma o podanie kosztów wszystkich działań, które można uznać za wsparcie w kampanii PiS.

Całe wystąpienie szefa Państwowej Komisji Wyborczej Sylwestra Marciniaka po posiedzeniu
Całe wystąpienie szefa Państwowej Komisji Wyborczej Sylwestra Marciniaka po posiedzeniu tvn24

Szczucki kierował RCL za czasów rządów PiS, od września 2020 roku do listopada 2023 roku. Pod koniec maja premier Donald Tusk powiedział, że będąc szefem RCL, Szczucki zatrudnił sześć osób, które nie świadczyły żadnej pracy, a jedynie były zaangażowane w prowadzenie jego kampanii wyborczej do Sejmu oraz że w ciągu kilku miesięcy wypłacono im 900 tys. zł, a uwagę zwracają też kampanie reklamowe i różne eventy, które miały promować legislację, lecz miały miejsce w okręgu wyborczym Szczuckiego. Koszt gadżetów i eventów oszacował na dodatkowe 120 tysięcy złotych. Szef rządu poinformował wówczas, że w tej sprawie skierowano zawiadomienie do prokuratury. Raport z audytu dotyczącego funkcjonowania RCL w latach 2015-2023 został opublikowany na stronie centrum. Szczucki odrzucił zarzuty i skierował do prokuratury zawiadomienie, w którym - jak oświadczył - "znajduje się szeroko uzasadnione potwierdzenie kłamliwości zarzutów formułowanych" wobec niego.

W materiałach KPRM, przekazanych też do PKW, jako przykład nieprawidłowości wymagających oceny Komisji, wskazano też m.in. informacje przekazane przez ministra cyfryzacji dotyczące sposobu realizacji przez NASK umowy dotacji celowej na kwotę ponad 18 milionów złotych na realizację w latach 2022-2023 zadania dotyczącego monitoringu treści dezinformujących i fake newsów dostępnych w mediach społecznościowych. Według materiału KPRM od 20 września do 15 października 2023 roku, czyli w kampanii wyborczej, resort cyfryzacji zlecał przygotowanie raportów na temat "wiarygodności Prawa i Sprawiedliwości" oraz monitoring mediów w tej kwestii.

Autorka/Autor:js/dap

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Z tej wymiany więźniów Rzeczpospolita ma większy pożytek niż z Pablo Gonzaleza siedzącego w polskim areszcie już 2,5 roku - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera. Odnosząc się do słów europosła PiS Mariusza Kamińskiego, stwierdził, że "bez wątpienia, hańby tu nie ma". Przekazał, że negocjacje w sprawie uwolnienia Andrzeja Poczobuta "mają troszeczkę inny tor".

Siewiera o wymianie więźniów i słowach Kamińskiego. "Hańby tu nie ma"

Siewiera o wymianie więźniów i słowach Kamińskiego. "Hańby tu nie ma"

Źródło:
TVN24, PAP

To sprawozdanie nie zostanie przyjęte i PiS zostanie ukarany. Ale ci, którzy oczekują rzezi, będą rozczarowani - mówił w "Faktach po Faktach" zastępca redaktora naczelnego onet.pl Andrzej Stankiewicz. Dziennikarz portalu tvn24.pl Grzegorz Łakomski stwierdził, że według jego informacji "Fundusz Sprawiedliwości nie będzie brany pod uwagę jako powód odrzucenia sprawozdania finansowego PiS-u".

Jaką decyzję podejmie PKW? "PiS zostanie ukarany", ale "rzezi" nie będzie

Jaką decyzję podejmie PKW? "PiS zostanie ukarany", ale "rzezi" nie będzie

Źródło:
TVN24

W Drezdenku (Lubuskie) z okna wypadł trzylatek. Chłopiec został zabrany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Trzyletni chłopiec wypadł z okna

Trzyletni chłopiec wypadł z okna

Źródło:
PAP

Głębokie spadki odnotowały w poniedziałek rynki akcji na całym świecie, a ruchy miejscami wyglądały na kryzysową panikę. WIG20 stracił 3,2 procent.

Panika w Azji, spadki w Europie i USA

Panika w Azji, spadki w Europie i USA

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, BBC, Reuters

Dramatyczne wołanie kobiety o pomoc usłyszeli wczesnym popołudniem przechodnie i mieszkańcy jednej z kamienic na Mariensztacie. O niepokojącym zdarzeniu powiadomili strażników miejskich, którzy patrolowali ten rejon stolicy.

Usłyszeli "rozdzierający" krzyk kobiety, dochodził z balkonu

Usłyszeli "rozdzierający" krzyk kobiety, dochodził z balkonu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Patostreamer Marek M., zatrzymany wcześniej w Czechach, został sprowadzony do Polski. Był poszukiwany na podstawie dwóch europejskich nakazów aresztowania. Mężczyzna ma zarzuty znęcania się nad partnerką, znieważenia funkcjonariuszy i prowadzenia pojazdu bez uprawnień.

Zatrzymany w Czechach polski patostreamer już w kraju

Zatrzymany w Czechach polski patostreamer już w kraju

Źródło:
PAP

Dziennik "Daily Telegraph" ujawnił, że brytyjscy inżynierowie budujący okręty podwodne o napędzie atomowym korzystali z oprogramowania, którego zaprojektowanie zlecono programistom z Białorusi i Rosji. Jak zaznaczono w publikacji, jest to niezgodne z zasadami ministerstwa obrony.

Okręty podwodne i oprogramowanie zlecone Białorusinom. "Zagrożenie dla bezpieczeństwa"

Okręty podwodne i oprogramowanie zlecone Białorusinom. "Zagrożenie dla bezpieczeństwa"

Źródło:
PAP

Para głęboko zakonspirowanych rosyjskich agentów, którzy zostali schwytani w Słowenii i przekazani Moskwie w ramach historycznej wymiany więźniów, jest jak z prawdziwego szpiegowskiego serialu - napisał amerykański dziennik "The New York Times". Według informacji gazety styl życia Artioma i Anny Dulcewów nie odpowiadał ich zarobkom, co powinno wzbudzić podejrzenia służb.

Historia jak z serialu szpiegowskiego. Ich styl życia nie odpowiadał zarobkom

Historia jak z serialu szpiegowskiego. Ich styl życia nie odpowiadał zarobkom

Źródło:
PAP

Jest absolwentką Uniwersytetu Stanforda, oficerem amerykańskiej armii i "żyje amerykańskim snem": dwudziestodwuletnia Alma Cooper właśnie została wybrana nową Miss USA. Żołnierka jest trzecią osobą, której przyznano ten tytuł w ciągu roku - wszystko przez zawirowania wokół organizatorów konkursu.

Oficer wywiadu amerykańskiej armii nową Miss USA

Oficer wywiadu amerykańskiej armii nową Miss USA

Źródło:
CNN, ABC7Chicago, tvn24.pl

Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek skierował pismo do prezesa UOKiK w związku z kolejnymi doniesieniami o tak zwanym overbookingu linii lotniczych. Chodzi o sytuacje, gdy przewoźnicy sprzedają więcej biletów niż jest miejsc, by uniknąć ryzyka rejsów z pustymi miejscami.

Biletów więcej niż miejsc. RPO interweniuje

Biletów więcej niż miejsc. RPO interweniuje

Źródło:
PAP

Akcja ratunkowa na niestrzeżonym kąpielisku w Międzyzdrojach. Do wody wszedł ojciec z synem. Zaczęli tonąć. Na ratunek ruszył im kolejny mężczyzna. Ratownicy musieli pomagać wszystkim trzem. Dziecko jest w dobrym stanie. W gorszym jest jego ojciec. Trzy osoby topiły się też na niestrzeżonym kąpielisku w Wisełce. Dwie uratowano, trzeciej wciąż nie odnaleziono.

Kąpali się w niestrzeżonym miejscu. Ojca i dziecko porwał silny prąd

Kąpali się w niestrzeżonym miejscu. Ojca i dziecko porwał silny prąd

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Matka czteroletniego Ignacego i jej partnerka, którym prokuratura zarzuciła fizyczne i psychiczne znęcanie się nad dzieckiem, zostały tymczasowo aresztowane. Jak wynika z ustaleń śledczych, chłopiec był bity, duszony, pozbawiany picia i jedzenia czy zmuszany do siedzenia w szafie.

Czterolatek sam wyszedł z mieszkania. Matka i jej partnerka miały się nad nim znęcać

Czterolatek sam wyszedł z mieszkania. Matka i jej partnerka miały się nad nim znęcać

Źródło:
PAP

W weekend do CSIRT NASK wpłynęło łącznie 1599 zgłoszeń dotyczących zagrożenia cyberbezpieczeństwa - przekazał w poniedziałek resort cyfryzacji. Dodał, że w weekend odnotowano łącznie 240 nowych incydentów. Na liście ostrzeżeń zespołu CERT Polska pojawiło się ponad 200 stron wyłudzających dane i pieniądze Polaków.

Prawie 1600 zgłoszeń, 240 incydentów

Prawie 1600 zgłoszeń, 240 incydentów

Źródło:
PAP

Policjanci dostali zgłoszenie o kradzieży 600 tysięcy złotych z samochodu zaparkowanego pod sklepem mięsnym w Grabicy. Pieniądze kilkanaście minut wcześniej miała pobrać z banku mieszkanka tej miejscowości. - Prowadzimy czynności w tej sprawie - przekazał nam policjant z biura prasowego piotrkowskiej jednostki.

Z auta zaparkowanego przed sklepem zniknęło 600 tysięcy złotych

Z auta zaparkowanego przed sklepem zniknęło 600 tysięcy złotych

Źródło:
tvn24.pl

Tłumy turystów, przybywające każdego dnia na Santorini, dzielą nie tylko mieszkańców tej malowniczej wyspy, ale i przedstawicieli branży turystycznej. Jak się jednak okazuje, problemem są nie tylko tłumy. - Prawda jest taka, że wyspa jest pusta - mówi miejscowy organizator wycieczek. - Problem w tym, że media społecznościowe pokazują coś zupełnie odbiegającego od rzeczywistości - twierdzi.

Przekleństwo "instagramowego" raju. "Prawda jest taka, że wyspa jest pusta"

Przekleństwo "instagramowego" raju. "Prawda jest taka, że wyspa jest pusta"

Źródło:
Reuters, CNN, tvn24.pl

Wojtek i Agata Sawiccy poinformowali o rozstaniu po sześciu latach związku. "Przez wiele miesięcy próbowaliśmy zażegnać kryzys. Nie udało się" - przekazała popularna para influencerów działających na rzecz osób z niepełnosprawnością.

Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się dwa lata po ślubie. "Umarło w nas życie"

Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się dwa lata po ślubie. "Umarło w nas życie"

Źródło:
tvn24.pl

Na drodze krajowej numer 50 zderzyły się samochód osobowy oraz motocykl. Niestety kierujący jednośladem nie przeżył wypadku. Trasa przez wiele godzin była zablokowana.

Przewrócona przyczepka i rozerwany motocykl. Tragiczny wypadek na krajowej "50"

Źródło:
tvnwarszawa.pl/PAP

Stołeczni strażnicy miejscy zauważyli siedmioosobową czeczeńską rodzinę, która spała pod mostem w okolicach Portu Praskiego. Mimo że sytuacja prawna uchodźców jest skomplikowana, dla małżeństwa z piątką dzieci udało się znaleźć schronienie.

Z piątką dzieci spali pod mostem. Czeczeńska rodzina od kilkunastu lat tuła się po Europie

Z piątką dzieci spali pod mostem. Czeczeńska rodzina od kilkunastu lat tuła się po Europie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Huragan Debby uderzył w poniedziałek w północno-zachodnią Florydę i przesuwa się w głąb lądu, na jego drodze są Georgia i Karolina Południowa. Służby i media informują o zabitych. Największym zagrożeniem, jakie niesie ze sobą żywioł, są poważne powodzie. Meteorolodzy porównują go do jednego z najbardziej "mokrych" cyklonów, jaki kiedykolwiek nawiedził USA, powodując śmierć wielu ludzi.

Dwóch nastolatków wśród ofiar śmiertelnych huraganu

Dwóch nastolatków wśród ofiar śmiertelnych huraganu

Aktualizacja:
Źródło:
NHC, Reuters, CNN, Reuters, PAP, NBC News

W wyniku ataku na lotnisko wojskowe w obwodzie rostowskim w Rosji jeden rosyjski bombowiec Su-34 został całkowicie zniszczony, a dwie inne takie maszyny zostały uszkodzone - poinformował w poniedziałek ukraiński wywiad wojskowy. Opublikował zdjęcia, które mają potwierdzać te doniesienia.

Trzy rosyjskie bombowce Su-34 trafione

Trzy rosyjskie bombowce Su-34 trafione

Źródło:
NV, tvn24.pl

Izraelskie wojsko, które spodziewa się odwetowego ataku Iranu i Hezbollahu, z pomocą USA przygotowuje się do jego odparcia. W poniedziałek minister obrony Joaw Galant ogłosił, że Izrael musi być przygotowany na wszelkie możliwe scenariusze, w tym "szybkie przejście do ofensywy".

Minister w podziemnym centrum dowodzenia. "Musimy przygotować się na wszystkie scenariusze"

Minister w podziemnym centrum dowodzenia. "Musimy przygotować się na wszystkie scenariusze"

Źródło:
PAP

80 lat temu na Woli doszło do największej w dziejach II wojny światowej zorganizowanej masakry ludności cywilnej. Akcja wyniszczania miasta była odpowiedzią Niemców na wybuch Powstania Warszawskiego, ale jej przyczyny tkwią w ideologii niemieckiego narodowego socjalizmu. Mieszkańcy byli wypędzani z domów i zabijani. Dokładna liczba ofiar pozostaje wciąż nieznana. Masowe zbrodnie ludobójstwa do historii przeszły jako Rzeź Woli.

"Z karabinu maszynowego Niemcy otworzyli ogień do naszej stłoczonej grupy. Rzucali w tłum granaty"

"Z karabinu maszynowego Niemcy otworzyli ogień do naszej stłoczonej grupy. Rzucali w tłum granaty"

Źródło:
PAP

80 lat temu na placu Teatralnym, czwartego dnia Powstania Warszawskiego, trafiony kulą w głowę zginął Krzysztof Kamil Baczyński. Był autorem zaledwie pięciu tomików wierszy, a jednak uważa się go za najwybitniejszego poetę pokolenia Kolumbów.

Jego matka mówiła: "Póki nie ma ciała, jest nadzieja, że żyje". Ciało rozpoznali po medaliku

Jego matka mówiła: "Póki nie ma ciała, jest nadzieja, że żyje". Ciało rozpoznali po medaliku

Źródło:
PAP

Pytania o odpowiedzialnych za użycie systemu szpiegowskiego wobec ówczesnej opozycji wracają. Głośno formułuje je na antenie TVN24 między innymi były minister rolnictwa Artur Balazs. Mówi o niepokojącej bierności wokół tej sprawy. Krytyki względem działań rządzących nie szczędzi też poseł Trzeciej Drogi Ryszard Petru.

Na czym stanęło rozliczenie inwigilacji Pegasusem? W stronę rządzących padają gorzkie słowa

Na czym stanęło rozliczenie inwigilacji Pegasusem? W stronę rządzących padają gorzkie słowa

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Politycy PiS twierdzą, że pikniki 800 plus i obecne stoiska resortu rodziny na imprezach publicznego radia i telewizji to dokładnie to samo. Otóż nie. Przedstawiamy zasadnicze różnice, które powodują, że teza PiS jest fałszywa. Bo nie chodzi tylko o to, że PiS zestawia wielkie rządowe eventy z jednym stoiskiem na imprezie.

PiS: pikniki 800 plus tak jak "strefy Aktywnego rodzica". Nieprawda. Oto główne różnice

PiS: pikniki 800 plus tak jak "strefy Aktywnego rodzica". Nieprawda. Oto główne różnice

Źródło:
Konkret24

Widzom przyzwyczajonym do sposobu prowadzenia akcji w "Grze o tron", twórcy "Rodu smoka" zaproponowali zaskakujący finał drugiego sezonu. Jak zauważają komentatorzy, dostarczył on cennych dla serialu scen. Zapewnił rozwiązanie "głównych konfliktów" i zaowocował nieoczekiwanymi zwrotami akcji.  

"Jedne z najlepszych zwrotów akcji". Komentarze po finale drugiego sezonu "Rodu smoka" 

"Jedne z najlepszych zwrotów akcji". Komentarze po finale drugiego sezonu "Rodu smoka" 

Źródło:
Time, NPR, CNN, tvn24.pl