Kilka dni na odpowiedź i pilna prośba do prokuratury. "Zakładam, że to się musi udać"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP
Berek: prezes RCL wystąpiła do prokuratury o udostępnienie akt, żeby przekazać do PKW dokumenty
Berek: prezes RCL wystąpiła do prokuratury o udostępnienie akt, żeby przekazać do PKW dokumenty
wideo 2/11
Berek: prezes RCL wystąpiła do prokuratury o udostępnienie akt, żeby przekazać do PKW dokumenty

Prezes Rządowego Centrum Legislacji wystąpiła do prokuratury z prośbą o bardzo pilne udostępnienie akt, żeby móc przekazać do PKW dokumenty, które są w aktach śledztwa - powiedział TVN24 szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Maciej Berek. - Zakładam, że to się musi udać w wyznaczonym przez Państwową Komisję Wyborczą terminie kilku dni - dodał. Wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski mówił, że resort kilka tygodni temu wysłał na prośbę PKW "swój wkład, jeżeli chodzi o podejrzenie naruszenia" przez komitet PiS przepisów Kodeksu wyborczego. Dodał, że w związku z tym, że PKW zwróciła się teraz bezpośrednio do NASK o szczegóły, a odpowiadać będą eksperci tej instytucji.

Państwowa Komisja Wyborcza nie podjęła w ubiegłą środę decyzji w sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych w 2023 roku. Komisja odroczyła posiedzenie w tej kwestii do 29 sierpnia. Uzasadniano, że po otrzymaniu obszernej dokumentacji między innymi z KPRM, PKW zwróciła się do dwóch państwowych instytucji: Rządowego Centrum Legislacyjnego (RCL) oraz Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej (NASK), by wyjaśnić wątpliwości wynikające z pism, które wpłynęły w ostatnim czasie. Czas na odpowiedzi mają do 9 sierpnia.

CZYTAJ WIĘCEJ: PKW przyjęła sprawozdania ośmiu partii. Ale nie PiS

Przedstawiciele rządu oczekują odrzucenia sprawozdania komitetu PiS i podnoszą zastrzeżenia dotyczące wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości, wykorzystania mienia publicznego, finansowania spotów czy przyjęcia niedozwolonej korzyści majątkowej.

Konsekwencją ewentualnego odrzucenia sprawozdania finansowego mogłaby być utrata przez PiS nawet 75 procent z blisko 26-milionowej subwencji i do 75 procent dotacji za każdy uzyskany mandat w parlamencie.

Berek: prezes RCL wystąpiła do prokuratury o udostępnienie akt

Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Maciej Berek mówił w rozmowie z reporterką TVN24, że pismo PKW do prezes Rządowego Centrum Legislacji Joanny Knapińskiej wpłynęło w piątek. Dodał, że pytania są konkretne. Chodzi o osoby zatrudnione w RCL, które - według KPRM - miały angażować się w kampanię wyborczą ówczesnego prezesa Centrum Krzysztofa Szczuckiego.

- Wiem od prezes Rządowego Centrum Legislacji, że ponieważ te postępowania w tej chwili są już prowadzone przez prokuraturę i dokumentacja jest w domenie prokuratury, to wystąpiła już do prokuratury okręgowej, która prowadzi to postępowanie, z prośbą o bardzo pilne udostępnienie tych akt, po to, żeby móc dokumenty, które są w aktach śledztwa przekazać do Państwowej Komisji Wyborczej - wyjaśnił Berek.

- Wiem, że ten kontakt z prokuraturą jest bieżący i dobry i zakładam, że to się musi udać w tym wyznaczonym przez Państwową Komisję Wyborczą terminie kilku dni - dodał.

Berek: Materiały trafiły do PKW 24 maja. Pytanie, co się działo przez te dwa miesiące

Pytany, czy zdziwiło go to, że PKW potrzebuje jeszcze dodatkowych informacji, że ma jeszcze wątpliwości po tym, jak zawiadomienie trafiło do prokuratury, odparł, że to go nie zaskakuje, bo "jeżeli Państwowa Komisja Wyborcza do swojej decyzji potrzebuje jakiegoś konkretnego wyliczenia, to ja wielokrotnie wcześniej mówiłem, że to na tym powinno polegać, tak to powinno być ułożone". - Państwowa Komisja Wyborcza prowadzi postępowanie, widzi, że coś wymaga uszczegółowienia, zbadania, zadaje pytania. Mamy obowiązek na te pytania odpowiedzieć - dodał.

- Jeśli mnie coś zdziwiło, to zdziwiła mnie wypowiedź sprzed kilku dni pana Ryszarda Kalisza, członka Państwowej Komisji Wyborczej, który mówił z takim trochę oburzeniem, że te materiały ze strony RCL-u wpłynęły w ostatniej chwili. Otóż materiały dotyczące nieprawidłowości w RCL-u zostały wysłane do PKW 24 maja. Więc pytanie jest takie, co się działo przez te dwa miesiące, jeżeli teraz na przełomie lipca i sierpnia członek PKW mówi, że myśmy tych materiałów - i teraz nie wiem - nie widzieli, nie dostali? - mówił Berek.

Jak powiedział, "dokumenty z postępowania prokuratorskiego są potrzebne, żeby PKW pewne szczegóły jeszcze precyzyjnie wykazać, udowodnić, żeby nie było wątpliwości".

- Jak rozumiem, rzecz dotyczy tego, żeby nie było wątpliwości, czy ci pracownicy obsługiwali pana posła Szczuckiego, ówczesnego szefa RCL-u w ramach tych działań kampanijnych, czy nie. Pan Krzysztof Szczucki publicznie w mediach mówi, że oni pracowali jako pracownicy, a wspierali go w swoim wolnym czasie. Z tego co wiem, Rządowe Centrum Legislacji w tym postępowaniu, które jest prowadzone przez prokuraturę, jest w stanie pokazać, że tak nie było, że oni de facto zajmowali się właśnie promocją Krzysztofa Szczuckiego. To trzeba Państwowej Komisji Wyborczej, skoro jeszcze ma w tym zakresie jakieś wątpliwości, precyzyjnie wykazać - zaznaczył.

Wiceminister cyfryzacji o odpowiedzi dla PKW

Wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski (członek zarządu Nowej Lewicy) mówił wcześniej w rozmowie z TVN24, że "Ministerstwo Cyfryzacji kilka tygodni temu wysłało na prośbę PKW swój wkład, jeżeli chodzi o podejrzenia naruszenia przez Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość przepisów Kodeksu wyborczego".

- Wpisaliśmy tam, zgodnie ze wcześniejszymi doniesieniami, działalność jednego z departamentów NASK, który miał przeciwdziałać dezinformacji, a wyszukiwał i analizował takie treści w internecie, jak na przykład hasło "PiS traci wiarygodność", "PiS traci w sondażach", "PiS zyskuje w sondażach". Uważaliśmy, że to było takie jawne naruszenie przepisów ze względu na to, że instytut badawczy analizował za pieniądze ministerstwa hasła dotyczące konkretnego komitetu wyborczego - wyjaśnił.

- Wysłaliśmy materiały i teraz Państwowa Komisja Wyborcza zwróciła się już bezpośrednio do NASK z prośbą o wskazanie szczegółów, jakie dokładnie środki były przeznaczone na te badania, w jakim okresie, jaki udział miały te badania w całej dotacji przeznaczonej dla NASK - dodał.

Jak powiedział, w związku z tym, że PKW zwróciła się bezpośrednio do NASK, "Ministerstwo Cyfryzacji teraz zostawia to całkowicie ekspertom i ekspertkom w NASK i oni całkowicie samodzielnie będą odpowiadali już PKW".

Wiceminister cyfryzacji: eksperci NASK samodzielnie będą odpowiadać PKW
Wiceminister cyfryzacji: eksperci NASK samodzielnie będą odpowiadać PKWTVN24

Łoboda: odrodzenie decyzji przez PKW świadczy o tym, że ma bardzo poważne wątpliwości

Rzeczniczka klubu Koalicji Obywatelskiej Dorota Łoboda, komentując sprawę związaną ze sprawozdaniem PiS, oceniła, że partia "może mieć poważne kłopoty".

- Moim zdaniem to, że PKW odroczyła ostateczną decyzję, świadczy o tym, że ma bardzo poważne wątpliwości i będzie jeszcze sprawdzać dokumenty - powiedziała.

Łoboda: PiS może mieć poważne kłopoty
Łoboda: PiS może mieć poważne kłopotyTVN24

- Nie jestem tym bardzo zmartwiona. Uważam, że należy dać czas (Państwowej) Komisji Wyborczej na to, żeby rzetelnie sprawdziła dokumenty. Pamiętamy, że PKW nie jest komisją śledczą, nie ma takich uprawnień, nie może prowadzić własnych dochodzeń. Może bazować tylko na dokumentach, a te dokumenty są istotne z tego względu, że pokażą, ile pieniędzy zostało wydanych nielegalnie na kampanię wyborczą. A od tego zależy, jak wielki uszczerbek będzie w subwencji dla Prawa i Sprawiedliwości - powiedziała. - Bo, że taki uszczerbek będzie, to akurat trudno mieć wątpliwości - stwierdziła.

Sasin: nie wykluczam, że poprosimy wyborców

Były wicepremier, poseł PiS Jacek Sasin, odnosząc się w RMF FM do możliwości utraty przez PiS subwencji, powiedział, że "akceptuje takie myślenie i taki pomysł, żeby w sytuacji trudnej zachować się solidarnie i prowadzić działalność z udziałem własnych środków". Zaznaczył też jednak, że "nie wyklucza" zwrócenia się partii do "milionów wyborców", by to oni się złożyli na działanie Prawa i Sprawiedliwości.

CZYTAJ WIĘCEJ: PiS będzie chciało, żeby Polacy się na nich złożyli? Sasin: nie wykluczam

PKW zwróciła się o dodatkowe informacje

PKW zwróciła się do RCL o wskazanie obowiązków i wyliczenie wynagrodzeń osób zatrudnionych w Centrum, które - według KPRM - miały angażować się w kampanię wyborczą ówczesnego prezesa Centrum Krzysztofa Szczuckiego, który startował do Sejmu z listy PiS. W wystąpieniu do NASK chodzić ma o podanie kosztów wszystkich działań, które można uznać za wsparcie w kampanii PiS.

Całe wystąpienie szefa Państwowej Komisji Wyborczej Sylwestra Marciniaka po posiedzeniu
Całe wystąpienie szefa Państwowej Komisji Wyborczej Sylwestra Marciniaka po posiedzeniu tvn24

Szczucki kierował RCL za czasów rządów PiS, od września 2020 roku do listopada 2023 roku. Pod koniec maja premier Donald Tusk powiedział, że będąc szefem RCL, Szczucki zatrudnił sześć osób, które nie świadczyły żadnej pracy, a jedynie były zaangażowane w prowadzenie jego kampanii wyborczej do Sejmu oraz że w ciągu kilku miesięcy wypłacono im 900 tys. zł, a uwagę zwracają też kampanie reklamowe i różne eventy, które miały promować legislację, lecz miały miejsce w okręgu wyborczym Szczuckiego. Koszt gadżetów i eventów oszacował na dodatkowe 120 tysięcy złotych. Szef rządu poinformował wówczas, że w tej sprawie skierowano zawiadomienie do prokuratury. Raport z audytu dotyczącego funkcjonowania RCL w latach 2015-2023 został opublikowany na stronie centrum. Szczucki odrzucił zarzuty i skierował do prokuratury zawiadomienie, w którym - jak oświadczył - "znajduje się szeroko uzasadnione potwierdzenie kłamliwości zarzutów formułowanych" wobec niego.

W materiałach KPRM, przekazanych też do PKW, jako przykład nieprawidłowości wymagających oceny Komisji, wskazano też m.in. informacje przekazane przez ministra cyfryzacji dotyczące sposobu realizacji przez NASK umowy dotacji celowej na kwotę ponad 18 milionów złotych na realizację w latach 2022-2023 zadania dotyczącego monitoringu treści dezinformujących i fake newsów dostępnych w mediach społecznościowych. Według materiału KPRM od 20 września do 15 października 2023 roku, czyli w kampanii wyborczej, resort cyfryzacji zlecał przygotowanie raportów na temat "wiarygodności Prawa i Sprawiedliwości" oraz monitoring mediów w tej kwestii.

Autorka/Autor:js/dap

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Sejm wysłuchał w piątek wieczorem informacji szefa i wiceszefa resortu obrony o nieprawidłowościach w podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza, jak również informacji ministra sprawiedliwości na temat toczących się śledztw dotyczących katastrofy smoleńskiej. W dyskusji głos zabrał sam Macierewicz.

Macierewicz o "eksplozji" i "zbrodni". Wyłączony mikrofon, oklaski od posłów PiS

Macierewicz o "eksplozji" i "zbrodni". Wyłączony mikrofon, oklaski od posłów PiS

Źródło:
PAP, TVN24

Kierowca ciężarówki wjechał w piątek w miejscowości Sztum (Pomorskie) w zaparkowane auta. Uszkodzonych zostało 11 samochodów. Policja podała, że nikt nie został ranny. - W zaparkowanych pojazdach nie było żadnych osób - wyjaśnił młodszy aspirant Paweł Łyko z komendy powiatowej.

Ciężarówką wjechał w zaparkowane auta, wiele zostało uszkodzonych. "Tłumaczył się chwilową nieuwagą"

Ciężarówką wjechał w zaparkowane auta, wiele zostało uszkodzonych. "Tłumaczył się chwilową nieuwagą"

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Liczba ofiar śmiertelnych katastrofalnych powodzi w Hiszpanii wzrosła do 223. W niektórych regionach wciąż trwają poszukiwania zaginionych osób. W akcjach na plażach, w ujściach rzek oraz w rejonie jeziora Albufera biorą udział helikoptery, drony i specjalnie szkolone psy.

"To jak szukanie igły w ogromnym stogu siana"

"To jak szukanie igły w ogromnym stogu siana"

Źródło:
PAP

W tygodniu poprzedzającym wybory prezydenckie FBI udaremniło irański zamach na Donalda Trumpa. Poinformował o tym resort sprawiedliwości USA, cytowany przez agencję Reutera.

FBI udaremniło irański zamach na Trumpa. Tuż przed wyborami

FBI udaremniło irański zamach na Trumpa. Tuż przed wyborami

Źródło:
PAP

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburza się Konrad Berkowicz z Konfederacji. Z kolei Sebastian Kaleta pisze o "cenzurze proniemieckiej". Obaj odnoszą się do zdjęcia stron podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich, gdzie w cytowanej patriotycznej pieśni użyto słowa "Krzyżak" zamiast "Niemiec". Politycy sugerują, że ten podręcznik wprowadził rząd Donalda Tuska. Tyle że zatwierdził go minister edukacji w czasach rządów PiS. Co więcej - najprawdopodobniej istniały różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

"Cenzura proniemiecka" Roty? Kto i kiedy wprowadził nową wersję

"Cenzura proniemiecka" Roty? Kto i kiedy wprowadził nową wersję

Źródło:
Konkret24

"Na początku listopada obserwujemy pogłębienie różnicy w notowaniach dwóch najbardziej liczących się ugrupowań" - podkreśla CBOS w komentarzu do najnowszego badania preferencji partyjnych. Gdyby wybory do Sejmu i Senatu odbywały się w tym miesiącu, na Koalicję Obywatelską zagłosowałoby 34 proc. Polaków, a na Prawo i Sprawiedliwość - 25 proc. Na podium znalazłaby się również Konfederacja.

"Największy spadek" jednej partii. Nowy sondaż

"Największy spadek" jednej partii. Nowy sondaż

Źródło:
PAP

Władze Gdyni poinformowały w komunikacie, że w sieci wodociągowej w strefie Gdynia Śródmieście doszło do skażenia wody. W badaniach sanepidu wykryto bakterie grupy coli. Inspektorat wydał decyzję o warunkowej przydatności wody do spożycia po przegotowaniu.

Inspektor Sanitarny w Gdyni: bakterie grupy coli w wodzie w centrum miasta

Inspektor Sanitarny w Gdyni: bakterie grupy coli w wodzie w centrum miasta

Źródło:
PAP

Sejm skierował do dalszych prac poselski projekt nowelizacji Kodeksu karnego w kwestii aborcji. Zakłada on częściową dekryminalizację przerywania za zgodą kobiety jej ciąży oraz dekryminalizację pomocy w samodzielnej aborcji. Nie jest to pierwsze podejście do zmiany przepisów. Wcześniejszy projekt w tej sprawie został odrzucony w lipcu.

Jest decyzja Sejmu w sprawie projektu o dekryminalizacji aborcji

Jest decyzja Sejmu w sprawie projektu o dekryminalizacji aborcji

Źródło:
tvn24.pl

W środowej rozmowie telefonicznej prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z przyszłym przywódcą Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem uczestniczył również Elon Musk - donosi w piątek portal Axios, powołując się na źródła. Zdaniem portalu miałoby to wskazywać na ważną rolę, jaką w przyszłej amerykańskiej administracji może odgrywać dyrektor generalny Tesli i SpaceX.

Axios: w rozmowie Zełenskiego z Trumpem uczestniczył również Elon Musk  

Axios: w rozmowie Zełenskiego z Trumpem uczestniczył również Elon Musk  

Źródło:
PAP, Axios

"Gazeta Wyborcza" poinformowała, że prezydent Andrzej Duda poleci w piątek do Stanów Zjednoczonych, gdzie spotka się z Donaldem Trumpem. Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Mieszko Pawlak powiedział jednak później w rozmowie z Polsat News, że "nie ma żadnych planów wylotu dzisiaj".

Doniesienia o wylocie Dudy do USA i spotkaniu z Trumpem. Jest komentarz z kancelarii

Doniesienia o wylocie Dudy do USA i spotkaniu z Trumpem. Jest komentarz z kancelarii

Źródło:
"Gazeta Wyborcza", tvn24.pl, Polsat News

Elon Musk nazwał w czwartek kanclerza Niemiec Olafa Scholza "głupcem", komentując informację o rozpadzie koalicji rządowej w Niemczech. Jak zauważa portal Politico, miliarder jest "w świetnej formie" po wyborach w USA. Tym bardziej że Donald Trump "dał do zrozumienia", iż "​​nagrodzi" jego pomoc w powrocie do Białego Domu.

Musk skomentował rozpad koalicji Scholza. Obraźliwe zdanie po niemiecku

Musk skomentował rozpad koalicji Scholza. Obraźliwe zdanie po niemiecku

Źródło:
Politico

Policja z Legionowa bada sprawę narkotyków znalezionych między cukierkami dzieci, które zbierały słodycze podczas Halloween. Narkotest potwierdził wstępne obawy rodzica, który zgłosił zdarzenie funkcjonariuszom.

Dzieci zbierały słodycze w Halloween, ktoś wrzucił im do torby narkotyki

Dzieci zbierały słodycze w Halloween, ktoś wrzucił im do torby narkotyki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Maria Anna Potocka została odwołana z funkcji dyrektora Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie MOCAK. To rezultat wyroku w sprawie mobbingu, którego ofiarą była jedna z pracownic Potockiej. Do czasu powołania nowego szefa instytucją będzie zarządzał wicedyrektor Grzegorz Kuźma. Potocka w specjalnym oświadczeniu zapowiedziała, że podejmie działania zmierzające do ustalenia prawdy oraz do obrony dobrego imienia.

Maria Anna Potocka odwołana z funkcji dyrektora. Jest jej reakcja

Maria Anna Potocka odwołana z funkcji dyrektora. Jest jej reakcja

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Ustalenie zasad zwrotu niewykorzystanych środków, uproszczenie umów z operatorami telekomunikacyjnymi, łatwiejsze porównanie ofert oraz większa ochrona przed nieuczciwymi sprzedawcami. Takie zmiany wprowadza nowe Prawo Komunikacji Elektronicznej, które wchodzi w życie w niedzielę.

Duże zmiany dla klientów. Nowe przepisy

Duże zmiany dla klientów. Nowe przepisy

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Korei Południowej Yoon Suk Yeol przeprosił za kontrowersje wokół swojej żony, pod adresem której kierowane są oskarżenia między innymi o korupcję i ingerencje w sprawy państwowe. Doniesienia te sprawiły, że poparcie dla prezydenta spadło poniżej 20 procent. Yoon stwierdził jednak, że niektóre zarzuty wobec pierwszej damy zostały wyolbrzymione i nie zgodził się na wszczęcie formalnego śledztwa w ich sprawie.

Prezydent przeprasza za swoją żonę: powinna zachowywać się lepiej

Prezydent przeprasza za swoją żonę: powinna zachowywać się lepiej

Źródło:
BBC, Korea Times, Straits Times

Dwóch rosyjskich żołnierzy zostało skazanych na dożywocie za rozstrzelanie dziewięciorga członków rodziny w samozwańczej Donieckiej Republice Ludowej - poinformował w piątek dziennik "Kommiersant". Wyrok zapadł w sądzie wojskowym w Rostowie nad Donem. Do morderstwa rodziny, która mieszkała w mieście Wołnowacha, doszło pod koniec października ubiegłego roku.

Rosyjscy żołnierze rozstrzelali dziewięcioosobową rodzinę. Sąd wojskowy wydał wyrok

Rosyjscy żołnierze rozstrzelali dziewięcioosobową rodzinę. Sąd wojskowy wydał wyrok

Źródło:
PAP, Kommiersant

Armia rosyjska otrzymała od Korei Północnej stare karabiny maszynowe typu 73, które zostały wyprodukowane jeszcze w latach 70. - napisał ukraiński portal wojskowy Defense Express. Zdjęcia tego uzbrojenia opublikował między innymi rosyjski prowojenny kanał na Telegramie "Wojewoda wieszczajet".

Reżim Kima ofiarował Rosjanom karabiny. "Przestarzałe nawet jak na ich standardy"

Reżim Kima ofiarował Rosjanom karabiny. "Przestarzałe nawet jak na ich standardy"

Źródło:
Defense Express, Militarnyj, tvn24.pl

Co dalej z rządem Olafa Scholza? Po dymisji ministra finansów z FDP rządząca w Berlinie koalicja przestała istnieć. Opozycja chce przyspieszonych wyborów, i to jak najszybciej. Wątpliwości zdają się też nie mieć wyborcy i w sondażach wskazują jasno - czas na nowego kanclerza. W sondażach prowadzi CDU/CSU, ale raczej nie uzyska samodzielnej większości, a trudno powiedzieć, kto mógłby zostać ich koalicjantem.

Co po upadku rządzącej koalicji? Opozycja nalega na szybkie wybory, szef rządu ma inny plan

Co po upadku rządzącej koalicji? Opozycja nalega na szybkie wybory, szef rządu ma inny plan

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W Sądzie Okręgowym w Koszalinie skończył się proces w sprawie tragedii, do której doszło w 2019 roku w Koszalinie. Strony wygłosiły mowy końcowe. W wyniku pożaru, który wybuchł w escape roomie, zginęło pięć nastolatek. Proces czterech osób ruszył w grudniu 2021 roku. Miłosz S., Małgorzata W., Beata W. oraz Radosław D. usłyszeli zarzuty umyślnego przekroczenia przepisów przeciwpożarowych oraz nieumyślnego spowodowania śmierci pięciu osób. Mężczyznom grozi osiem lat więzienia, a kobietom sześć. Wyrok ma być ogłoszony 21 listopada.

Pięć nastolatek zginęło w pożarze escape roomu. Koniec procesu

Pięć nastolatek zginęło w pożarze escape roomu. Koniec procesu

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Policjanci zatrzymali 30-latka poszukiwanego na podstawie listu gończego wydanego przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa. Chodziło o kradzież 250 tysięcy euro. Teraz mężczyzna najbliższe cztery lata spędzi w więzienia.

Ukradł ćwierć miliona euro. Zatrzymali go pod dwóch latach

Ukradł ćwierć miliona euro. Zatrzymali go pod dwóch latach

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Jak ksiądz Michał O. szykował się do budowy Medialnego Centrum Ewangelizacji

Jak ksiądz Michał O. szykował się do budowy Medialnego Centrum Ewangelizacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- Zbigniew Ziobro chciał zbudować nowe imperium medialne i mieć "młodego Rydzyka". Ksiądz O. pasował mu do tej konstrukcji - powiedział Mariusz Witczak z Koalicji Obywatelskiej o ustaleniach w sprawie księdza Michała O. i jego wiedzy w sprawie konkursu w Funduszu Sprawiedliwości. Katarzyna Kotula, ministra do spraw równości, stwierdziła, że "Zbigniew Ziobro i jego koledzy okradali nie tylko państwo polskie, ale też osoby doświadczające przemocy".

"Ziobro chciał mieć 'młodego Rydzyka'. Ksiądz O. pasował mu do tej konstrukcji"

"Ziobro chciał mieć 'młodego Rydzyka'. Ksiądz O. pasował mu do tej konstrukcji"

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

W Mozambiku od końca października co najmniej 18 osób zginęło w zamieszkach, które wybuchły po ogłoszeniu wyniku wyborów prezydenckich. Oficjalnie wygrał je Daniel Chapo, ale opozycja nie uznaje rezultatów głosowania. Sytuacja w Mozambiku budzi coraz większy niepokój sąsiednich państw.

Chaos i śmierć po ogłoszeniu wyników wyborów. Sąsiedzi zamykają granicę

Chaos i śmierć po ogłoszeniu wyników wyborów. Sąsiedzi zamykają granicę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Alarmy przeciwrakietowe w Kijowie to codzienność. 7 listopada wstrzymał rozmowę w "Faktach po Faktach". W stolicy Ukrainy spadły z nieba na szczęście tylko odłamki, ale w Charkowie bomba spadła na blok mieszkalny. Ukraina potrzebuje wsparcia, żeby bronić się przed terrorem Putina. Wsparcie to nie tylko broń od Zachodu, ale także zagraniczni ochotnicy, którzy udają się na front.

Ochotnicy w Ukrainie nie boją się ryzykować życie. "Wolni ludzie powinni bronić ludzi, którzy próbują być wolni"

Ochotnicy w Ukrainie nie boją się ryzykować życie. "Wolni ludzie powinni bronić ludzi, którzy próbują być wolni"

Źródło:
Fakty TVN

Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego wraca po latach przerwy. W kategorii wideo nominacje otrzymało dwoje dziennikarzy "Superwizjera" TVN - Ewa Galica za materiał "Krąg Putina. Tajemnice rosyjskich majątków w Europie" i Bertold Kittel za reportaż "Król amfetaminy. 'Breaking Bad' po polsku". Nominowany został też Kacper Sulowski z "Czarno na białym" za dwuczęściowy materiał "Szkoła Ziobry". Celem konkursu jest wyróżnienie najbardziej rzetelnych, obiektywnych i poprawnych warsztatowo publikacji, spełniających najwyższe standardy wyznaczone przez ikonę polskiego reportażu.

Trzy nominacje do prestiżowej nagrody dla dziennikarzy "Superwizjera" TVN i "Czarno na białym"

Trzy nominacje do prestiżowej nagrody dla dziennikarzy "Superwizjera" TVN i "Czarno na białym"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Od czwartku 7 listopada możemy oglądać w kinach najnowszą odsłonę świątecznego hitu - "Listy do M. Pożegnania i powroty". W szóstej komedii z tej serii oglądamy dobrze znanych bohaterów, ale jest też kilka zaskoczeń. Zapytaliśmy o nie scenarzystę "Listów do M." Mariusza Kuczewskiego.

"Listy do M. Pożegnania i powroty" już w kinach

"Listy do M. Pożegnania i powroty" już w kinach

Źródło:
tvn24.pl

Aż trzy obsypane nagrodami Akademii Filmowej filmy będą miały w najbliższych dniach premierę na platformie Max. Wśród nich jest słynny "Gladiator" Ridleya Scotta, ale też znakomita komedia z Cher i dramat kostiumowy Martina Scorsese.

Trzy oscarowe hity na platformie Max. Jeden już od dziś

Trzy oscarowe hity na platformie Max. Jeden już od dziś

Źródło:
tvn24.pl