Zamiast kupować nowe radiowozy, taniej je wynająć. Taką opcję rozważa KGP - pisze "Dziennik Gazeta Prawna". Na razie nie wiadomo, czy eksperyment dojdzie do skutku.
Według "DGP", policja jest zdania, że wynajem aut będzie bardziej opłacalny niż ich zakup. - Pozwoliłoby to wymieniać samochody policyjne co 3-4 lata i zapewniłoby regularną obsługę serwisową dokonywaną przez firmę zewntrzną. Dodatkowo samochody zyskałyby ubezpieczenie AC, którego dziś radiowozy nie mają - uważa Arkadiusz Letkiewicz, zastępca komendanta głównego policji odpowiedzialny za pion logistyczny.
Jak wylicza gazeta, koszt operacji wynajęcia samochodów sięgnąłby około 160 mln zł rocznie, podczas gdy na zakup 10 tysięcy samochodów średniej klasy trzeba by było wyłożyć za jednym razem około 600 mln.
Ma szanse powodzenia?
Obecnie policja dysponuje łącznie 12 tys. pojazdów oznakowanych i nieoznakowanych. Europejski standard służby radiowozu to 5 lat.
Podobne rozwiązania stosują w Polsce resort Skarbu Państwa oraz środowiska, ale na dużo mniejszą skalę.
Czy pomysł ma szanse powodzenia? Na razie nie wiadomo. - Trwają jego szczegółowe analizy - mówi Letkiewicz.
Autor: jk//bgr / Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Źródło zdjęcia głównego: TVN24,