Dziennikarze dotarli do kolejnych nagrań związanych z aferą Funduszu Sprawiedliwości. Radio ZET wygrywa z przewodniczącym KRRiT. Z kolei Krzysztof Jurgiel, europoseł i były minister rolnictwa, odchodzi z Prawa i Sprawiedliwości. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć we wtorek 28 maja.
1. Nowe taśmy
Dziennikarze TVP dotarli do kolejnej taśmy związanej z aferą Funduszu Sprawiedliwości. Zdaniem byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego wiele ataków na prawicę to miała być "robota Morawieckiego i jego ludzi". Były premier został określony jako "niemiecki agent", którego ambicją jest zostanie "liderem łże-prawicy". Nagrywani mówili też, gdzie są "największe konfitury".
W rozmowie Tomasza Mraza i Marcina Romanowskiego poruszono temat budowy nieokreślonego wprost ośrodka i dofinansowania jego budowy. W pewnym momencie rozmówcy dyskutują o możliwości "wymiksowania się z tego". Redakcja programu "19.30" w telewizji publicznej, która dotarła do tych nagrań, wskazuje, że chodzi o ośrodek budowany przez Profeto.
2. Radio ZET wygrywa z przewodniczącym KRRiT
"Wolność słowa obroniona. Radio ZET wygrywa w sądzie" - poinformował w poniedziałek serwis radia. Jak czytamy, sąd uchylił karę nałożoną na radio przez przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Macieja Świrskiego. Chodzi o 476 tysięcy złotych.
"To zwycięstwo niezależnych mediów, których rolą w demokratycznym państwie jest patrzenie władzy na ręce" - skomentował Mariusz Smolarek, redaktor naczelny Radia ZET.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Radio ZET wygrywa z przewodniczącym KRRiT
3. Jurgiel odchodzi z PiS
Krzysztof Jurgiel, europoseł i były minister rolnictwa, odchodzi z Prawa i Sprawiedliwości. Pismo w tej sprawie skierował do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Jurgiel napisał o "oczywistym naruszeniu" jego dóbr osobistych i statutu partii w związku z działaniami ze strony kierownictwa PiS po utracie większości w sejmiku województwa podlaskiego. Zaznaczył, że jego rezygnacja z członkostwa w PiS nie oznacza wycofania się z życia publicznego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Krzysztof Jurgiel odchodzi z PiS
4. Ciężarówka staranowała autobus i samochody
Na ul. Bałtyckiej w Olsztynie samochód ciężarowy do przewozu żwiru staranował samochody osobowe stojące na światłach. W wyniku uderzenia jedna z osobówek dachowała. Następnie ciężarówka uderzyła w tył autobusu miejskiego, który stał na przystanku. W autobusie było 16 osób. Ciężarówka uszkodziła też wiatę przystankową i zawisła na skarpie o wysokości około 4-5 metrów.
Rzecznik prasowy warmińsko-mazurskiej straży Grzegorz Różański przekazał, że w zdarzeniu poszkodowanych zostało łącznie 26 osób. 12 trafiło do szpitala, a wśród nich kierowca ciężarówki, który - jak wszystko na to wskazuje - spowodował wypadek. - Na segregacji wstępnej stan pięciu osób określono jako zagrażający życiu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ciężarówka staranowała autobus i samochodu w Olsztynie. Co najmniej 12 osób w szpitalu, 26 poszkodowanych
5. Policja ma dostarczyć wezwanie Obajtkowi
Do podkarpackiej policji wpłynęła prośba z komendy w Myślenicach o doręczenie wezwania na przesłuchanie przed komisją śledczą dla Daniela Obajtka. Będziemy dokładać wszelkich starań, aby doręczenie było skuteczne – zapewniła w poniedziałek kom. Ewelina Wrona z zespołu prasowego KWP w Rzeszowie.
- Zachowanie byłego prezesa Orlenu Daniela Obajtka, który do tej pory nie odebrał wezwania na przesłuchanie przed sejmową komisją śledczą, jest bulwersujące. Zachowuje się jak oligarcha w stylu białorusko-moskiewskim - powiedział w "Faktach po Faktach" Krzysztof Brejza (Koalicja Obywatelska). - Unika tej komisji jak ognia, bo najwyraźniej boi się, że ta komisja i pytania tam zadane, zwyczajnie go pogrążą - dodał Krzysztof Hetman (Trzecia Droga).
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Brejza: Obajtek zachowuje się jak oligarcha w stylu białorusko-moskiewskim
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Marian Zubrzycki/PAP/EPA