"To, co robi prezydent, to jest strajk konstytucyjny"

Źródło:
TVN24
Kowal: to, co robi prezydent, to strajk konstytucyjny
Kowal: to, co robi prezydent, to strajk konstytucyjnyTVN24
wideo 2/7
Kowal: to, co robi prezydent, to strajk konstytucyjnyTVN24

Nowy rząd ma prawo do reprezentowania swojej linii politycznej, wybrania swoich przedstawicieli, a prezydent ma obowiązek to uszanować. Prezydent nie może strajkować - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Paweł Kowal (KO), odnosząc się do sporu o ambasadorów.

Dziennikarz "Faktów" TVN Marcin Wrona przekazał w środę, że ambasador RP w USA Marek Magierowski opuści placówkę w połowie lipca, po szczycie NATO w Waszyngtonie.

Marek Magierowski jest ambasadorem w USA od 2021 roku. Wcześniej trzy lata spędził na placówce w Izraelu. Jego nazwisko jest wymieniane w kontekście sporu o mianowanie ambasadorów pomiędzy szefem MSZ Radosławem Sikorskim a prezydentem Andrzejem Dudą.

Paweł Kowal został zapytany w piątek w "Jeden na jeden", czy dostał SMS-a od Marka Magierowskiego, w którym poinformował on swoich znajomych, niektórych polityków i część dziennikarzy, że odchodzi z placówki. - Dostałem jakąś informację, nie doczytałem dokładnie - odpowiedział.

"To, co robi prezydent, to jest strajk konstytucyjny"

Jak mówił, istotą rzeczy jest to, że "pan prezydent narozrabiał, dlatego że prezydent nie może stosować strajku konstytucyjnego". - Dla mnie to, co robi prezydent, to jest strajk konstytucyjny. Prezydent ma podpisywać nominacje, ma współdziałać z rządem w polityce zagranicznej. Nagle się okazuje, że prezydent ani nikogo nie odwołuje, ani nikogo nie powołuje, że jest bardzo dużo polskich placówek na świecie, które nie mają swojego szefa, ambasadora już od dawna - zaznaczył.

Podkreślił, że "nowy rząd ma prawo do reprezentowania swojej linii politycznej, do reprezentowania swojej polityki, wybrania sobie swoich przedstawicieli i prezydent ma obowiązek to uszanować".

- Prezydent nie może strajkować - powtórzył. Zaapelował do prezydenta, żeby zaprzestał strajku.

Paweł KowalTVN24

Kowal: widziałem potknięcia Magierowskiego

Kowal pytany, jak ocenia obecnego ambasadora w USA, powiedział, że widział "potknięcia Marka Magierowskiego, ale nie w tym jest rzecz przecież".

- Nie twórzmy czegoś takiego, że dzisiaj zamiast rozmawiać o polskiej racji stanu, polityce zagranicznej i zasadach konstytucyjnych będziemy publicznie robili świadectwo dojrzałości każdemu ambasadorowi - dodał. - Ta robota bycia ambasadorem polega na tym, że się reprezentuje stanowisko rządu i można tę pracę w którymś momencie stracić. A jeżeli ktoś za długo jest na placówce, bo są też tacy ambasadorowie, to trzeba ich wymienić. Nawet gdyby byli bardzo dobrzy, to rząd ma prawo ich wymienić - zaznaczył.

Kowal mówił, że prowadzi przesłuchania ambasadorów w komisji spraw zagranicznych. - Wczoraj na prośbę ministra Sikorskiego spotkaliśmy się z kolejną piątką kandydatów - przekazał.

Pytany był, czy komisja spotkała się już z senatorem KO Bogdanem Klichem. W marcu MSZ podało, że jest on kandydatem na ambasadora w USA. - Z mojego punktu widzenia, i to jest moja rola w procesie mianowania ambasadorów, kandydatem jest ten, o którego przesłuchanie poprosi minister spraw zagranicznych - zaznaczył.

Kowal o ewentualnych stanowiskach dla Polski w Komisji Europejskiej

Kowal odniósł się także do kwestii obsady stanowisk w Unii Europejskiej. Został zapytany, które stanowisko dla Polski byłoby cenniejsze - komisarza do spraw obrony czy komisarza do spraw rozszerzenia.

Szef sejmowej komisji spraw zagranicznych powiedział, że nie wypowiada na ten temat szczegółowo, bo nie bierze udziału w tych rozmowach. - Jak ktoś jest kreatywny w polityce, to nawet jak dostanie do obsiewania poletko marchewek, to da radę - stwierdził. Pytany, czy Radosław Sikorski "dobrze obsieje poletko obronności", poseł odparł, że "dobry kandydat da sobie radę w każdym z miejsc w Komisji Europejskiej".

- Jeżeli chodzi o Radosława Sikorskiego, to jest jasne, że się znamy i jesteśmy kolegami od bardzo dawnych czasów, więc jeśli chodzi o jego awanse jakiekolwiek, to zawsze, jeśli cokolwiek ode mnie zależy, albo choćby tylko dobre słowo, to na pewno to będzie - powiedział.

Kowal: nie pamiętam tak intensywnego okresu w polskiej dyplomacji

Kowal odniósł się także do kwestii listu, jaki ośmioro ministrów spraw zagranicznych skierowało do szefa unijnej dyplomacji Josepa Borrella. Wezwali w nim, by ograniczyć możliwości przemieszczania się rosyjskich dyplomatów po krajach Unii Europejskiej. Mogliby oni poruszać się jedynie po krajach, w których posiadają akredytację. Pod listem podpisał się szef polskiego MSZ.

Kowal pytany, dlaczego nie wszyscy unijni ministrowie podpisali się pod listem, ocenił, że "powinni podpisać, to jest oczywiste". - Nauczyłem się już jednak, że niektórych trzeba dłużej przekonywać - dodał.

Poseł KO powiedział, że "nie pamięta tak intensywnego okresu w polskiej dyplomacji, zarówno tej profesjonalnej prowadzonej przez ministra Sikorskiego, jak i parlamentarnej, jak i we wszystkich innych formach, jak ostatnie pół roku, żeby pokazać Europie, że Putin jest blisko".

- Robię to w każdej rozmowie międzynarodowej. Mówię: uważajcie, nie myślcie, że was to nie dotyczy. Jeśli Putin dzisiaj przełamie front pod Charkowem, a jest coś takiego dzisiaj jak moment charkowski, od którego wiele zależy w tej wojnie, to także w Paryżu będą upadały rządy - mówił.

- Dzisiaj sytuacja z Frontem Narodowym we Francji przypomina prawie zwycięstwo w latach 70. włoskiej partii komunistycznej. Putinowi chodzi o to, żeby zamontować na Zachodzie partie, które będą wprost reprezentowały jego interes - dodał.

Pytany, czy udaje mu się to w Polsce, odparł, że "wciąż nie".

Kowal: nie pamiętam tak intensywnego okresu w polskiej dyplomacji
Kowal: nie pamiętam tak intensywnego okresu w polskiej dyplomacjiTVN24

"Kurski będzie już na zawsze Urbanem PiS-u"

Kowal mówił w "Jeden na jeden" o Jacku Kurskim, który nie zdobył mandatu w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Były szef TVP startował w okręgu numer 5 w województwie mazowieckim z listy Prawa i Sprawiedliwości.

- Kurski już jest Urbanem tamtej ekipy. Kurski będzie już na zawsze Urbanem PiS-u - ocenił.

- Status Urbana czy Szczepańskiego, czyli głównych propagandystów okresu komunizmu, po transformacji polegał na tym, że może bawili, wydawali gazety, Urban wydawał, natomiast nie byli w stanie być już wybrani. Myślę, że Kurski ma już ten status Urbana PiS-u w związku z tym, jak dużo zrobił dla niszczenia w Polsce wolności prasy, wprowadzenia realnej cenzury - dodał.

Kowal o handlu w niedzielę i związkach partnerskich

Gość "Jeden na jeden" odniósł się także do projektu ustawy dopuszczającej dwie niedziele handlowe w miesiącu. Kluby PiS i Lewicy wniosły o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu. Kluby KO, PSL-TD, Polski 2050-TD oraz Konfederacji opowiedziały się za skierowaniem projektu do komisji. Głosowanie odbędzie się podczas następnego posiedzenia Sejmu.

- Mamy prawo do tego, żeby sklepy były otwarte. Ważne tylko, żeby zadbać o to, żeby pracownicy mieli prawo do wolnych niedziel w odpowiedniej liczbie. To się da pogodzić - ocenił Kowal.

Został zapytany także o to, jak zagłosuje w sprawie projektu ustawy o związkach partnerskich, kiedy trafi on pod obrady Sejmu.

- Tak jak konserwatyści w innych krajach uważam, że jest pole na to, żeby były związki partnerskie. Reszta jest w szczegółach oczywiście - powiedział. - Nie sądzę, żeby wyznacznikiem konserwatyzmu było powiedzieć "nie". Trzeba wzmacniać małżeństwo, rodzinę, dużo robimy, jeśli chodzi o ten program, a jednocześnie otworzyć drogę do tego, jeżeli ktoś chce być w związku partnerskim - ocenił.

- Dzisiaj jest czas na otworzenie tego tematu - podsumował.

Autorka/Autor:js/adso

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

IMGW przestrzega przed zagrożeniami pogodowymi. Nadchodzące dni przyniosą nam powrót silnego wiatru, a miejscami będą snuły się gęste mgły. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl