Były premier Leszek Miller pozwie ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę do sądu. - Zostałem przez niego pomówiony - ocenił. "Miller po raz kolejny pokazuje oblicze cynicznego polityka" - pisze w specjalnym oświadczeniu Ministerstwo Sprawiedliwości.
Ponadto Leszek Miller - według ministerstwa - "wielokrotnie znieważał Ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro, gdy ten zajmował się sprawą zabójstwa Generała Marka Papały".
"Media wielokrotnie opisywały, powołując się na policjantów, prokuratorów i ekspertów, że na miejscu zbrodni pojawiło się wiele niepowołanych osób wśród których, znajdowali się m.in. Leszek Miller i Edward Mazur. Osoby zadeptywały miejsce zdarzenia. Takie zadeptywanie jest szkodliwe dla sukcesu każdego śledztwa. Zwłaszcza, gdy mowa o zbrodni zabójstwa. Fakt ten był wielokrotnie podnoszony w sprawie zabójstwa Generała Marka Papały" - czytamy w komunikacie resortu sprawiedliwości.
"Dodać trzeba, że Leszek Miller jest osobiście politycznie odpowiedzialny za umożliwienie ucieczki Edwarda Mazura z Polski. Leszek Miller był wtedy premierem i to on odpowiada za co najmniej nieudolne działania ówczesnej prokuratury. Owa ucieczka jest przyczyną wszystkich dzisiejszych problemów" - głosi oświadczenie.
W piątek, komentujący wyrok amerykańskiego sądu o odmowie ekstradycji Edwarda Mazura do Polski, minister Zbigniew Ziobro powiedział m.in.: "To mnie odróżnia od moich poprzedników z SLD, że ja robię wszystko co możliwe w tej sprawie, a to za czasów pana Millera i Kalisza Mazura wypuszczono i pozwolono mu wyjechać z kraju". Dodał również, że Leszek Miller pojawił się na miejscu zabójstwa byłego szefa policji i zadeptał ślady.
- Nie mogę i nie chcę, także z uwagi na pamięć gen. Papały, przejść nad tymi oskarżeniami do porządku dziennego. Wierzę, że kłamstwo, pomówienia i niegodziwość, mogą być poskromione na sali sądowej i z tej drogi pragnę skorzystać - powiedział były premier.
Miller zaprzeczył także, że SLD jest zadowolone, że nie doszło do ekstradycji Mazura. - Wierzyliśmy w argumenty Ziobry, że są mocne dowody przeciwko Mazurowi - powiedział były premier. Jego zdaniem, minister Ziobro jest "sam sobie winien, że przygotował wniosek, który nie mógł być pozytywnie rozpatrzony i upolitycznił tę sprawę". Przypomniał, że amerykańskie sądy są na tym punkcie bardzo wyczulone. - Amerykański sędzia zwrócił uwagę na złe przygotowanie wniosku - przypomniał Miller.
Miller podkreślił, że na SLD nie ciąży odpowiedzialność za śmierć generała Papały. - Papała został zabity za rządów AWS, przez 3 lata, w moim przekonaniu decydujące dla dobra śledztwa, było ono prowadzone pod tymi rządami. Gdy rząd SLD przejął śledztwo, robił wszystko, by je zintensyfikować - powiedział Miller. Dodał, że Mazur nie został wtedy zatrzymany, bo prokuratorzy nie znaleźli ku temu powodów.
Źródło: TVN24, PAP, Wprost
Źródło zdjęcia głównego: TVN24