Kobiety oszukane "na policjanta". Jedna straciła 440 tysięcy złotych, druga - 30 tysięcy

Źródło:
tvn24.pl/PAP
Lublin. Policja zatrzymała dwóch mężczyzn podejrzanych o oszustwo "na policjanta" (materiał archiwalny z 12.06.2022)
Lublin. Policja zatrzymała dwóch mężczyzn podejrzanych o oszustwo "na policjanta" (materiał archiwalny z 12.06.2022)Lubelska Policja
wideo 2/7
Lublin. Policja zatrzymała dwóch mężczyzn podejrzanych o oszustwo "na policjanta" (materiał archiwalny z 12.06.2022)Lubelska Policja

Oszuści stosujący metodę "na policjanta" działają i mają się dobrze. Dwie kobiety z różnych stron Polski, historia taka sama. Obie straciły oszczędności, bo uwierzyły fałszywym funkcjonariuszom i przekazały im pieniądze. 69-latka z powiatu zamojskiego (województwo lubelskie) straciła 440 tysięcy złotych, 74-latka z powiatu sanockiego (województwo podkarpackie) - 30 tysięcy złotych.

Jak ustaliła zamojska policja, do 69-latki zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Powiadomił o próbie podjęcia pieniędzy z jej konta i wypytywał o szczegóły rachunku. Powiedział kobiecie, że można sprawdzić wiarygodność "funkcjonariusza", dzwoniąc na numer 997. - 69-latka, nie rozłączając połączenia, wybrała ten numer i usłyszała głos innego mężczyzny, który potwierdził dane wcześniejszego rozmówcy - relacjonuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.

Policjantka przestrzegła, że jeśli wybiera się numer, nie rozłączając trwającej na tym samym aparacie rozmowy, kontynuuje się połączenie z tym samym rozmówcą.

Przelała oszczędności na wskazane konto. Straciła 440 tysięcy złotych

Krukowska-Bubiło relacjonowała, że drugi mężczyzna również podawał się za policjanta i polecił kobiecie przelać oszczędności na wskazane przez niego konto bankowe, zapewniając, że rachunek ten dla nich założyła policja i pieniądze będą tam bezpieczne.

Jak informuje policja, małżeństwo udało się do banku, gdzie zleciło dwa ekspresowe przelewy na łączną kwotę 440 tysięcy złotych. - Kobieta zrobiła zdjęcia przelewów i przesłała je rozmówcy. Mężczyzna zapowiedział wizytę policjantów, po czym rozmowa zakończyła się. Po ponownej próbie weryfikacji danych policjanta kobieta zaczęła przypuszczać, że doszło do oszustwa - relacjonuje Dorota Krukowska-Bubiło z zamojskiej policji. 

Małżeństwo ponownie udało się do banku, aby wstrzymać przelewy, ale dowiedziało się, że transakcji nie da się cofnąć.

Wybrała pieniądze z konta i przekazała "policjantowi"

Do kilku prób oszustwa metodą "na policjanta" doszło w ostatnich dniach na terenie powiatu sanockiego w woj. podkarpackim - poinformowała komisarz Monika Hędrzak, pełniąca obowiązki oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sanoku. - Do mieszkańców dzwonił mężczyzna, i - podając się za policjanta - informował, że ich oszczędności mogą być zagrożone. Niestety, w jednym przypadku oszustom udało się wprowadzić w błąd 74-letnią kobietę. Seniorka straciła blisko 30 tysięcy złotych - przekazała Hędrzak.

Jak opowiedziała, mężczyzna przedstawił się, że jest policjantem, podał personalia i swoją rzekomą funkcję, i poinformował seniorkę o rzekomo prowadzonych działaniach.

- Fałszywy funkcjonariusz ostrzegł przed nieuczciwymi pracownikami banku, którzy mieli oszukiwać ludzi. Podał również pełną instrukcję, w jaki sposób kobieta ma mu pomóc w ich zatrzymaniu. Kobieta wykonywała przekazywane przez oszusta wskazówki - wyjawiła policjantka.

Od prawdziwych policjantów dowiedziała się, że ją oszukano

74-latka, poinstruowana przez oszusta, wybrała pieniądze z banku i przekazała nieznanemu mężczyźnie, który został wysłany przez fałszywego policjanta. Oszust, do czasu zakończenia "akcji", utrzymywał z kobietą stały kontakt telefoniczny.

- Na tym jednak przestępca nie poprzestał. Oszust przekonywał kobietę, że za kilka dni zadzwoni w celu przeprowadzenia jeszcze jednej akcji. Nakazał pokrzywdzonej, aby w tej sprawie milczeć, nigdzie nie dzwonić i zachować wszystko w tajemnicy - opisuje komisarz Monika Hędrzak.

Seniorka wieczorem przyjechała do sanockiej komendy policji, aby sprawdzić, czy rzeczywiście taka akcja jest prowadzona. Tam dowiedziała się, że padła ofiarą oszustów. 

Wyjaśnianiem okoliczności obu oszustw zajmuje się teraz miejscowa policja. 

Policja apeluje o rozwagę i ostrożność

"Przypominamy, że funkcjonariusze nigdy nie żądają od nikogo pieniędzy. Nie proszą też o ich przekazanie innej osobie, przelanie na jakieś konto oraz pozostawienie w umówionym miejscu. Jeśli ktoś kontaktuje się telefonicznie, podając się za policjanta, funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji lub prokuratora i opowiada o prowadzonych działaniach, należy natychmiast zakończyć rozmowę telefoniczną To zawsze dzwoni oszust" - alarmuje policja.

Apeluje również do bliskich osób starszych, by mówili im o zagrożeniach ze strony takich oszustów i ustalili sposób postępowania w podejrzanych sytuacjach.

"Osoby starsze i samotnie mieszkające są szczególnie narażone na próby oszustwa na tzw. wnuczka czy policjanta. Radzimy, aby w razie jakichkolwiek wątpliwości, sprawdzić wiarygodność rozmówcy i niezwłocznie powiadomić policję" - konkluduje policja.

Autorka/Autor:ms//rzw

Źródło: tvn24.pl/PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24