W Lęborku (woj. pomorskie) strażacy zostali wezwani do płonącego składowiska opon, plastików i pianek. Jak ocenili, akcja gaśnicza będzie trwała do rana. Straż pożarna poinformowała, że na miejscu nie stwierdzono osób poszkodowanych.
Jak poinformował rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku Łukasz Płusa, strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze w Lęborku przy ulicy Słupskiej w czwartek o godz. 17.40.
- Na miejsce zdarzenia dyżurny w początkowej fazie wysłał jedenaście zastępów straży pożarnej. Po dojeździe okazało się, że palą się zgromadzone śmieci: opony, plastiki, pianki poliuretanowe - powiedział Płusa. Dodał, że kierujący akcją ratowniczą poprosił o dodatkowe zastępy straży pożarnej.
Pożar objął obszar o powierzchni 6 tysięcy metrów kwadratowych. Do walki z ogniem wysłano 33 zastępy straży pożarnej, w tym specjalistyczną grupę ratownictwa chemiczno-ekologicznego z Gdyni. Dodatkowo na miejsce skierowano też kontener środka pianotwórczego oraz kontener z aparatami oddechowymi.
Płusa dodał, że prognozowane działania strażaków będą trwały do wczesnych godzin porannych.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24