- Premier musi podejmować decyzje, które są odpowiedzialne - tymi słowami w programie "Kropka nad i" wicepremier i minister kultury Piotr Gliński skomentował decyzję rządu, aby w tej chwili nie przyjmować do Polski imigrantów. Dodał, iż "to jest przerażające, że struktury europejskie, urzędnicy europejscy nie przygotowali nas na tę sytuację".
Jak poinformował rzecznik rządu Rafał Bochenek, w tej chwili Polska nie jest w stanie przyjąć imigrantów. Decyzja związana jest z wtorkowymi zamachami w Brukseli, gdzie zginęło ponad 30 osób.
"Premier odpowiada za bezpieczeństwo"
- Sytuacja jest bardzo poważna. Na tyle poważna, że widocznie pani premier doszła do takiego wniosku - ocenił wicepremier Piotr Gliński. - Premier musi podejmować decyzje, które są odpowiedzialne - stwierdził. Gliński nie udzielił odpowiedzi na pytanie, które służby, polskie czy europejskie, nie są w stanie sprawdzić wszystkich przyjmowanych imigrantów. Zaznaczył, że to "premier odpowiada za bezpieczeństwo kraju oraz społeczeństwa".
Zdaniem wicepremiera "łatwo jest szantażować cierpieniem ludzi, dzieci, kobiet, które uciekają przed bombami". - To jest wszystko prawda - są w bardzo nieszczęśliwej sytuacji. Putin wszystko robi, żeby więcej ludzi uciekało do Europy. To jest przerażające, że struktury europejskie, urzędnicy europejscy nie przygotowali nas na tę sytuację - powiedział Gliński. - Mówiłem o tym na samym początku, że tego rodzaju wydarzenia można było uprzedzać albo chociaż przewidywać - dodał.
"Fiasko polityki multikulti"
Na stwierdzenie, że polski rząd wcześniej zobowiązał się do przyjęcia konkretnej liczby uchodźców, minister kultury odpowiedział, że "ustalenia z UE dokonywane przez poprzedni rząd wiele miesięcy temu w obliczu narastających zagrożeń to najsłabszy argument". - Argumentem jest oczywiście to, że tam jest wielu nieszczęśliwych ludzi, którzy uciekają przed krwawym, potwornym konfliktem - podkreślił. - Jesteśmy trochę bezradni wobec sytuacji, że wielka, potężna instytucja, jaką jest UE, jest nieprzygotowana na te zagrożenia. To nie tylko kwestia imigrantów, ale też fiaska, kompromitacji i olbrzymiej tragedii spowodowanej nieodpowiedzialną polityką multikulti - ocenił wicepremier. Dodał, że nie ocenia negatywnie wszystkich takich polityk, bo jego zdaniem racjonalnie taką politykę prowadzi np. Kanada.
"Należy pomagać uchodźcom w miejscach, z których przychodzą"
- Stanowisko rządu w tej kwestii jest takie, że my, Europejczycy, powinniśmy pomagać tym uchodźcom tam, skąd oni przychodzą, na granicach, gdzie oni w tej chwili są, ponieważ są ograniczone możliwości przyjmowania ich w naszym społeczeństwie, zwłaszcza w sytuacji tak silnych zagrożeń - powiedział Piotr Gliński.
Wicepremier odniósł się też do Światowych Dni Młodzieży, które odbędą się w Krakowie w lipcu tego roku. - Intensywnie się do tego przygotowujemy - to wielkie zagrożenie i ryzyko - podkreślił.
Autor: mart/tr / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24