Firmy podejrzane o zmowę cenową nadal realizują projekty, na które środki wstrzymała Komisja Europejska - poinformowała w rozmowie z TVN24 wiceszefowa GDDKiA Magdalena Jaworska. Zaznaczyła, że nie ma na razie podstaw prawnych, aby kogokolwiek wykluczyć z inwestycji.
Podkreśliła, że należy oddzielić realizację kontraktu od wyjaśniania sprawy na linii Polska-Komisja Europejska-sąd.
- Realizacja odbywa się bez żadnych zakłóceń, a akt oskarżenia to dopiero początek. Musimy poczekać na wyrok sądu i dopiero wtedy będzie wiadomo, czy to, co jest podejrzeniem popełnienia określonego przestępstwa, okaże się faktycznie jego popełnieniem - powiedziała Jaworska.
Dodała, że nie ma możliwości, aby kogoś wykluczyć z kontraktu.
- Jest akt oskarżenia, nie ma wyroku sądu, nie ma więc podstawy prawnej, żeby kogokolwiek z czegokolwiek wykluczyć - powtórzyła wiceszefowa GDDKiA.
Wstrzymane wypłaty
KE przerwała wypłaty funduszy UE na projekty drogowe zarządzane przez GDDKiA w ramach programów Infrastruktura i Środowisko oraz Rozwój Polski Wschodniej.
Chodzi o rozbudowę drogi ekspresowej na odcinku Jeżewo-Białystok, przystosowanie do parametrów drogi ekspresowej drogi krajowej nr 8 na odcinku Piotrków Trybunalski-Rawa Mazowiecka oraz o budowę autostrady A4 Radymno-Korczowa.
To konsekwencje informacji o tym, że prokurator oskarżył 11 osób o zmowę na rzecz próby utworzenia kartelu (10 byłych i obecnych menadżerów dużych firm budowlanych i jeden dyrektor GDDKiA).
Komisja zapobiegawczo objęła wstrzymaniem wypłat także program operacyjny Rozwój Polski Wschodniej, ponieważ także w tym przypadku "GDDKiA jest beneficjentem".
Autor: mac//kdj/k / Źródło: tvn24