Zakończyła się akcja ewakuacyjna z Afganistanu do Polski. W piątek na wojskowym lotnisku w Warszawie wylądowały dwa samoloty Hercules z polskimi żołnierzami, którzy wrócili z misji w tym kraju. Na płycie lotniska przywitał ich szef MON Mariusz Błaszczak.
Ministerstwo Obrony Narodowej nie poinformowało redakcji TVN24 o uroczystości. Jak tłumaczy biuro prasowe MON, nie zdążyło.
W celu wsparcia ewakuacji afgańskich współpracowników Polski i innych krajów NATO do Afganistanu decyzją prezydenta Andrzeja Dudy udał się polski kontyngent wojskowy.
W czwartek premier Mateusz Morawiecki poinformował, że tego dnia kończy się akcja ewakuacyjna, którą zorganizowano dla Polaków i współpracowników Polaków z Afganistanu.
Błaszczak do żołnierzy: dziękuję za wasz profesjonalizm najwyższej próby
Na płycie lotniska wracających żołnierzy przywitał minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. - Każdemu z panów z osobna podziękowałem za misję, którą wypełniliście wzorowo w Afganistanie - mówił Błaszczak.
- Dziękuję za wasz profesjonalizm. Można powiedzieć, że jest to profesjonalizm najwyższej próby - podkreślił szef MON. - Podjęliście się misji wymagającej, ale cóż, tak to jest, że tego rodzaju misje są misjami niełatwymi, ale wy już na niejednej takiej niełatwej misji byliście. Jesteście świetnie wyszkoleni, prezentujecie odpowiednią postawę, wysokie morale, służycie Polsce, bo ta służba to jest służba Polsce, w ten sposób dbamy o bezpieczeństwo naszej ojczyzny daleko poza granicami naszego kraju - mówił.
Błaszczak podkreślał też, że żołnierze ewakuowali z Kabulu Polaków, ale także Afgańczyków, którzy współpracowali z Polską w czasie misji i współpracowników państw sojuszniczych w ramach NATO.
Szef MON: składam wyrazy współczucia dla naszych amerykańskich sojuszników
Podczas wystąpienia szef MON odniósł się do czwartkowych zamachów bombowych w Kabulu, które były wymierzone w tłum zebranych przed lotniskiem ludzi, którzy zamierzali przedostać się do portu lotniczego, by uciec z Afganistanu, którym od połowy sierpnia rządzą talibowie. Zginęło w nich 13 amerykańskich żołnierzy.
- Złożyłem kondolencje na ręce mego odpowiednika, sekretarza obrony (Stanów Zjednoczonych - red.) Lloyda Austina. Składam wyrazy współczucia dla naszych sojuszników amerykańskich. Rzeczywiście wczoraj doszło do tragedii - powiedział Błaszczak.
Zdaniem ministra "takie są konsekwencje sytuacji, z jaką mamy do czynienia w tej części świata". - A wam, żołnierze Wojska Polskiego, jeszcze raz serdecznie dziękuję za waszą misję - podkreślił szef MON.
Ewakuacje z Afganistanu
Ewakuacja prowadzona przez polskie służby odbywała się wojskowymi samolotami z Kabulu do Uzbekistanu, skąd następnie cywilnymi samolotami PLL LOT ewakuowani dostawali się do Polski. Pierwszy samolot z osobami ewakuowanymi wylądował w Warszawie w środę 18 sierpnia. Ostatecznie ewakuowano wszystkich sześciu obywateli Polski, którzy zwrócili się do MSZ, oraz kilkuset afgańskich współpracowników polskich służb. Polska ewakuowała także współpracowników państw sojuszniczych oraz instytucji międzynarodowych, w tym pracowników Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/@MON_GOV_PL