Donald Tusk o debacie w europarlamencie z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego

Źródło:
TVN24, PAP
Tusk o debacie w europarlamencie: byliśmy świadkami zderzenia PiS-owskiego rządu ze ścianą
Tusk o debacie w europarlamencie: byliśmy świadkami zderzenia PiS-owskiego rządu ze ścianąTVN24
wideo 2/23
Tusk o debacie w europarlamencie: byliśmy świadkami zderzenia PiS-owskiego rządu ze ścianąTVN24

Donald Tusk, pełniący obowiązki przewodniczący PO, komentował wtorkową debatę w europarlamencie z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego. - Dzisiaj byliśmy świadkami zderzenia PiS-owskiego rządu ze ścianą - ocenił. Odniósł się również do planów likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego oraz przeprosin, jakie skierował w sobotę na Twitterze do Jarosława Kaczyńskiego.

W Parlamencie Europejskim odbyła się we wtorek debata o "kryzysie praworządności w Polsce i prymacie unijnego prawa" związana z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie nadrzędności konstytucji nad prawem unijnym. Głos zabrała między innymi szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i premier Mateusz Morawiecki.

Tusk: dzisiaj byliśmy świadkami zderzenia PiS-owskiego rządu ze ścianą

Na konferencji w Sejmie przebieg debaty komentował pełniący obowiązki szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. - Jesteśmy pod wrażeniem debaty, która odbyła się w Parlamencie Europejskim - powiedział.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

- Nie mamy jednak powodu do satysfakcji. Przedmiotem debaty była sytuacja w Polsce, stan praworządności. Nie występujemy tak, jak lata temu na forum europarlamentu jako pozytywny bohater europejskiej integracji, najlepszy przykład sukcesu ambitnego narodu. Dzisiaj byliśmy świadkami zderzenia PiS-owskiego rządu ze ścianą - ocenił Tusk.

Jego zdaniem "z debaty wynika jednoznacznie, że jest solidarność między Polską a Europą". - Wszyscy dostrzegli, że rząd PiS nie wyraża woli większości Polaków, przynajmniej w sprawie praworządności. Nie możemy uwierzyć tej propagandzie, że jest konflikt między Europą a Polską, czy między polską konstytucją a traktatami. Istnieje konflikt miedzy politycznymi interesami PiS-u a Polską, Polakami i naszym interesem narodowym - mówił szef PO.

- Żadne argumenty, które przedstawiciele rządu PiS prezentowali w czasie tej debaty, chyba nie przekonały ani partii politycznych, ani państw Unii Europejskiej. Nikt chyba do końca nie jest przekonany - powiem to najdelikatniej, jak potrafię - co do rzetelności argumentacji, jaką przedstawił pan premier Morawiecki i wspierający go PiS-owscy europosłowie - ocenił Tusk.

Wtorkowa debata - mówił - "była świadectwem tego, jakim szacunkiem, respektem i sympatią cieszy się Polska i Polacy w całej Europie i równocześnie jak krytycznie prawie wszyscy w Europie oceniają to, co robi PiS z sądownictwem, z mediami". - Cieszę się, że padła deklaracja, że Polska jest i będzie w Unii Europejskiej. Ale Polska będzie w Unii nie dlatego, że rządzi PiS, ale mimo tego, że rządzi PiS. Dzięki determinacji zdecydowanej większości rodaków, którzy chcą, by Polska pozostała w Europie - powiedział.

"To znak nadziei. Silna presja doprowadziła do pierwszego kroku"

- Cieszę się, że padła deklaracja, że Polska jest i będzie w Unii Europejskiej. Ale Polska będzie w Unii nie dlatego, że rządzi PiS, ale mimo tego, że rządzi PiS. Dzięki determinacji zdecydowanej większości rodaków, którzy chcą, by Polska pozostała w Europie - mówił.

Podkreślił, że "ta debata była o tym, czy PiS jest w stanie zrobić chociaż jeden krok w stronę dialogu z Polakami i z Europą, by odblokować pieniądze dla Polski". - Trzeba dać wyraźny sygnał, że PiS i rząd PiS-u jest gotowy do poważnej rozmowy na temat wycofania się z bardzo szkodliwych projektów dotyczących sądów. Okazało się, że taka szansa jest. To znak nadziei. Silna presja doprowadziła do pierwszego kroku, jakim jest rezygnacja z Izby Dyscyplinarnej - ocenił Tusk.

Tusk: debata była o tym, czy PiS jest w stanie zrobić chociaż jeden krok w stronę dialogu z Polakami
Tusk: debata była o tym, czy PiS jest w stanie zrobić chociaż jeden krok w stronę dialogu z Polakami TVN24

- Nie wierzę w ich szczere intencje, ale wiem, że zdają sobie sprawę, że to jest warunek niezbędny do tego, by móc uzyskać unijne pieniądze - zaznaczył p.o. przewodniczący Platformy.

"Zrobię wszystko, jeśli PiS pokaże to minimum dobrej woli, żeby te pieniądze odblokować"

- Powiem dokładnie to samo, co dzisiaj: jeśli PiS, tak jak zapowiada, zrobi ten pierwszy krok i zlikwiduje Izbę Dyscyplinarną, to nie karzcie Polski i Polaków - oświadczył szef PO, pytany o kwestię możliwości wstrzymania wypłacenia Polsce środków z Funduszu Odbudowy przez instytucje Unii Europejskiej.

Zaapelował jednocześnie, by rząd jak najszybciej zlikwidował Izbę Dyscyplinarną SN.

Sąd NajwyższyTVN24

- Bardzo bym nie chciał, żeby Polska była zapóźniona, jak wszyscy już dostaną te pieniądze służące inwestycjom. Zrobię wszystko, jeśli PiS pokaże to minimum dobrej woli, żeby te pieniądze odblokować - zapowiedział Tusk. Jak dodał, rekomendowałby niepopieranie rezolucji wzywającej do pozbawienia Polski funduszy, ale także "nieustanną presję na Morawieckiego i Kaczyńskiego, żeby wywiązali się na razie chociaż z tej pierwszej obietnicy". - Bez złudzeń, że to wystarczy, ale żeby nie karać Polaków w żaden sposób. Ten komunikat przekażę także pani przewodniczącej Komisji Europejskiej (Ursuli von der Leyen - red.) i moim partnerom - premierom, prezydentom - z Europejskiej Partii Ludowej - podkreślił Tusk.

Tusk: PiS nie zmienił poglądów, ale presją możemy uzyskiwać kolejne efekty

Zwracając się do Polaków, Tusk mówił na konferencji prasowej, że presja ma sens. - Nie jesteście bezradni i ja nie wykluczam, że dzięki waszej presji, stanowczej i solidarnej postawie całej Unii Europejskiej, PiS wycofa się definitywnie, na razie z tej Izby Dyscyplinarnej, a później, mam nadzieję, także z innych szkodliwych kroków w tej dziedzinie i te pieniądze do Polski przyjdą - powiedział, nawiązując do środków z unijnego Funduszu Odbudowy.

Tusk mówił, że wie, "do jakiej rozpaczy PiS doprowadził Polaków, jeśli chodzi o działania przeciwko niezależnym sądom, wtedy, kiedy niszczył Trybunał Konstytucyjny, kiedy niszczył wolne media". - Ja przecież mam dokładnie te same uczucia, co większość Polaków - dodał.

- Ale warto odpowiedzialnie, bardzo konsekwentnie zmuszać rządzących, dopóki nie możemy ich wymienić, aby przynajmniej w jakichś obszarach rezygnowali i wycofywali się, także po to, żeby uzyskać przynależną nam wszystkim Polakom tę wielką pomoc europejską - powiedział lider PO.

Podkreślił, że nie ma żadnych złudzeń, co do prawdziwych intencji PiS-u. - Na pewno nie zmienili swojego poglądu, jeśli chodzi o niezależne sądy i praworządność, i ład konstytucyjny w Polsce, ale presją, siłą, zdecydowaniem możemy na pewno uzyskiwać kolejne efekty - powiedział Tusk.

Zapowiedział także, że będzie poświęcał czas i starania, żeby tak długo, jak rządzący obecnie będą przy władzy, "skutecznie ich powstrzymywać przed najczarniejszymi scenariuszami".

Tusk: nie mam najmniejszej potrzeby przepraszania Kaczyńskiego

Lider PO został na wtorkowej konferencji prasowej zapytany, za co przeprosił w sobotę na Twitterze prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Chodzi o wpis: "Przepraszam, Jarku. A teraz datę i miejsce debaty poproszę. Z góry dziękuję".

Była to reakcja na wcześniejsze słowa Jarosława Kaczyńskiego, który przeprosiny m.in. za - jak tu ujął - "wielką degradację polskiego życia publicznego" wymienił jako warunek debaty z Tuskiem.

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej powiedział we wtorek na konferencji prasowej, że nie ma potrzeby przepraszania prezesa PiS. - Nie mam najmniejszej potrzeby przepraszania Jarosława Kaczyńskiego, ale skoro postawił taki warunek, żeby odbyła się debata, chyba naturalna debata szefów dwóch największych partii - rządzącej i głównej partii opozycyjnej, to mnie nic nie kosztuje, żeby powiedzieć: "przepraszam", "proszę", "dziękuję" i użyłem tych trzech słów, takich dość naturalnych, przynajmniej w moim codziennym języku - powiedział szef PO, nawiązując do swego tweeta.

Prezes PiS o debacie z Donaldem Tuskiem: gdyby powiedział "przepraszam", to oczywiście bym się zgodził
Prezes PiS o debacie z Donaldem Tuskiem: gdyby powiedział "przepraszam", to oczywiście bym się zgodziłRMF FM

Jak ocenił, "numer" z przeprosinami się udał. - Numer się udał, bo tak naprawdę sobie pomyślałem: okej, jesteś taki kozak, nie boisz się debaty, to przepraszam, to spróbuj. No ale, jak zawsze, w ostatnich latach okazało się, że coś trzeba mieć takiego, żeby nie pękać przed głównym oponentem, a tutaj tego nie ma - stwierdził Tusk.

Tusk: jestem w stanie sobie wyobrazić, że rząd będzie przedłużał stan wyjątkowy

Tusk na wtorkowej konferencji prasowej został zapytany o to, czy widzi zagrożenie, że rząd "naruszając prawo doprowadzi do przedłużenia stanu wyjątkowego", np. wprowadzając ponownie stan wyjątkowy po jednym dniu przerwy.

- Jestem w stanie sobie wyobrazić, że będą przedłużali stan wyjątkowy, no bo sytuacja na granicy prawdopodobnie szybko się nie poprawi - odpowiedział lider PO. Dodał, że choć zarówno wniosek PSL o samorozwiązanie Sejmu, jak i projekt KO zmiany konstytucji, zgodnie z którym o ewentualnym wyjściu z Unii miałoby zdecydować referendum lub Sejm i Senat 2/3 głosów, nie mogą być głosowane w czasie trwania stanu wyjątkowego, to mogą być procedowane i przygotowywane. - Nic nie stoi na przeszkodzie, aby prace zacząć i w jednym, i w drugim przypadku - ocenił.

Tusk zwrócił uwagę, że rząd doprowadził do postawienia zasieków i odsunięcia dziennikarzy ze strefy przygranicznej, gdzie obowiązuje stan wyjątkowy, a - jak mówił - "sytuacja na granicy nie poprawia się, tylko pogarsza". - Nie podejmują działań, o których wielokrotnie mówiłem. Nie wiem, dlaczego nie podejmują takich działań, które są mniej spektakularne, ale które miałyby zdecydowanie większy wpływ na zniechęcanie, na prewencję. Te działania musiałyby się odbyć raczej w Iraku, raczej w krajach, z których uchodźcy przychodzą - powiedział Tusk.

- Jeśli już zdecydowali się na tak brutalne, a momentami nieludzkie zachowanie naszych służb, to żeby część tej energii wydali na informowanie - tak jak Łukaszenka to robi w mediach społecznościowych - że granica Polski jest nie do przekroczenia - mówił. Dodał, że przy pomocy służb można dotrzeć z pewnymi perswazjami i komunikatem do tych, którzy organizują przemyt.

Tusk: PO złoży podpisy, by przynajmniej móc wnosić o komisję śledczą postulowaną przez prezesa NIK

Tusk był też pytany o słowa prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia, który poinformował w poniedziałek, że dysponuje oświadczeniami osób, które nakłaniano do składania fałszywych zeznań obciążających jego i jego rodzinę i w związku z tym, wystąpi do marszałek Sejmu i do przewodniczących klubów i kół parlamentarnych z wnioskiem o powołanie komisji śledczej.

Lider PO zapytany na wtorkowej konferencji prasowej, czy jest sens wychodzić z taką inicjatywą, biorąc pod uwagę obecne szanse na powołanie takiej komisji, odpowiedział, że zawsze jest sens wywierać presję, nawet jeśli ona nie przynosi bezpośredniego skutku. - Cała ta sytuacja z prezesem Banasiem jest naprawdę też dość dobrym i bardzo smutnym komentarzem do kwestii europejskiej - powiedział Tusk.

Banaś: mamy oświadczenia osób, które były nakłaniane przez do składania obciążających mnie fałszywych zeznań
Banaś: mamy oświadczenia osób, które były nakłaniane przez do składania obciążających mnie fałszywych zeznańTVN24

Dodał, że podpisy posłów PO będę niezbędne do tego, by złożyć wniosek o komisję śledczą. - I oczywiście te podpisy Platforma Obywatelska złoży tak, aby przynajmniej móc wnosić o komisję śledczą - oświadczył Tusk.

Jak mówił "nikt nie będzie się czuł w Polsce bezpieczny, dopóki prezes PiS Jarosław Kaczyński będzie używać wszystkich instrumentów, jakie ma władza przeciwko obywatelom, w tym na przykład wymuszanie zeznań, żeby obciążyć swoich oponentów".

- Taka inicjatywa, nawet jeśli nie zakończy się powołaniem komisji śledczej, umożliwi przynajmniej opozycji podnoszenie tej kwestii - dodał Tusk.

Autorka/Autor:ads, pp/kab

Źródło: TVN24, PAP

Pozostałe wiadomości

Tradycyjna już rywalizacja ogromnych traktorów w przeciąganiu liny czy wystawa fotograficzna opowiadająca o przyjaźni, która zaczęła się na dziecięcym oddziale onkologicznym - to tylko niektóre z momentów 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, które zapamiętamy na długo. Wolontariusze działali prężnie nie tylko w Polsce, ale i w wielu krajach na całym świecie. Grano w Tokio, Waszyngtonie czy na Bali.

33. Finał WOŚP. Momenty, które zapamiętamy na długo

33. Finał WOŚP. Momenty, które zapamiętamy na długo

Źródło:
tvn24.pl

Deklarowana kwota, jaką Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zebrała podczas 33. Finału, wyniosła rekordowe 178 531 625 złotych. Środki z tegorocznej zbiórki pod hasłem "Gramy na zdrowie!" zostaną przeznaczone na potrzeby hematologii i onkologii dziecięcej.

WOŚP 2025. Kwota na koniec 33. Finału

WOŚP 2025. Kwota na koniec 33. Finału

Źródło:
tvn24.pl

1 300 000 złotych - za taką kwotę wylicytowano w niedzielę na zakończenie 33. Finału WOŚP Złote Serduszko Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Najwyższa kwota, jaką w ramach aukcji zaoferowano za Złotą Kartę Telefoniczną, wyniosła 100 000 złotych.

WOŚP 2025. Zawrotna kwota za Złote Serduszko WOŚP

WOŚP 2025. Zawrotna kwota za Złote Serduszko WOŚP

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent USA Donald Trump ogłosił, że polecił nałożenie 25-procentowego cła oraz szerokiej gamy sankcji wobec Kolumbii oraz tamtejszych urzędników i ich rodzin. Powodem była niezgoda kolumbijskiego prezydenta Gustavo Petro, by migranci byli deportowani wojskowymi samolotami.

Czerwone światło od prezydenta dla samolotów z migrantami. Ostra reakcja Trumpa

Czerwone światło od prezydenta dla samolotów z migrantami. Ostra reakcja Trumpa

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy był wypełniony kwestami, biegami, koncertami, a przede wszystkim uśmiechem i pozytywną energią. Zamknęliśmy te chwile w 47-sekundowym wideo.

33. Finał WOŚP w niecałą minutę

33. Finał WOŚP w niecałą minutę

Źródło:
tvn24.pl

Oboje chorowali. Oboje leczyli się w białostockim szpitalu. I tam właśnie się poznali i stali sobie bliscy. Olek i Basia to bohaterowie wystawy fotograficznej "Państwo Kluseczkowie", która pokazuje, jak rozwijała się ich przyjaźń, gdy walczyli z białaczką. - Pewnego dnia Olek zapytał Basię, czy zostanie jego narzeczoną. Odpowiedziała: tak, mój Kluseczku. Od tego momentu zaczęli siebie nawzajem nazywać "Kluseczkami". Tak zaczęła się ich historia - wspominała mama chłopca Paulina Obzejta.

"Olek zapytał Basię, czy zostanie jego narzeczoną. Odpowiedziała: tak, mój Kluseczku"

"Olek zapytał Basię, czy zostanie jego narzeczoną. Odpowiedziała: tak, mój Kluseczku"

Źródło:
TVN24

- Jest radośnie, bajkowo, kosmicznie - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Lidia Niedźwiedzka-Owsiak, członkini zarządu i dyrektorka do spraw medycznych Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, o atmosferze panującej podczas 33. Finału. Zapytana, jakie marzenie posłałby ze Światełkiem do Nieba, odpowiedziała: - Prosiłabym o spokój, o to, by nam nie przeszkadzać, byśmy mogli sobie dalej działać i robić te ważne i dobre rzeczy.

Lidia Niedźwiedzka-Owsiak: prosiłabym o to, by nam nie przeszkadzać

Lidia Niedźwiedzka-Owsiak: prosiłabym o to, by nam nie przeszkadzać

Źródło:
TVN24
Wysoko na liście nowotworów u dzieci. "Biały odblask powinien zaniepokoić"

Wysoko na liście nowotworów u dzieci. "Biały odblask powinien zaniepokoić"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rządzący na Białorusi od 31 lat Alaksandr Łukaszenka zdobył 87,6 procent głosów w "wyborach" prezydenckich - podały białoruskie media państwowe, powołując się na wyniki exit poll. Głosowanie nie jest uznawane za demokratyczne przez białoruską opozycję i Zachód.

"Bez-wybory" na Białorusi. Podano wyniki exit poll

"Bez-wybory" na Białorusi. Podano wyniki exit poll

Źródło:
PAP

Leo ma 14 lat i ciążącą na nim klątwę Ondyny. Ta potoczna nazwa nieuleczalnej choroby CCHS dobrze oddaje jej potworny charakter: organizm chorego zapomina o oddychaniu. 12 lat temu o klątwie usłyszał cały świat, po tym, jak nominowany do Oscara został film "Nasza klątwa" - dokument pokazujący codzienność dwuletniego wówczas chłopca nagrany przez jego rodziców. Cichym bohaterem tej historii jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. - Serduszko WOŚP towarzyszyło nam non stop od momentu urodzin Leosia - wspomina mama chłopca Magdalena Hueckel.

Leosia od narodzin ratował sprzęt WOŚP, dalej czeka na lek. "Jeśli przyśnie na nudnym filmie, to umrze"

Leosia od narodzin ratował sprzęt WOŚP, dalej czeka na lek. "Jeśli przyśnie na nudnym filmie, to umrze"

Źródło:
tvn24.pl

Za kraty trafili z różnych powodów. Część z nich - oprócz odsiadki wyroku - chce też w inny sposób spłacić swój dług wobec społeczeństwa. W więzieniu, gdzie wolnego czasu mają wiele, odkrywają swoje talenty i przygotowują prace, które później przekazują na aukcje Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. - Jeśli możemy zrobić coś pozytywnego dla społeczeństwa, to czemu nie? - mówią Ryszard i Krzysztof, którzy odsiadują wyroki w Zakładzie Karnym w Łupkowie.

"Zrobili złe rzeczy, ale w każdym z nich jest pierwiastek dobra"

"Zrobili złe rzeczy, ale w każdym z nich jest pierwiastek dobra"

Źródło:
tvn24.pl

"Słowa, które usłyszeliśmy od głównych aktorów wiecu AfD o 'wielkich Niemczech' i 'konieczności zapomnienia o niemieckiej winie za zbrodnie nazistowskie', brzmiały aż nazbyt znajomo i złowieszczo" - napisał premier Donald Tusk. Na spotkaniu AfD z jego uczestnikami zdalnie połączył się Elon Musk, amerykański miliarder i współpracownik Donalda Trumpa.

Tusk: słowa z wiecu AfD brzmiały aż nazbyt znajomo i złowieszczo

Tusk: słowa z wiecu AfD brzmiały aż nazbyt znajomo i złowieszczo

Źródło:
PAP

Pięciu obywateli Polski zostało zatrzymanych w Norwegii - poinformowała w niedzielę policja w Oslo. Osoby te miały sterować dronami w okolicy bazy wojskowej, w której mieszczą się między innymi centrala norweskiego kontrwywiadu i centrum cyberbezpieczeństwa.

Polacy zatrzymani w Norwegii. Zaangażowano policyjny śmigłowiec

Polacy zatrzymani w Norwegii. Zaangażowano policyjny śmigłowiec

Źródło:
PAP

"Nie popieramy tych, którzy podważają praworządność lub siłowo zajmują budynki instytucji publicznych" - oświadczył Richard Grenell, wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa na misje specjalne, cytowany przez rozgłośnię Głos Ameryki. To pierwsza reakcja nowej administracji amerykańskiej na masowe protesty w Serbii.

Pierwsza reakcja nowej administracji USA na masowe protesty w Serbii

Pierwsza reakcja nowej administracji USA na masowe protesty w Serbii

Źródło:
PAP

- Jesteśmy małą społecznością, ale mamy wielkie serca - powiedział ksiądz Marcin Rayss z Zielonej Góry. W tym czasie jeden z jego parafian wrzucał do puszki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wszystkie pieniądze, które zebrano na tacę podczas niedzielnego nabożeństwa. Nie brakuje również katolickich parafii, które chętnie dokładają swoją cegiełkę.

"Przekazujemy całą tacę na ten szczytny cel"

"Przekazujemy całą tacę na ten szczytny cel"

Źródło:
TVN24

Czuję dumę, szczęście i zaszczyt, że jestem częścią WOŚP-owej rodziny i że moje oczy stały się "wizytówką" Orkiestry. I wdzięczność, że mogę pomagać - mówi Jagoda Szpojnarowicz-Pyda. To jej ogromne, ciemne oczy od trzech dekad patrzą na nas z plakatów i gadżetów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Ogromne, ciemne oczy, które zostały symbolem WOŚP. Odnaleźliśmy dziewczynkę ze zdjęcia

Ogromne, ciemne oczy, które zostały symbolem WOŚP. Odnaleźliśmy dziewczynkę ze zdjęcia

Źródło:
tvn24.pl

Partia golfa w Hiszpanii z Omeną Mensah i Rafałem Brzoską, sprzątanie mieszkania przez Macieja Musiała czy bilety na mecz FC Barcelony wraz z wejściem na trening - oto najdroższe aukcje 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ich kwoty sięgają nawet blisko 300 tysięcy złotych. Co jeszcze cieszy się zainteresowaniem licytujących?  

Weekend z golfem, sprzątanie mieszkania i bilety na LaLiga. Oto 10 najdroższych aukcji WOŚP  

Weekend z golfem, sprzątanie mieszkania i bilety na LaLiga. Oto 10 najdroższych aukcji WOŚP  

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

- Skalę pomocy WOŚP obrazuje eksperyment, który przeprowadziliśmy ostatnio: usunęliśmy z kilku sal wszystkie sprzęty oznaczone charakterystycznym czerwonym serduszkiem. Ku naszemu zaskoczeniu, po ich usunięciu na salach pozostały jedynie puste ściany - to dowód na to, jak wiele zawdzięczamy tej fundacji - mówi Przemysław Galej, ordynator Oddziału Dziecięcego w Szpitalu Specjalistycznym w Sanoku.

Wynieśli cały sprzęt WOŚP, zostały puste ściany

Wynieśli cały sprzęt WOŚP, zostały puste ściany

Źródło:
tvn24.pl
"Nie wyglądają", a rozwijają się błyskawicznie i bywają śmiertelne. Dlaczego?

"Nie wyglądają", a rozwijają się błyskawicznie i bywają śmiertelne. Dlaczego?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Trwa 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Zbieramy na onkologię, zbieramy na hematologię dziecięcą, otwieramy nasze serca - mówiła Kasia Kieli, president & managing director Warner Bros. Discovery w Polsce oraz CEO TVN. W imieniu Warner Bros. Discovery przekazała na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy czek o wartości miliona złotych.

"Otwieramy nasze serca". Milion złotych od Warner Bros. Discovery

"Otwieramy nasze serca". Milion złotych od Warner Bros. Discovery

Źródło:
TVN24

Na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy trafiło jedno z najsłynniejszych zdjęć w historii Polski - fotografia sprzed kina Moskwa, wykonana z ukrycia przez Chrisa Niedenthala w czasie stanu wojennego. Fotoreporter opowiadał o historii zdjęcia w TVN24. - To jest odruch fotoreportera, że co by nie było, ale trzeba coś zrobić - mówił. Dziennikarka Natalia Szewczak, której dzieci przekazały wspólnie z Niedenthalem słynne zdjęcie na aukcję WOŚP, opowiedziała o historii bliźniaków, które urodziły się jako skrajnie wcześniaki. - Czerwone serduszka widzieliśmy wszędzie - mówiła.

"Adrenalina siedziała w naszych ciałach". Historia legendarnego zdjęcia na aukcji WOŚP

"Adrenalina siedziała w naszych ciałach". Historia legendarnego zdjęcia na aukcji WOŚP

Źródło:
TVN24

Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy to również setki najróżniejszych aukcji internetowych. Wśród nich są te przygotowane przez dziennikarzy i dziennikarki TVN24, TVN, TTV oraz gwiazdy znane z produkcji TVN Warner Bros. Discovery. Sprzątanie domu, wspólne gotowanie w hollywoodzkim stylu, autorskie obrazy, kolekcjonerskie pamiątki - to tylko niektóre wyjątkowe przedmioty i atrakcje, które trafiły "pod młotek". Grupa TVN Warner Bros. Discovery ponownie zaprasza na rodzinną przygodę w Harry Potter Studio w Londynie.

WOŚP 2025. Aukcje dziennikarzy i gwiazd TVN Warner Bros. Discovery

WOŚP 2025. Aukcje dziennikarzy i gwiazd TVN Warner Bros. Discovery

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W najbliższych dniach może być nawet 15 stopni Celsjusza. Czy to już koniec zimy? Sprawdź 16-dniową prognozę temperatury, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: wygląda to jak kapitulacja zimy

Pogoda na 16 dni: wygląda to jak kapitulacja zimy

Źródło:
tvnmeteo.pl