Nie wszystkie bociany odleciały. Co robić, gdy się na nie natkniemy?

Bociany w październiku, Wielkie Oczy (Podkarpackie)
Założyli bocianom plecaki z kamerami. Oto, co zarejestrowały podczas lotu do Afryki
Już w sierpniu wiele bocianów odlatuje z Polski do ciepłych krajów. Niektóre osobniki pozostają jednak w naszym kraju dłużej. Kilka z nich uchwycił na zdjęciach jeden z naszych czytelników.
Artykuł zawiera materiały przesłane na KONTAKT24

Do redakcji Kontaktu24 zgłosił się pan Wiesław, który w piątek 3 października po południu zauważył pięć bocianów na polu w miejscowości Wielkie Oczy (woj. podkarpackie).

- Bociany żerują na świeżo zaoranym polu w Wielkich Oczach w powiecie lubaczowskim. Mieszkam w tej miejscowości i często przejeżdżam obok tego miejsca. Mieszkańcy ustalili, że bociany gniazdują przy ulicy Krakowieckiej. Wczoraj rano znowu widziałem jednego przy samej drodze. Na pewno szukał pożywienia. Teraz w nocy jest już bardzo zimno. Niby zima ma być łagodna, ale nie jestem pewny, czy bociany będą miały dostęp do jakiegoś jedzenia - relacjonował internauta.

Mężczyzna przesłał zdjęcia ptaków:

Bociany w październiku, Wielkie Oczy (Podkarpackie)

Bociany o tej porze roku?

Mężczyzna nie krył zdziwienia widokiem bocianów w październiku. - Pierwszy raz widziałem bociany tak późno w Polsce. Widać było, że są zziębnięte, a wątpię, że uda im się jeszcze odlecieć. Czy do takich widoków powinniśmy się powoli przyzwyczajać w związku z globalnym ociepleniem? Klimat naprawdę się zmienia, ale wiedzą to tylko ci, którzy chcą dopuszczać do siebie takie informacje. Coraz częściej obserwuję takie zmiany. Jestem zapalonym grzybiarzem i widzę, że teraz w lasach jest bardzo sucho. Tymczasem kiedyś grzyby można było zbierać już w lipcu. Niestety prognozy są coraz gorsze - opowiadał. - Rozważam zgłoszenie tej sytuacji do jakiejś instytucji zajmującej się zwierzętami. Jednak nie jest to pojedynczy, skaleczony osobnik, o których czasem się słyszy. Tutaj mamy do czynienia z pięcioma bocianami, czyli małym stadkiem. U nas jest ich pięć, ale może gdzieś znajduje się więcej - powiedział pan Wiesław.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? PODZIEL SIĘ TYM Z NAMI POPRZEZ KONTAKT24

Eksperci: coraz więcej bocianów zimuje w Polsce

Widok bocianów w październiku nie jest niczym niespotykanym. Jak informuje na swojej stronie Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (OTOP), z roku na rok rośnie liczba tych ptaków próbujących zimować w Polsce. Najwięcej obserwacji pojawia się w zachodnich rejonach kraju, ale dotyczą one również innych regionów.

Eksperci nie wiedzą, jakie są dokładne przyczyny prób zimowania zdrowych bocianów w Polsce. Podejrzewają jednak, że wynika to z coraz łagodniejszych zim oraz coraz częstszego wykorzystywania przed bociany antropogenicznych źródeł pokarmu, takich jak składowiska śmieci czy miejsca wykładania resztek z ubojni.

Jak postępować

Gabriela Kułakowska z Polskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków (PTOP) poinformowała, że zdarzają się telefony od osób zaniepokojonych obserwacjami bocianów jesienią. Ekspertka stwierdziła, że większość osobników odleci, gdy zrobi się chłodniej. Jednocześnie nie zaleca dokarmiania bocianów, ponieważ rośnie wtedy szansa, że zwierzęta zostaną w Polsce, nawet jeśli spadnie śnieg.

OTOP dodaje, że warto interweniować tylko w przypadku bocianów, które wykazują oznaki zranienia, takie jak zwichnięte lub złamane skrzydło. Zwraca także uwagę na to, że zimujące bociany często mają zaniedbane upierzenie, a ich pióra mogą wydawać się nienaturalnie nastroszone. Jest to jednak normalne - wynika to z nagromadzenia między nimi powietrza, które tworzy warstwę izolacyjną ograniczającą utratę ciepła z organizmu.

Czytaj także: