Podczas tegorocznej kampanii Platforma Obywatelska nie ma jednego sloganu, który byłby myślą przewodnią kampanii, ale kilka. Jak tłumaczy w rozmowie z tvn24.pl rzeczniczka sztabu wyborczego PO Małgorzata Kidawa-Błońska, na każdy okres kampanii przypada inne hasło. - Każdy prowadzi kampanię według swoich metod - dodaje.
Kilka pomysłów PO
Pierwszy etap - od momentu rozpoczęcia kampanii w sierpniu - przebiegał pod hasłem "Polska w budowie". M.in. za pomocą telewizyjnych spotów oraz specjalnej strony internetowej rządząca partia przedstawiała zmiany pokazuje, jakie zaszły w Polsce w ostatnich czterech latach, czyli za jej rządów. Przeciwnicy PO drwili, że wyborczy slogan nad wyraz odpowiedni - mówią, że Polska jest w budowie, ale niedokończonej i nieustannej. Jako przykład przestawiają ciągłe remonty na kolei, które utrudniają sytuacje pasażerów. Prawo i Sprawiedliwość stwierdziło, że Polska zamiast w budowie "jest w bałaganie", za co Platforma wytoczyła partii proces i wygrała go.
W sobotę PO zamknęła "etap podsumowań". Podczas warszawskiej konwencji weszła w kolejny - zaprezentowała swój program ("Następny Krok. Razem") i towarzyszące mu hasło. Tym razem brzmi ono "Razem zrobimy więcej". Co ciekawe, tak w 2009 roku nazywała się akcja Narodowego Funduszu Zdrowia mająca na celu podniesienie świadomości społecznej w zakresie praw pacjenta.
PiS chce dać więcej
Sztab wyborczy Prawa i Sprawiedliwości zdecydował się na slogan "Polacy zasługują na więcej". Prezes PiS tłumacząc jego znaczenie podkreślał, że "Polacy nie chcą rządu, który ciągle mówi, że nic nie może i za nic nie odpowiadam", ale "mają marzenia i aspiracje, które zaspokoi rząd PiS".
Wybór takiego, a nie innego hasła wzbudził jednak kontrowersje. Okazuje się bowiem, że podobne hasła w przeszłości były już wykorzystywane. Sławomir Nitras z PO zarzucił, że PiS skopiowało jego pomysł z 2005 roku, gdy wyborców do zagłosowania na siebie zachęcał słowami "Zasługujecie na więcej".
Inni zauważają, że slogan partii Kaczyńskiego jest niemal identyczny z tym Ligi Polskich Rodzin z 2004 i 2005 roku - brzmiało ono wtedy "Polska zasługuje na więcej". PiS zapewnia jednak, że nie inspirowało się swoimi poprzednikami.
Lewica o jutrze
Z kolei Sojusz Lewicy Demokratycznej o głosy wyborców postanowił zawalczyć sloganem "Jutro bez obaw".
Szef sztabu SLD Stanisław Wziątek tłumaczy je następującymi słowami: - To hasło wyborcze, ale i przesłanie. Jutro musi być bezpieczne, takie, w którym będziemy szczęśliwi, w którym każdy będzie miał szansę na godne życie. Nie ma wykluczonych, nie ma tych, którzy pozostają za burtą, tylko dlatego, że nie zauważa ich państwo, kiedy potrzebują pomocy.
W przypadku Sojuszu widać podobieństwo do hasła partii z wyborów parlamentarnych z 1997 roku. Wtedy było to: "Dobre dziś - lepsze jutro".
Powtórka PSL i przemiana Palikota
Polskie Stronnictwo Ludowe w tym roku niezmiennie startuje z hasłem z poprzednich kampanii". Slogan "Człowiek jest najważniejszy" przed ludowców wykorzystywany był podczas wyborów prezydenckich 2010 roku, kiedy kandydatem partii był Waldemar Pawlak, a także kilka miesięcy później w czasie wyborów samorządowych.
Polska Jest Najważniejsza i Ruch Palikota, które wyborach startują po raz pierwszy, swoje partie ogłosiły najpóźniej - dopiero kilka dni temu. PJN o głosy walczy przekonując wyborców, że "Wszystko jest możliwe". Wiceprezes ugrupowania Marek Migalski przekonuje, że hasło jest czymś "tak samo nowym i oryginalnym jak partia".
Były polityk PO i biznesmen Janusza Palikota swoją partię reklamuje słowami: "Jestem w polityce nie dla pieniędzy". Lider Ruchu tłumaczy, że chce zmienić swój wizerunek.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl