Nadzieja dla pacjentek z rakiem piersi. Innowacyjny lek jest już refundowany

shutterstock_2036995646
Rybocyklib trafił do koszyka refundacyjnego
W październiku na listę leków refundowanych trafił rybocyklib - nowoczesny lek, który o 35 procent zmniejsza ryzyko nawrotu raka piersi w określonych podtypach nowotworu. Ma być stosowany w leczeniu uzupełniającym w szerokiej populacji pacjentek. - Do leczenia rybocyklibem kwalifikują się pacjentki bez zajęcia węzłów chłonnych, czyli w zdecydowanie mniej zaawansowanym stadium - mówiła w rozmowie z tvn24.pl Joanna Kufel-Grabowska, onkolog kliniczny z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

Rybocyklib to nowoczesny lek z grupy inhibitorów CDK4/6. W listopadzie 2024 roku został zarejestrowany przez Europejską Agencję ds. Leków. Od 1 października 2025 roku jest w Polsce refundowany dla pacjentek z diagnozą hormonozależnego raka piersi i HER2-ujemnego - wczesnego raka piersi o średnim lub wysokim ryzyku nawrotu.

Które pacjentki będą objęte leczeniem?

W programie refundacyjnym zawarta jest bardzo szeroka grupa chorych, z wyłączeniem chorych z bardzo wczesną chorobą. - W zasadzie wszystkie inne chore na wczesnego raka piersi, czyli bez przerzutów odległych, będą się kwalifikowały do leczenia uzupełniającego rybocyklibem. Chodzi o pacjentki, które już zakończyły leczenie chirurgiczne, chemioterapię, jeżeli miały do niej wskazania, i radioterapię. Rybocyklib to lek, który jest bardzo ważny w leczeniu uzupełniającym, ponieważ dzięki niemu zmniejszone jest ryzyko nawrotu choroby nowotworowej - mówiła w rozmowie z tvn24.pl Joanna Kufel-Grabowska, onkolog kliniczny z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

OGLĄDAJ: Lekceważymy, a potem jest zaskoczenie. Kiedy powinna zapalić się czerwona lampka?
pc

Lekceważymy, a potem jest zaskoczenie. Kiedy powinna zapalić się czerwona lampka?

Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji

Leczenie trwa trzy lata, więc jest to długa terapia w połączeniu z hormonoterapią. - Jest to leczenie tabletkowe, niepotrzebne są wlewy. W poradni onkologicznej pacjentki poza leczeniem hormonalnym otrzymają rybocyklib - dodała onkolog.

Lek był już wcześniej stosowany w leczeniu zaawansowanego raka piersi. Zbadano więc, jak poradzi sobie we wczesnym stadium choroby. Badanie potwierdziło potencjał rybocyklibu jako skutecznej opcji terapeutycznej.

Na czym polega działanie leku?

- Rybocyklib jest jednym z inhibitorów CDK4/6. Hamuje cykl komórkowy, także komórek nowotworowych, powodując tym samym zmniejszenie ryzyka, że będą się one namnażać, rosnąć i zwiększać tym samym niebezpieczeństwo, że dojdzie do rozsiewu. Ryzyko nawrotu choroby spada o 35 procent i mówimy tu o pięcioletniej obserwacji chorych - tłumaczyła onkolog.

Stosowanie leku wiąże się jednak z możliwymi powikłaniami. - Działaniem niepożądanym przy stosowaniu rybocyklibu może być wzrost poziomu transaminaz, czyli prób wątrobowych i większe ryzyko arytmii - wyjaśniła onkolog.

Nie jedyna refundacja

Od kwietnia 2025 roku w programie lekowym dostępny jest także abemacyklib, zalecany pacjentkom z zajętymi węzłami chłonnymi w leczeniu zaawansowanego raka piersi HR+/HER2-. - Do terapii abemacyklibem kwalifikowane są pacjentki z mocno zaawansowanym rakiem piersi z dużym ryzykiem nawrotu. To są pacjentki, które mają zajęte co najmniej 4 węzły chłonne, lub od jednego do trzech, z dodatkowymi czynnikami ryzyka - guzem powyżej 5 centymetrów i/lub nowotworem G3 (słabo zróżnicowany, jego cechą jest wysoki stopień złośliwości - red.) - wskazała Joanna Kufel-Grabowska.

Pierwsze dane dotyczące abemacyklibu wskazują, że może on wpływać na wydłużenie czasu całkowitego przeżycia. - Takich danych w przypadku rybocyklibu jeszcze nie mamy - podsumowała onkolog.

Czytaj także: