Co wiemy, a czego nie wiemy o śmierci handlarza bronią?

Źródło:
tvn24.pl
Co wiadomo o śmierci Andrzeja Izdebskiego, handlarza bronią?
Co wiadomo o śmierci Andrzeja Izdebskiego, handlarza bronią?"Fakty po Południu"/ Katarzyna Czupryńska-Chabros
wideo 2/13
Co wiadomo o śmierci Andrzeja I., handlarza bronią?"Fakty po Południu"/ Katarzyna Czupryńska-Chabros

Badanie zwłok Andrzeja I., odnalezionych w wynajmowanym przez niego mieszkaniu w Tiranie, następnie kremacja i pochówek odbywały się bez jakiegokolwiek udziału polskich władz. A biznesmena z branży zbrojeniowej, który nie rozliczył się z około 50 milionów złotych za respiratory zamówione przez rząd, tropili wyłącznie policjanci z komisariatu II w Lublinie. Na pytania o śmierć handlarza bronią, identyfikację zwłok i badania DNA prokuratura nie odpowiada. Śledczy zasłaniają się "tajemnicą postępowania przygotowawczego". Sprawdziliśmy, co wiemy, a czego nie o śmierci I.

Informacja o śmierci Andrzeja I. trafiła do policji i prokuratury z Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie 13 lipca. Czyli jeszcze na dwa dni przed pogrzebem, ale już po kremacji zwłok, która odbyła się 4 lipca w zakładzie pogrzebowym w Łodzi.  

Czytaj też: Śmierć Andrzeja I. Kremacja miała miejsce w Polsce, nie w Albanii

Policjant: zachowano się rutynowo, bez wyobraźni

Pytamy oficera Komendy Głównej Policji dlaczego nie zareagowano na informację o śmierci biznesmena, choćby wysyłając funkcjonariuszy, by na miejscu sprawdzili wszelkie dokumenty. 

- Zachowano się rutynowo, bez wyobraźni. Dopiero teraz wiadomo, że o jego śmierci najszybciej wiedziało Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Oni także zareagowali w rutynowy sposób - mówi, rozkładając ręce.

Przypomnijmy: zwłoki 71-letniego Polaka - 20 czerwca - odkrył administrator kamienicy, w której I. wynajmował mieszkanie.

Andrzej I. wyjechał z Polski do Albanii. Zamieszkał w TiranieTVN24

Jak poinformowali dziennikarze "Gazety Wyborczej", mieszkanie było zamknięte od wewnątrz, a klucz tkwił w zamku. Administrator budynku, wraz ze strażą pożarną, do środka wszedł przez otwarte okno. Zobaczyli plamę krwi i ciało leżące na łóżku.

- Wyglądało na to, jakby dopiero wyszedł spod prysznica. W kącie łóżka leżał zwinięty ręcznik, obok on. Miał wyciągnięte ręce i otwarte usta, a tuż przy nim była kolejna plama krwi - relacjonował Tomorr Baruti.

- Albańska policja także podeszła rutynowo do tego przypadku. Dla nich był to anonimowy Polak, takich śmierci mają wiele w trakcie roku - uważa doświadczony policjant. I dodaje: - Oznacza to, że nie ma szans, by cokolwiek ich dokumentacja wyjaśniła. Bo nie szukali szczególnie wnikliwie.

Czytaj też: Śmierć handlarza bronią. Michał Kokot: żadna polska instytucja nie pytała o niego, gdy mieszkał w Tiranie

MSZ: zgodnie z procedurami

Polska ambasada została poinformowana o śmierci obywatela RP już następnego dnia, 21 czerwca. Żaden urzędnik z placówki nie brał udziału w identyfikacji zwłok, oparto się wyłącznie na pracy funkcjonariuszy miejscowej policji.

- Procedura nie przewiduje udziału urzędnika konsularnego w identyfikacji zwłok - tak oficjalnie wyjaśnia to Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Pytany o sprawę śmierci premier Mateusz Morawiecki na piątkowej konferencji prasowej oświadczył: "Według informacji, które otrzymałem od kierownictwa nadzorującego służby specjalne, był kontakt ze służbami albańskimi, a podjęcie decyzji o kremacji mężczyzny nastąpiło na życzenie rodziny, też po uzgodnieniu ze służbami specjalnymi".

Premier o handlarzu bronią: nasze służby kontaktowały się ze służbami albańskimi
Premier o handlarzu bronią: nasz służby kontaktowały się ze służbami albańskimiTVN24

Tymczasem jeszcze w ubiegłym tygodniu Prokuratura Regionalna w Lublinie - która prowadzi śledztwo w sprawie transakcji zakupu respiratorów - na nasze pytania o śmierć I., odpowiedziała w zdystansowany sposób. - Dysponujemy niepotwierdzoną informacją o śmierci Andrzeja I. Z tego względu podjęto działania służące urzędowemu stwierdzeniu tej okoliczności - informował Karol Blajerski, rzecznik prasowy tej jednostki.

Jakie to były działania? Najpierw uporządkujmy sekwencję zdarzeń. Dokumenty, które pozwoliły rodzinie I. zorganizować transport zwłok ambasada w Tiranie wystawiła 1 lipca.

Czytaj też: Leszczyna: to wygląda trochę tak, że nagle znika jedyny świadek, który mógłby być świadkiem koronnym

Ekspresowa kremacja w Łodzi

Według ustaleń posłów opozycji Dariusza Jońskiego i Michała Szczerby, którzy od miesięcy prześwietlają transakcję na zakup respiratorów, rodzina wynajęła - wyspecjalizowany w międzynarodowym transporcie zwłok - zakład pogrzebowy Bongo z Łodzi.

Na ich zlecenie fizycznym sprowadzeniem zwłok zajęła się podnajęta firma Haron z Bułgarii. Ostatecznie zwłoki - bez udziału rodziny - zostały skremowane 4 lipca w zakładzie w Łodzi.

W kolejnym kroku urna z prochami została przewieziona do Lublina, a pogrzeb - według informacji tvn24.pl - odbył się 15 lipca. Uroczystość zorganizował lubelski zakład Animus.

Joński: w Albanii i Łodzi nie było tych, którzy mogliby zidentyfikować zmarłego
Joński: w Albanii i Łodzi nie było tych, którzy mogliby zidentyfikować zmarłegoTVN24

Na serię szczegółowych pytań dotyczących m.in. identyfikacji zwłok, badań DNA Prokuratura Regionalna w Łodzi nie udzieliła odpowiedzi. Redakcja tvn24.pl otrzymała jedynie komunikat jej rzecznika prasowego Karola Blajerskiego.

- Z uwagi na dobro śledztwa szczegóły dotyczące zamierzonych czynności dowodowych oraz wyniki dotychczas wykonanych czynności powinny pozostać objęte tajemnicą postępowania przygotowawczego. Prokuratura poinformuje opinię publiczną o wynikach śledztwa w stosownym czasie, w drodze komunikatu - tak brzmi kluczowy fragment informacji.

Tymczasem z naszych ustaleń wynika, że prokuratorzy wysłali policjantów do zakładów pogrzebowych, ale dopiero po nagłośnieniu informacji o śmierci Andrzeja I. w naszych materiałach.

Bezproblemowy wyjazd

Wiadomo, że Andrzej I. wyjechał z kraju w grudniu 2020 roku. A jeszcze kilka dni wcześniej wystawił fakturę na kilkanaście milionów złotych dla koncernu KGHM.

Mógł wyjechać legalnie, gdyż nie miał wtedy w śledztwie statusu osoby podejrzanej i tym samym poszukiwanej. List gończy został wystawiony za nim dopiero w kilkanaście miesięcy później - w marcu tego roku.

Tropieniem bohatera afery, na której Skarb Państwa stracił przynajmniej 50 milionów złotych nigdy nie zajęli się się policyjni eksperci z zespołów poszukiwań celowych. - Sprawa trafiła na biurka funkcjonariuszy z komisariatu II w Lublinie, obok dziesiątek innych - mówi nam policjant, prosząc o zachowanie anonimowości.

Według naszych rozmówców i tak policjanci jeszcze w marcu ustalili, że handlarz najprawdopodobniej przebywa w Albanii - choć nie znali jego dokładnego adresu. 

Najprawdopodobniej policjanci wiedzieli, że mężczyzna przebywa w Albanii, gdyż to z tego kraju łączył się on z Sądem Rejonowym w Lublinie. Dokładnie 9 lutego i następnie 30 marca (już po wystawieniu listu gończego) wziął udział online w dwóch rozprawach, dotyczącej roszczeń jego firmy E&K z powództwa Prokuratorii Generalnej. 

- Już wtedy, po analizie adresu IP jego komputera, okazało się że przebywa w Albanii - mówi poseł Dariusz Joński.

Czytaj też: Śmierć handlarza bronią. "Scenariusz filmu sensacyjnego" czy "rutynowa sprawa"?

Międzynarodowy list gończy wystawiony po śmierci

W piątkowym wydaniu "Rzeczpospolitej" dziennikarze - powołując się na anonimowe źródła - ujawnili, że międzynarodowy list gończy za Andrzejem I. wydano dopiero po jego śmierci. Informację potwierdziliśmy nieoficjalnie w lubelskiej komendzie wojewódzkiej policji oraz w komendzie głównej. 

- Prokuratura nie śpieszyła się. Informacje o tym, że przebywa za granicami kraju policjanci z II komisariatu przekazali na przełomie marca i kwietnia - usłyszeliśmy od naszych rozmówców. 

Na pytania o szczegóły dotyczące listu gończego sama prokuratura regionalna nie udzieliła odpowiedzi.

Oficjalnie wiadomo - z pisma Komendanta Głównego Policji generała Jarosława Szymczyka - że policja informację o śmierci I. traktuje jako nie budzącą wątpliwości. Dlatego policjanci już zdążyli się zwrócić do prokuratury o odwołanie poszukiwań.

Kulisy umowy

Przypomnijmy, że Andrzej I. na mocy umowy zawartej z Ministerstwem Zdrowia w kwietniu 2020 roku miał dostarczyć 1241 respiratorów. Resort jeszcze tego samego dnia przelał na konta jego lubelskiej spółki "E&K", która specjalizowała się w obrocie bronią oraz organizacją transportów z trudno dostępnych zakątków świata, zaliczkę w kwocie 35 milionów euro. 

Jednak biznesmen nie wywiązał się z umowy: nie dostarczył tysiąca respiratorów i nie rozliczył się z niemal 50 milionów. Na tę sumę składają się niezwrócone zaliczki, kary umowne oraz odsetki. Te 200, które udało mu się dostarczyć nie nadawało się do użytku i niemal żaden z nich nie pomógł pacjentom w kolejnych falach pandemii choroby COVID-19.

Jak później odkryli i udokumentowali inspektorzy Najwyższej Izby Kontroli nigdy nie było potrzeby zawierać umowy z handlarzem bronią. W tym czasie dostępne były respiratory u oficjalnych przedstawicieli producentów, z ceną niemal dwukrotnie niższą.

Kalendarium umowy na kupno respiratorówTVN24

Nowe światło na kulisy zawarcia umowy z handlarzem bronią, który nie miał doświadczenia w branży medycznej, rzuciła opublikowana w maju wymiana maili, które mają pochodzić z prywatnej skrzynki pocztowej szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka. Wynika z niej, że I. jako kontrahenta polecić miał prezesa KGHM Michał Chludziński, a premier Mateusz Morawiecki był o transakcji informowany. 

Prezes KGHM i afera respiratorowa
Prezes KGHM i afera respiratorowaTVN24

Pilotujący podpisanie umowy ówczesny wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński, przesłuchiwany przez inspektorów Najwyższej Izby Kontroli powiedział, że firma handlarza bronią miała poparcie Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz Agencji Wywiadu. 

- Przedstawiona przez niego (Andrzeja I. - red.) oferta została pozytywnie zweryfikowana przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Oferent znajdował się na liście rekomendowanych dostawców przez Agencję Wywiadu spółkom Skarbu Państwa - tak Cieszyński powiedział w trakcie kontroli NIK, która zakończyła się złożeniem trzech zawiadomień do prokuratury.

Od lat prowadził interesy w Albanii

To, że I. wybrał Albanię nigdy nie było zaskoczeniem dla jego znajomych. - Polskie służby doskonale wiedziały, że wcześniej prowadził tam działalność, handlował bronią. A na tym rynku niewiele rzeczy się dzieje, bez wiedzy służb - mówi tvn24.pl jeden z jego kontrahentów. 

Czytaj też: Sprawa handlarza respiratorami. Szczerba: przez miesiąc państwo polskie jej nie zauważyło, albo nie chciało zauważyć

Lubelski biznesmen miał zarejestrowaną od 2011 roku w Tiranie firmę Unimesko SHPK. Jej prezesem był Lorenc Goça, który według albańskich dziennikarzy miał liczne kontakty z włoską mafią. Polski biznesmen miał także udziały w spółce Goçy - razem z żoną byłego szefa wywiadu wojskowego Albanii Ylli Zyla.

I to były szef wywiadu zawiadomił administratora budynku, że nie może nawiązać kontaktu ze znajomym i że się o niego niepokoi. 

- PiS udawało, że ściga handlarza. List gończy wystawiono po kilkunastu miesiącach od jego ucieczki z kraju. Wszystko wskazuje, że miał parasol ochronny w kraju i za granicą. W tym czasie skompromitowani ministrowie, czasowo wycofani, ostentacyjnie wrócili do rządu. Czy śledczym przyświecał jeden cel: byleby nie złapać, nie przesłuchać i nie postawić zarzutów? Pozór i kompromitacja - komentują posłowie opozycji Szczerba i Joński.

Autorka/Autor:Robert Zieliński

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Chciał wspomóc ofiary brutalnej, nieuprawnionej inwazji, ale przy okazji wpadł w tarapaty w swojej ojczyźnie. Szwajcaria jest krajem neutralnym, więc Jona Neidhart musiał wybierać między przestrzeganiem prawa a udzieleniem tak potrzebnej pomocy. - Jeśli muszę wybierać między decyzją moralną i etyczną a decyzją zgodną z prawem, to wybiorę decyzję moralną i etyczną - wyznaje Jona.

Walczył ze świadomością, że w ojczyźnie czeka go surowa kara. "Od ponad 200 lat jesteśmy neutralni"

Walczył ze świadomością, że w ojczyźnie czeka go surowa kara. "Od ponad 200 lat jesteśmy neutralni"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Mianowany przez Donalda Trumpa na stanowisko sekretarza stanu USA Marco Rubio w przyszłym tygodniu wybierze się w pierwszą podróż zagraniczną. Poleci do Panamy i czterech innych państw Ameryki Łacińskiej - poinformowała w czwartek nowa rzeczniczka resortu dyplomacji Tammy Bruce.

Nowy szef dyplomacji USA wybrał kierunek pierwszej podróży

Nowy szef dyplomacji USA wybrał kierunek pierwszej podróży

Źródło:
PAP

Były premier i poseł PiS Mateusz Morawiecki zrzekł się w czwartek immunitetu - poinformował w rozmowie z reporterką TVN24 Agatą Adamek szef sejmowej komisji regulaminowej Jarosław Urbaniak. "Zrzekłem się immunitetu, bo wiem, że prawda, prawo i sprawiedliwość zwyciężą" - napisał w mediach społecznościowych Mateusz Morawiecki i załączył zdjęcie dokumentu wysłanego do marszałka Sejmu.

Mateusz Morawiecki zrzekł się immunitetu

Mateusz Morawiecki zrzekł się immunitetu

Źródło:
TVN24, PAP

Z powodu dużego zanieczyszczenia powietrza w Bangkoku w czwartek zamknięto blisko 200 szkół. Mieszkańców poproszono o pracę z domu, a w niektórych dzielnicach miasta ograniczono ruch samochodowy.

Zamknięto prawie 200 szkół, mieszkańców poproszono o zostanie w domach

Zamknięto prawie 200 szkół, mieszkańców poproszono o zostanie w domach

Źródło:
PAP, AFP

Część Stanów Zjednoczonych znalazła się w objęciach surowej zimy. W jednym z miast w stanie Michigan doszło do pęknięcia sieci wodociągowej. Woda z rur wypłynęła na ulice i bardzo szybko zamarzła, tworząc na zaparkowanych pojazdach grubą warstwę lodu.

Mróz taki, że pękały rury. Auta pokryła gruba warstwa lodu

Mróz taki, że pękały rury. Auta pokryła gruba warstwa lodu

Źródło:
fox2detroit.com, CNN

W czwartek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump w transmitowanym online przemówieniu do uczestników Światowego Forum Ekonomicznego mówił między innymi o konieczności zakończenia wojny w Ukrainie. Zapowiedział też, że formalnie zwróci się do wszystkich państw NATO o zwiększenie wydatków na obronność do 5 procent PKB.

Trump o wojnie w Ukrainie: Czas to zakończyć. Mam nadzieję, że Chiny pomogą

Trump o wojnie w Ukrainie: Czas to zakończyć. Mam nadzieję, że Chiny pomogą

Źródło:
PAP, TVN24

"Jeżeli złapią cię za rękę, to mówisz, że to nie jest twoja ręka" - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Robert Korzeniowski, mistrz olimpijski i doradca ministra sportu, "cytując klasyka". Leszek Blanik, prezes Polskiego Związku Gimnastycznego i członek prezydium PKOl, ocenił, że kwestie finansowe w Polskim Komitecie Olimpijskim "budzą bardzo duże wątpliwości".

"Bardzo duże wątpliwości" wobec Piesiewicza. Korzeniowski "zacytował klasyka"

"Bardzo duże wątpliwości" wobec Piesiewicza. Korzeniowski "zacytował klasyka"

Źródło:
TVN24

Eowyn - pod tą nazwą kryje się niezwykle silna wichura, nadciągająca nad Wyspy Brytyjskie. Synoptycy ostrzegają przed niszczycielskim wiatrem, który będzie łamać drzewa i zrywać linie energetyczne. Po raz pierwszy od ośmiu lat całą Irlandię objęto alertem pogodowym najwyższego stopnia. Mieszkańcy muszą spodziewać się wielu utrudnień komunikacyjnych. Szkoły będą zamknięte.

Nadciąga "burza stulecia". Cały kraj na czerwono

Nadciąga "burza stulecia". Cały kraj na czerwono

Aktualizacja:
Źródło:
Met Office, Met Eireann, Reuters, BBC

Nominacja Johna Ratcliffe'a na nowego dyrektora Centralnej Agencji Wywiadowczej została zatwierdzona przez amerykański Senat. Jest to druga wskazana przez Donalda Trumpa osoba, która zyskała akceptację. Ratcliffe podczas wcześniejszej służby jako szef wywiadu był krytykowany za upolitycznienie go. Trump, proponując go na nową funkcję, chwalił jego dotychczasowe dokonania.

To on pokieruje CIA. Jest zielone światło od Senatu

To on pokieruje CIA. Jest zielone światło od Senatu

Źródło:
PAP

- Dobrze, że Mateusz Morawiecki zrzekł się immunitetu. Sprawa będzie mogła być szybciej procedowana w prokuraturze i szybciej będą mogły być postawiane zarzuty - ocenił w "Kropce nad i" wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha (KO). Śledczy chcą postawić byłemu premierowi zarzuty w związku z organizacją wyborów kopertowych.

"Morawieckiemu opozycja służy, bo w końcu zaczyna dotrzymywać słowa"

"Morawieckiemu opozycja służy, bo w końcu zaczyna dotrzymywać słowa"

Źródło:
TVN24

Sejmowa komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych zajmowała się w czwartek wnioskiem o uchylenie immunitetu posłowi Pawłowi Kukizowi (Wolni Republikanie). W czasie posiedzenia Kukiz przeprosił prywatnego oskarżyciela za słowa, których dotyczył jego wniosek. Ten wybaczył, jednak ocenił, że poseł "powinien zostać ukarany dla przykładu". Później komisja w głosowaniu zdecydowała, że zarekomenduje Sejmowi odrzucenie wniosku.

Komisja rekomenduje odrzucenie wniosku, oskarżyciel uważa, że Kukiz "powinien zostać ukarany"

Komisja rekomenduje odrzucenie wniosku, oskarżyciel uważa, że Kukiz "powinien zostać ukarany"

Źródło:
PAP

Czwartek to kolejny dzień umocnienia złotego. Kurs euro spadł poniżej poziomu 4,21 zł. Zdaniem stratega rynków finansowych w PKO BP Mirosława Budzickiego niewykluczony jest dalszy spadek ceny euro.

Rajd złotego. Pokonał kolejny poziom

Rajd złotego. Pokonał kolejny poziom

Źródło:
PAP

Producent mebli, spółka Black Red White przewiduje, że w pierwszym półroczu tego roku zwolnieniami grupowymi obejmie około 350 osób - wynika z informacji Powiatowego Urzędu Pracy w Biłgoraju (Lubelskie). NSZZ "Solidarność" przekazał, że zaczęły się zwolnienia w Biłgoraju i Mielcu.

Ruszyły zwolnienia w znanej polskiej firmie

Ruszyły zwolnienia w znanej polskiej firmie

Źródło:
PAP

W gronie najwyżej ocenianych banków w Polsce znalazły się VeloBank, ING Bank Śląski oraz na trzecim miejscu ex aequo PKO BP, Millennium i Credit Agricole. Tak wynika z najnowszych badań ARC Rynek i Opinia.

Banki z najwyższą satysfakcją klientów. Nowy lider

Banki z najwyższą satysfakcją klientów. Nowy lider

Źródło:
tvn24.pl

W modelach pogodowych nie widać skandynawskiego wyżu, który miałby sprowadzić zimno. Zamiast tego pogodę mają kształtować atlantyckie niże. Temperatura w Polsce już niedługo może wzrosnąć powyżej 10 stopni Celsjusza. Co jeszcze przyniesie koniec stycznia i początek lutego? Synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek sprawdza, czy są szanse na powrót chłodu i śniegu.

Mapy "rozgrzane do czerwoności". Nasza synoptyk sprawdza szanse na zimę

Mapy "rozgrzane do czerwoności". Nasza synoptyk sprawdza szanse na zimę

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sąd nie uwzględnił zażalenia stowarzyszenia Marsz Niepodległości związanego z wrześniowym przeszukaniem jego siedziby. Odroczył też uzasadnienie o siedem dni - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga prok. Norbert Antoni Woliński. Postanowienie jest prawomocne.

Skarga na przeszukanie siedziby stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Jest decyzja sądu

Skarga na przeszukanie siedziby stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Jest decyzja sądu

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Elon Musk zaatakował Wikipedię po tym, jak na stronie go opisującej pojawił się wątek dotyczący wykonanego przez niego gestu, który został określony jako "porównywany do nazistowskiego lub faszystowskiego salutu". Współzałożyciel Wikipedii Jimmy Wales odpowiedział na to, że miliarder jest "niezadowolony, bo Wikipedia nie jest na sprzedaż".

Musk atakuje Wikipedię. Powodem jedno zdanie w jego biografii

Musk atakuje Wikipedię. Powodem jedno zdanie w jego biografii

Źródło:
The Independent

Syndyk Rafako w upadłości przyjął regulamin zwolnień grupowych, w którym określono, że liczba osób nim objętych wynosić będzie maksymalnie 699 osób - poinformowała spółka w komunikacie. W grudniu ubiegłego roku sąd wydał postanowienie o ogłoszeniu upadłości Rafako.

Upadłość Rafako. Prawie 700 osób może stracić pracę

Upadłość Rafako. Prawie 700 osób może stracić pracę

Źródło:
PAP

Protest w Sulejówku. Uczniowie liceum i ich rodzice nie zgadzają się z odwołaniem dyrektorki placówki. Gdy zjawił się tam burmistrz z wypowiedzeniem, uniemożliwili mu odjazd sprzed budynku. Wcześniej w tłumie ktoś prawdopodobnie rozpylił gaz pieprzowy.

Rozpylony gaz i awantura. Burmistrz zwolnił dyrektorkę, otoczyli go uczniowie liceum

Rozpylony gaz i awantura. Burmistrz zwolnił dyrektorkę, otoczyli go uczniowie liceum

Źródło:
tvnwarszawa.pl

35-letnia matka i 39-letni ojczym mają odpowiedzieć za fizyczne i psychiczne znęcanie się nad pięcioletnią dziewczynką. Lekarze, którzy ją badali, nie mają wątpliwości, że była maltretowana. Pięciolatka jest pod stałą opieką psychologiczną.

Pięciolatka była bita "pięścią, trzonkiem i paskiem". W szpitalu przepraszała, że się tam znalazła

Pięciolatka była bita "pięścią, trzonkiem i paskiem". W szpitalu przepraszała, że się tam znalazła

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Na co najmniej 52 lata więzienia został skazany 18-letni Axel Rudakubana za zabójstwo w lipcu ubiegłego roku w angielskim Southport trzech kilkuletnich dziewczynek - uczestniczek zajęć tańca "w stylu Taylor Swift". W poniedziałek oskarżony przyznał się do winy. Dziś zapadł wyrok.

Zabił trzy dziewczynki na lekcji tańca. Nożownik z Southport skazany

Zabił trzy dziewczynki na lekcji tańca. Nożownik z Southport skazany

Źródło:
PAP, BBC, tvn24.pl

Do komendy policji w Gdańsku zgłosił się 44-latek. Miał ze sobą torbę podróżną i oświadczył, że jest poszukiwany listem gończym do odbycia 18 dni kary więzienia. Specjalnie na tę okoliczność wziął miesięczny urlop w pracy. W więzieniu spędzi jednak aż 14 miesięcy.

Wziął urlop w pracy, by odsiedzieć wyrok. O jednym nie wiedział

Wziął urlop w pracy, by odsiedzieć wyrok. O jednym nie wiedział

Źródło:
PAP/TVN24

Kobieta uznana przez francuskie sądy za winną rozwodu, ponieważ nie uprawiała seksu z mężem, wygrała z Francją w Europejskim Trybunale Praw Człowieka. "Sądy w końcu przestaną interpretować francuskie prawo przez pryzmat prawa kanonicznego i nakładać na kobiety obowiązek odbywania stosunków seksualnych w ramach małżeństwa" - skomentowała prawniczka kobiety.

Nie chciała seksu, sąd uznał ją winną rozwodu. Przełomowe orzeczenie

Nie chciała seksu, sąd uznał ją winną rozwodu. Przełomowe orzeczenie

Źródło:
Reuters, France24

Internauci twierdzą w mediach społecznościowych, że gęste mgły, które pojawiały się w ostatnim czasie w różnych miejscach na świecie, to sztucznie wywołane zjawisko. Nadali mu nawet nazwę - Fogvid-24. Według nich to mieszanka szkodliwych pyłów, a kontakt z nią skutkuje grypopodobnymi objawami. Ta teoria spiskowa, choć powstała w Stanach Zjednoczonych, dotarła już do Polski.

Fogvid-24, czyli "mgła śmierci", która wywołuje objawy grypopodobne. Nowa teoria spiskowa

Fogvid-24, czyli "mgła śmierci", która wywołuje objawy grypopodobne. Nowa teoria spiskowa

Źródło:
Konkret24

Zagraniczne media piszą o wystąpieniu Donalda Tuska w Parlamencie Europejskim, zwracając uwagę przede wszystkim na poruszenie przez niego kwestii dotyczących bezpieczeństwa Europy i Zielonego Ładu. W kontekście obronności w kolejnych tekstach wraca nazwisko Donalda Trumpa.

Światowe media o wystąpieniu Donalda Tuska w Parlamencie Europejskim

Światowe media o wystąpieniu Donalda Tuska w Parlamencie Europejskim

Źródło:
Politico, Reuters, El Pais, The Guardian, Deutsche Welle, tvn24.pl

Zacznę od podziękowań dla wszystkich, którzy w ostatnich tygodniach przekazali nam wsparcie. Było ono potrzebne, gdy wokół nas rozpętał się wielki, wręcz niewyobrażalny hejt - napisał Jurek Owsiak w liście odczytanym w czwartek na konferencji prasowej przed rozpoczęciem 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Z powodu choroby Owsiak nie mógł uczestniczyć w niej osobiście. Finał WOŚP już w najbliższą niedzielę.

Konferencja bez Jurka Owsiaka. Napisał list

Konferencja bez Jurka Owsiaka. Napisał list

Źródło:
TVN24
"To wyglądało, jakby oskarżony polował samochodem"

"To wyglądało, jakby oskarżony polował samochodem"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wśród pierwszych decyzji prezydenta Stanów Zjednoczonych rzekomo była ta, o wstrzymaniu pomocy dla Ukrainy - twierdzą tak liczni internauci. Wyjaśniamy, co podpisał Donald Trump i jak to się ma do wspierania Ukrainy, także militarnego.

Trump "wstrzymał wszelką pomoc dla Ukrainy"? Nie

Trump "wstrzymał wszelką pomoc dla Ukrainy"? Nie

Źródło:
Konkret24
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Oscary 2025. Amerykańska Akademia Filmowa ogłosiła w czwartek listę nominowanych do 97. edycji Nagród Akademii Filmowej. Wśród nominowanych znalazł się duński kandydat do Oscara "Dziewczyna z igłą" w reżyserii szwedzko-polskiego reżysera Magnusa von Horna. Najwięcej nominacji (13) zdobyło dzieło Jacquesa Audiarda "Emilia Pérez", a grająca tytułową rolę Karla Sofía Gascón przeszła do historii.

Oscary 2025. "Dziewczyna z igłą" wśród nominowanych

Oscary 2025. "Dziewczyna z igłą" wśród nominowanych

Źródło:
tvn24.pl

Sześć nominacji do Złotych Malin dla "Megalopolis" Francisa Forda Coppoli, w tym za najgorszy film i reżyserię to zapewne cios dla zdobywcy pięciu Oscarów. Na liście nominowanych do wstydliwych wyróżnień znalazł się także między innymi "Joker: Folie à Deux" Todda Phillipsa, "Madame Web" S.J. Clarkson oraz kuriozalny "Reagan" Seana McNamary. Tradycyjnie nominacje do anty-Oscarów poznaliśmy przed ogłoszeniem tych oscarowych. Lista nominacji jest dziwna i wydaje się, że przyznającemu je gremium bliżej już po prostu do chęci wywoływania szumu niż do tego, co stało u podstaw Złotych Malin ponad 40 lat temu, kiedy je ufundowano.

Są nominacje do Złotych Malin. Chodzi już tylko o szum?

Są nominacje do Złotych Malin. Chodzi już tylko o szum?

Źródło:
"Variety", "The Hollywood Reporter", tvn24.pl

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę mamy największe wydarzenie filantropijne w Polsce, czyli finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To ogromna ogólnonarodowa, znana dzisiaj na całym świecie akcja, którą produkujemy i relacjonujemy na żywo, dzięki czemu pomagamy w zbiórce pieniędzy - powiedziała Kasia Kieli, president & managing director Warner Bros. Discovery w Polsce oraz CEO TVN, w trakcie dyskusji o dobroczynności w biznesie w ramach Polish Business Hub w Davos.

Kasia Kieli o dobroczynności: chodziło o to, by mieć wpływ na to, co się dzieje, i pomagać

Kasia Kieli o dobroczynności: chodziło o to, by mieć wpływ na to, co się dzieje, i pomagać

Źródło:
tvn24.pl

Premiera nowych odcinków "You Can Dance - Po prostu tańcz!" zbliża się wielkimi krokami. Poza utalentowanymi tancerzami i tancerkami na ekranie zobaczymy nowego prowadzącego i jurorów. Kiedy premiera nowego sezonu?

"You Can Dance - Po prostu tańcz!" w nowej odsłonie. Kiedy premiera?

"You Can Dance - Po prostu tańcz!" w nowej odsłonie. Kiedy premiera?

Źródło:
tvn24.pl