Julianne Moore: Alzheimer i specjalistka od poplątanych życiorysów

Zwiastun filmu "Still Alice"
Zwiastun filmu "Still Alice"
Sony Pictures Classics
Julianne Moore w filmie "Still Alice"Sony Pictures Classics

Przed laty Louis Malle, legenda francuskiej Nowej Fali, nazwał ja nową Jeanne Moreau i przepowiedział wielką, światową karierę. Na Oscara pięciokrotnie już nominowana do statuetki Julianne Moore zasłużyła dawno temu, zawsze jednak trafiał w ręce bardziej nieszczęśliwych w swoich rolach konkurentek. Tym razem jej wielka kreacja w "Still Alice" zdaje się jednak nie być zagrożona. Jako profesor lingwistyki chora na postępującego Alzheimera zostawiła w tyle konkurencję. Podobnego zdania była Akademia i dała jej Oscara.

W ciągu ostatnich miesięcy zgarnęła absolutnie wszystkie możliwe nagrody w swojej kategorii - począwszy od Złotego Globu, poprzez BAFT-ę, po nagrodę Gildii Aktorów i wszystkich niemal kół krytyków filmowych za oceanem. A teraz Julianne Moore zgarnęła tę najważniejszą nagrodę - Oscara za główną rolę kobiecą.

Od początku scenariusz będący adaptacją powieści "Motyl" Lisy Genovy - z zawodu doktora neurobiologii - powstawał właśnie z myślą o Moore. I choć sam film duetu Richard Glatzer i Wash Westmoreland nie zapisze się złotymi zgłoskami w historii kina, to kreacja Julianne Moore - przejmująca, wyciszona - na pewno.

Córka żołnierza, siostra pisarza, niedoszła lekarka

Uchodzi za mistrzynię w kreśleniu postaci skomplikowanych kobiet - wystarczy prześledzić najbardziej znane z ról gwiazdy, by zauważyć, że nie zdarzyło się jej zagrać zwyczajnej "dziewczyny z sąsiedztwa". Takie role jej nie interesują. Bohaterki Julianne, nierzadko skonfliktowane ze światem, wyrastające ponad otoczenie, w którym przyszło im żyć, na długo zapadają w pamięć. Jej droga do aktorstwa nie była jednak oczywista, a to, co zwykliśmy nazywać powołaniem, przyszło późno.

Urodziła się jako Julie Anne Smith w Fort Bragg w Karolinie Północnej jako córka imigrantki ze Szkocji i sędziego wojskowego, pilota i zarazem pułkownika armii USA. W domu panowała atmosfera intelektualnej dysputy - rodzice mnóstwo czytali, znali się na kinie, teatrze, a sama Julianne już wtedy podjęła pierwsze literackie próby. Jej młodszy brat Peter Moore Smith jest cenionym pisarzem, a jedną z jego książek (do której już kupiła prawa) planuje sama przenieść na ekran i zagrać w tym filmie główną rolę.

Z uwagi na pracę ojca nim osiągnęła pełnoletniość, przeprowadzała się... aż 23 razy! Chodziła w sumie do dziewięciu szkół, w tym nawet we Frankfurcie, gdzie ojciec stacjonował w ramach wojskowej misji. Po latach pisała, że wieczne przeprowadzki uczyniły z niej niepewne dziecko, wiecznie zabiegające o przyjaźnie, które kończyły się z każdym wyjazdem. Dopiero jako aktorka odkryła, jak bardzo ów "wędrowny" styl życia okazał się korzystnym dla jej przyszłej kariery. "Zrozumiałam wówczas, że w życiu nie ma nic stałego, wszystkie kolejne zmiany przyjmowałam spokojniej niż moi koledzy, rwący włosy z powodu każdej utraconej roli czy filmu, który nie powstał. Ja już wiedziałam: w każdej chwili wszystko w twoim życiu może się zmienić i powinieneś być na to przygotowany" - wspominała.

Dzieki roli w kontynuacji "Parku Jurajskiego Spielberga świat odkrył Julianne MooreITI Cinema/Universal Picture

Początkowo nie myślała o aktorstwie. Chciała koniecznie być lekarzem albo naukowcem. Ostatecznie ukończyła American High School we Frankfurcie, a później Kolegium Sztuk Pięknych w Bostonie, gdzie specjalizowała się w dramacie. I właśnie wtedy przyszło jej do głowy, że zamiast zamiast zajmować się "martwymi lekturami", wolałaby wcielać się w postacie ich bohaterek. Jednym słowem: być aktorką.

Kelnerka, muza Louisa Malle'a i... dinozaurów

Po gwałtownej zmianie planów i decyzji o zostaniu aktorką (jeszcze jako Julie) przeniosła się do Nowego Jorku, by realizować marzenia. Ale kiedy próbowała zarejestrować się w Gildii Aktorów Filmowych, usłyszała, że nie może używać własnego nazwiska, bo aktorka zwana Julie Smith już istnieje i nawet grywa w epizodach. Połączyła więc własne imię z imieniem matki (Anne), a drugie imię ojca - Moore - wykorzystała jako nazwisko. Tak narodziła się Julianne Moore, której znakiem charakterystycznym stały się bujne, ognistorude włosy, zielone oczy i wspaniała figura.

Nim ktokolwiek usłyszał o jej istnieniu, wzorem wielu aktorów pracowała jako kelnerka. Absolwentka dwóch wyższych uczelni zarabiała na życie, roznosząc drinki głównie uznanym już gwiazdom, ściskając napiwki, które pozwalały opłacać czynsz. Regularnie biegała też na castingi, zaczęła grywać w off-Broadwayowskich produkcjach, a potem w mydlanych operach. W kinie zadebiutowała dość późno, bo jako 30-latka, rolą w "Opowieściach ciemnej strony". Zagrała... ofiarę mumii. Ale właśnie w tym czasie wzięła też udział - jak wspomina dziś - w najważniejszym zawodowym doświadczeniu: została zaproszona do projektu wielkiego Louisa Malle'a, będącego zaadaptowaną potem przez Davida Mameta na film ("Wania na 42. ulicy") adaptacją głośnego "Wujaszka Wani" Antoniego Czechowa. Nim jednak powstał film, aktorzy przez cztery lata pracowali nad tekstem, grając go wyłącznie dla przyjaciół, krytyków sztuki i nader elitarnych odbiorców.

Julianne Moore jako gwiazda porno w "Boogie Nights"Imperial - Cinepix

Malle był pierwszym, który zachwycił się talentem i urodą Julianne - przepowiedział wielką karierę i porównał jej zmysłowość i talent do wielkiej gwiazdy znad Sekwany - Jeanne Moreau. To było jak namaszczenie. Hollywood zainteresowało się w końcu rudowłosą pięknością. Na plan zaprosił ją sam Steven Spielberg, obsadzając najpierw w małej roli w "Ściganym" u boku Harrisona Forda, a potem w wielkim hicie "Zaginiony świat - Jurassic Park". Niebawem będący wówczas u progu reżyserskiej kariery Paul Thomas Anderson zaproponował jej rolę gwiazdy porno w słynnym "Boogie Nights". To był rok 1998 i jej pierwsza nominacja do Oscara. Znalazła się w pierwszej dziesiątce na liście Entertainment Weekly "The 25 Greatest actress" lat 90. Tymczasem wszystkie najważniejsze role wciąż były jeszcze przed nią.

Na zawsze outsiderka

Od tej pory jej kariera ruszyła z kopyta. Grała niemal bez przerwy - u Roberta Altmana, Alfonso Cuarona. W międzyczasie zdążyła założyć rodzinę i urodzić syna.

Rok 2002 był bodaj najważniejszym w całej jej karierze. Zagrała w dwóch różnych, wybitnych filmach. Akcja obu rozgrywała się w Ameryce lat 50., ona zaś, zarówno w jednej, jak i w drugiej produkcji, wcieliła się w outsiderkę, mającą odwagę przeciwstawiać się całemu światu. W filmie "Daleko od nieba" była żoną, która odkrywa, że jej mąż jest homoseksualistą, i która później zakochuje się w swoim czarnoskórym ogrodniku, niszcząc sobie reputację. Jej występ został nagrodzony nominacją do Oscara dla najlepszej aktorki. Zdjęcia kończyła w piatym miesiącu ciąży, a wkrótce urodziła córeczkę.

Julianne Moore jako nieszczęśliwa matka i zona w "Godzinach"Miramax Films

Równolegle grała w rewelacyjnych "Godzinach" Stephena Daldry'ego - adaptacji głośnej powieści Michaela Cunninghama, obok Meryl Streep i Nicole Kidman. Jako nieszczęśliwa żona, nie potrafiąca kochać niczego nierozumiejących męża i syna, dała popis wielkiego, stonowanego aktorstwa, otrzymując drugą nominację do Oscara w tym samym 2002 roku. I choć - jak to w Hollywood bywa - żadna nie zamieniła się w statuetkę, Moore trafiła do pierwszej aktorskiej ligi, której nie opuszcza do dziś.

W debiutanckim filmie swojego wielkiego przyjaciela, słynnego projektanta mody Toma Forda "Samotny mężczyzna" (2009), we wspaniałych, specjalnie dla niej projektowanych kreacjach była nieszczęśliwą - znów zakochaną w homoseksualiście - piękną Charley. U boku Colina Firtha przeżywała uczuciową gehennę, zniewalała urodą i rozpaczliwą próbą wymuszenia miłości na kimś, kto nie mógł jej kochać. Chyba nigdy nie wyglądała na ekranie tak zjawisko i nie budziła takiego współczucia. Znakomity, niedoceniany przez purytańskie Hollywood film Forda był wielkim sukcesem artystycznym, otrzymał jednak tylko jedną nominację do Oscara - dla Firtha. Miał też szansę na Złotego Globa: dla Moore jako najlepszej aktorki oraz dla naszego rodaka Abla Korzeniowskiego za muzykę. Aktorka znana z działań na rzecz obrony gejów i lesbijek na jednym z przyjęć wzniosła głośny toast "za niedocenionych z powodu głupoty i uprzedzeń".

Julianne Moore i Colin Firth w "Samotnym mężczyźnie"Gutek Film

Czekając na Oscara

Ostatnie pięć lat dla 54-letniej dziś gwiazdy również było łaskawe. Jakby wbrew teorii, że w Hollywood nie ma ról dla kobiet po pięćdziesiątce, ona wciąż gra i nie przestaje zachwycać urodą. W "Sercach map", satyrze na Hollywood, jest znakomita jako starzejąca się, zmanierowana diva, zajęta wyłącznie sobą. Za tę kreację w minionym roku otrzymała Złotą Palmę.

To, co pokazuje w "Still Alice", warte jest jednak każdej nagrody. Bez jej kreacji ten pełen scenariuszowych pęknięć obraz nie działałby z taką siłą. Moore jako chora na Alzheimera, zaledwie 50-letnia wybitna lingwistka - okradana ze wszystkiego, co zdobyła w życiu jako naukowiec, ale także z najcenniejszych wspomnień - wbija w fotel.

- Wolałabym mieć raka - powie w jednej ze scen i nietrudno zrozumieć jej bohaterkę, niemal do końca świadomą dewastacji, jaka dokonuje się w jej umyśle. Łatwo było przeszarżować tę rolę (zrobiła to np. wielka Meryl Streep w "Sierpniu w Hrabstwie Osage".) Moore stonowana, przez większość scen grająca głównie mimiką, spojrzeniem, strachem widocznych w oczach, stworzyła genialną kreację.

Julianne, co piegów nie chciała

Mimo ciągłej obecności na planie zdjęciowym (jej kalendarz zaplanowany jest już do 2017 roku) dla Julianne Moore aktorstwo nie jest jednak całym życiem. Dość późno, bo w wieku 36 lat została matką - pierwszego syna Caleba - a jako 42-latka urodziła córeczkę. Jest jednak zadowolona z tego świadomego wyboru. Mówi, że musiała dojrzeć do bycia matką i poczuć, że wie już, jak godzić zawodową aktywność z rodzicielstwem. W 2007 roku zadebiutowała także jako autorka książek dla dzieci powieścią "Freckleface Strawberry" i od kilku lat pisze regularnie swój cykl o dziewczynce, która pragnie ukryć swoje piegi, bo nie cierpi ich, jak kiedyś ona swoich. W końcu jednak je akceptuje.

Julianne Moore z mężem i córką na meczu NBAPAP/EPA

Książka, o której mówi, że jest na wpół autobiograficzną opowieścią, trafiła do ścisłej czołówki bestsellerów "New York Timesa". Potem powstały trzy kolejne, a w końcu zostały przerobione na musical przez Rose Caiolę i Gary'ego Kuppera. Jego premiera z wielkim rozgłosem odbyła się na nowojorskiej New World Stage. To właśnie tam, w Nowym Jorku aktorka mieszka od wielu lat i o przenosinach do Hollywood nawet nie chce słyszeć.

O macierzyństwie może opowiadać godzinami. Jej przyjaciele twierdzą, że to najmądrzejsza mama, jaką dane było im poznać. Gdy tego wymaga sytuacja, w jednej chwili potrafi z kumpelki, jaką jest dla swoich dzieci, zmienić się w egzekwującą przestrzeganie ustalonych zasad mentorkę. Piekielnie inteligentna, błyskotliwa i... złośliwa, słynie też z poczucia humoru.

Jej najbliżsi przyjaciele Ellen Birkin i Ralph Fiennes opowiadają o jej reakcji na fakt, że parokrotnie z rzędu trafiła na listę 50 najpiękniejszych ludzi na świecie magazynu "People". Poproszona o komentarz, rzuciła wtedy krótko:"To najlepszy dowód na to, że warto wierzyć w cuda".

Autor: Justyna Kobus/kka / Źródło: BBC Internet Archive/biography.com/tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Sony Pictures Classics

Pozostałe wiadomości

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy to 1683 sztaby - w tym 95 w 24 krajach świata, aukcje internetowe, koncerty, pikniki i wydarzenia sportowe i tradycyjne Światełko do Nieba. 33. Finał WOŚP to także 120 tysięcy wolontariuszy i wolontariuszek. A wszystko to dla hematologii i onkologii dziecięcej. Jak gra Orkiestra? Ile zebrano już pieniędzy? 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy relacjonujemy na żywo w tvn24.pl i na antenie TVN24 oraz w TVN24 GO.

Orkiestra gra po raz 33. Dziś Finał WOŚP

Orkiestra gra po raz 33. Dziś Finał WOŚP

Źródło:
tvn24.pl

W trakcie interwencji w jednym z mieszkań w Siedlcach w sobotę wieczorem ratownik medyczny został zaatakowany ostrym narzędziem - przekazała policja. Po przewiezieniu do szpitala zmarł. Sprawcę ataku na medyka zatrzymano.

Nie żyje ratownik medyczny. Został zaatakowany podczas interwencji

Nie żyje ratownik medyczny. Został zaatakowany podczas interwencji

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rusza 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Donald Trump przemawiał w Las Vegas. Zmarł ratownik medyczny ugodzony nożem w Siedlcach. Na Białorusi odbędą się zorganizowane przez reżim Łukaszenki "wybory". Meksyk nie pozwolił na lądowanie samolotu z imigrantami deportowanmi z USA. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 26 stycznia.

"Wybory" na Białorusi, atak w Siedlcach, sprzeciw Meksyku

"Wybory" na Białorusi, atak w Siedlcach, sprzeciw Meksyku

Źródło:
PAP, TVN24

W niedalekiej przyszłości staniemy się większym krajem - zapowiedział w sobotę prezydent USA Donald Trump podczas wiecu w Las Vegas, czyniąc aluzję do wysuwanych przez niego roszczeń terytorialnych. Trump stwierdził też, że może odwrócić swoją decyzję o wyjściu ze Światowej Organizacji Zdrowia. Postawił jednak warunek.

Trump: wkrótce USA staną się większym krajem

Trump: wkrótce USA staną się większym krajem

Źródło:
PAP, Reuters

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało w sobotę SMS-owy alert, w którym ostrzega przed niebezpieczną pogodą mieszkańców kilku województw. Przypominamy, że ostrzeżenie wciąż obowiązuje.

Alert RCB wciąż w mocy. Warto przygotować oświetlenie zastępcze

Alert RCB wciąż w mocy. Warto przygotować oświetlenie zastępcze

Aktualizacja:
Źródło:
RCB, tvnmeteo.pl

Jest zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Karola Nawrockiego, a to w kampanii prezydenckiej nie najlepsza wiadomość dla kandydata. Sam Nawrocki, namaszczony przez PiS, w sobotę znowu musiał się tłumaczyć, bo dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej postanowiła przypomnieć pewne fakty. 

Muzeum podważa słowa Nawrockiego. Jest zawiadomienie do prokuratury

Muzeum podważa słowa Nawrockiego. Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
Fakty TVN

W Niemczech odbyły się w sobotę wielotysięczne demonstracje przeciwko prawicowemu ekstremizmowi. Według policji w Kolonii zebrało się około 40 tysięcy osób. W Berlinie przed Bramą Brandenburską było według organizatorów około 100 tysięcy ludzi, policja informowała o 35 tysiącach - podał portal rbb24.

"Morze świateł" w Berlinie. Sprzeciwiają się prawicowemu ekstremizmowi

"Morze świateł" w Berlinie. Sprzeciwiają się prawicowemu ekstremizmowi

Źródło:
PAP

Wszystkie autostrady międzystanowe, drogi szybkiego ruchu oraz mosty zostały ponownie otwarte - poinformowały służby w Nowym Orleanie w amerykańskim stanie Luizjana. Wcześniej z powodu ekstremalnej burzy śnieżnej większość dróg była nieczynna przez kilka dni.

Atak zimy. Po kilku dniach znów mogą wyjechać na drogi

Atak zimy. Po kilku dniach znów mogą wyjechać na drogi

Źródło:
NOLA, NWS

IMGW wydał alarmy pierwszego i drugiego stopnia. Synoptycy ostrzegają przed silnym wiatrem, który miejscami może rozpędzać się do 100 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy zachować ostrożność.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW na południu kraju. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW na południu kraju. Uważajmy

Źródło:
tvnmeteo.pl

Amerykański Senat zatwierdził w sobotę kandydaturę gubernator Dakoty Południowej Kristi Noem na ministra bezpieczeństwa krajowego. W niedzielę rano przekazała informację o swoim zaprzysiężeniu. Resort zajmuje się między innymi ochroną granic USA. To kluczowe stanowisko dla realizacji planów prezydenta Donalda Trumpa dotyczących ograniczenia nielegalnej migracji.

To ona zadba o "bezpieczeństwo krajowe" USA

To ona zadba o "bezpieczeństwo krajowe" USA

Źródło:
PAP

Jerzy Owsiak czuje się lepiej. W niedzielę powinien być w niezłej formie - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 profesor Bohdan Maruszewski, kardiochirurg dziecięcy i współtwórca WOŚP. Środki zebrane podczas 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zostaną przeznaczone na potrzeby hematologii i onkologii dziecięcej. Profesor Wojciech Młynarski, prezes Polskiego Towarzystwa Onkologii i Hematologii Dziecięcej, podkreślił, że "cały czas potrzebujemy nowego sprzętu, bo postęp w zakresie onkologii w ogóle, ale pediatrycznej przede wszystkim, jest bardzo duży".

Jak się czuje Jerzy Owsiak? "Postąpił racjonalnie"

Jak się czuje Jerzy Owsiak? "Postąpił racjonalnie"

Źródło:
TVN24

To nie jest dobry moment, żeby zostawiać Biuro Bezpieczeństwa Narodowego - tak rezygnację Jacka Siewiery skomentowała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Aleksandra Leo z Polski 2050-Trzeciej Drogi. Bartosz Arłukowicz z Koalicji Obywatelskiej mówił, że ma "duży dystans do tego, co prezentuje sobą Siewiera". - Jeżeli ktoś próbuje budować wizerunek mieszaniny Sylvestra Stallone'a i profesora Zolla, to to musi eksplodować - stwierdził.

Rezygnacja Siewiery. "Pojawia się pytanie o prawdziwy powód"

Rezygnacja Siewiery. "Pojawia się pytanie o prawdziwy powód"

Źródło:
TVN24

Na ulice Słowacji wyszły dziesiątki tysięcy ludzi. Protestujący jasno pokazują premierowi Robertowi Fico, że nie akceptują jego podróży do Moskwy. Premier z kolei pokazuje, że nie akceptuje tych, którzy jego nie akceptują. Opowiada o prowokacjach inspirowanych z Ukrainy oraz z USA i straszy służbami specjalnymi. 

Protesty na Słowacji. "To niebezpieczne i haniebne, że premier wykorzystuje służby specjalne, by siać panikę"

Protesty na Słowacji. "To niebezpieczne i haniebne, że premier wykorzystuje służby specjalne, by siać panikę"

Źródło:
Fakty TVN

Urzędnicy prezydenta USA Donalda Trumpa polecili Pentagonowi zniesienie ograniczeń na dostawy ciężkich bomb lotniczych dla Izraela - podał w sobotę portal Axios za źródłami. Poprzednia administracja prezydenta Joe Bidena zablokowała jeden z kontraktów w obawie o los cywilów w Strefie Gazy.

Izrael otrzyma 1800 bomb z USA. Trump odblokował dostawy

Izrael otrzyma 1800 bomb z USA. Trump odblokował dostawy

Źródło:
PAP

1067 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja zbrojna na Ukrainę. Siły rosyjskie zrzuciły bomby kierowane na obwody chersoński i sumski. Projekt DeepState monitorujący sytuację na froncie poinformował o dalszych postępach Rosjan w Donbasie. Z miasta Pokrowsk ewakuowano wszystkie dzieci - poinformowały tamtejsze władze. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Bomby spadły na dwa obwody, Rosjanie zajmują kolejne wsie w Donbasie

Bomby spadły na dwa obwody, Rosjanie zajmują kolejne wsie w Donbasie

Źródło:
PAP, Ukraińska Prawda, NV, tvn24.pl

Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz i Jacek Siewiera przy okazji spotkań dotyczących bezpieczeństwa państwa rozmawiali także o planach szefa BBN - przekazał w sobotę rzecznik resortu obrony Janusz Sejmej. Dodał, że "bezwzględnie ważne" jest, by wiedza Siewiery "została wykorzystana", ale jest "za wcześnie, by mówić o konkretach".

"Wiedza i doświadczenie, które warto wykorzystać". MON po decyzji Siewiery

"Wiedza i doświadczenie, które warto wykorzystać". MON po decyzji Siewiery

Źródło:
PAP

Deportacja idzie bardzo dobrze - mówi prezydent Donald Trump, choć Meksyk nie zgodził się na lądowanie amerykańskiego samolotu z imigrantami na swoim terenie. Obławy na ludzi nielegalnie przebywających w Stanach Zjednoczonych trwają nie tylko w domach, ale i w zakładach pracy. Według nowych przepisów mogą być też prowadzone w szkołach i świątyniach.

Deportacje w USA. Burmistrz Newark ostrzega przed powrotem "do niebezpiecznych czasów"

Deportacje w USA. Burmistrz Newark ostrzega przed powrotem "do niebezpiecznych czasów"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Czy Kanał Panamski przejęli Chińczycy? I czy USA mają prawo go "odebrać"?

Czy Kanał Panamski przejęli Chińczycy? I czy USA mają prawo go "odebrać"?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nie żyje Jan Hernik, który od dwóch lat zmagał się z glejakiem. W 2024 roku zdjęcie autorstwa jego żony, którego był bohaterem, zostało wyróżnione w konkursie Grand Press Photo.

"Odleciał na swoich warunkach". Nie żyje Jan Hernik

"Odleciał na swoich warunkach". Nie żyje Jan Hernik

Źródło:
tvn24.pl

Alert powodziowy został ogłoszony w północnej Francji na skutek przejścia burzy Eowyn. W sobotę szczególnie niebezpiecznie było na północy kraju, gdzie ulice zmieniły się w rzeki. Meteorolodzy ostrzegają - groźnie będzie także w niedzielę.

"Jeszcze nie widziałem takich podtopień". Alerty w pięciu regionach, na horyzoncie kolejna burza

"Jeszcze nie widziałem takich podtopień". Alerty w pięciu regionach, na horyzoncie kolejna burza

Źródło:
TF1 Info, Meteo France, L'Internaute

Prezydent Andrzej Duda powiedział w wywiadzie dla telewizji Al Jazeera, że Donald Trump nie jest sceptyczny wobec NATO - poinformowała kancelaria prezydenta. Udzielony w szwajcarskim Davos wywiad stacja wyemitowała w sobotę.

Duda: Trump doprowadzi do zakończenia rosyjskiej agresji. Jestem o tym przekonany

Duda: Trump doprowadzi do zakończenia rosyjskiej agresji. Jestem o tym przekonany

Źródło:
PAP

Radosław Sikorski zareagował na słowa Marcina Przydacza z PiS, który stwierdził, że gdyby rozmowa szefa polskiej dyplomacji z jego amerykańskim odpowiednikiem Marco Rubio była dobra, "to Departament Stanu wydałby komunikat". Taki komunikat pojawił się jeszcze w czwartek. Sikorski opublikował jego zdjęcie w mediach społecznościowych. "Co racja, to racja" - skomentował.

"Co racja, to racja". Sikorski odpowiada w sprawie "kurtuazyjnej rozmowy" z Rubio

"Co racja, to racja". Sikorski odpowiada w sprawie "kurtuazyjnej rozmowy" z Rubio

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

W amerykańskim mieście Phoenix trwa jeden z najdłuższych okresów bez opadów. Ostatni raz deszcz spadł tam 22 sierpnia ubiegłego roku. Jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie w najbliższych dniach, zostanie pobity rekord sprzed ponad 50 lat.

"Pobiliśmy wszelkie rekordy zeszłego lata". Za kilka dni może paść kolejny

"Pobiliśmy wszelkie rekordy zeszłego lata". Za kilka dni może paść kolejny

Źródło:
The Guardian
Remont dzisiaj, wczoraj, niemal zawsze. Autostrada A4 - czemu jest tak droga?

Remont dzisiaj, wczoraj, niemal zawsze. Autostrada A4 - czemu jest tak droga?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy trafiło jedno z najsłynniejszych zdjęć w historii Polski - fotografia sprzed kina Moskwa, wykonana z ukrycia przez Chrisa Niedenthala w czasie stanu wojennego. Fotoreporter opowiadał o historii zdjęcia w TVN24. - To jest odruch fotoreportera, że co by nie było, ale trzeba coś zrobić - mówił. Dziennikarka Natalia Szewczak, której dzieci przekazały wspólnie z Niedenthalem słynne zdjęcie na aukcję WOŚP, opowiedziała o historii bliźniaków, które urodziły się jako skrajnie wcześniaki. - Czerwone serduszka widzieliśmy wszędzie - mówiła.

"Adrenalina siedziała w naszych ciałach". Historia legendarnego zdjęcia na aukcji WOŚP

"Adrenalina siedziała w naszych ciałach". Historia legendarnego zdjęcia na aukcji WOŚP

Źródło:
TVN24

"Karma wróciła" - tak polscy internauci komentują rozpowszechniany w mediach społecznościowych antyukraiński przekaz, jakoby w pożarach w Los Angeles spłonęły domy generałów z Ukrainy. Rosyjska propaganda wykorzystuje nawet tragedię w Kalifornii, by zdyskredytować ukraińską armię.

Ośmiu ukraińskich generałów "straciło swoje wille"? Propaganda Kremla o pożarach w Los Angeles

Ośmiu ukraińskich generałów "straciło swoje wille"? Propaganda Kremla o pożarach w Los Angeles

Źródło:
Konkret24

Liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska nazwała wybory prezydenckie w swoim kraju, które mają się odbyć w niedzielę, "inscenizacją" i "maskaradą". W wywiadzie dla dziennika "Le Figaro" podkreśliła, że "one nic nie zmienią", bo "Białorusini odrzucili Łukaszenkę w 2020 roku". Cichanouska mówiła, że najważniejsze jest teraz uwolnienie więźniów politycznych i przerwanie represji.

Cichanouska o "maskaradzie" zorganizowanej przez Łukaszenkę

Cichanouska o "maskaradzie" zorganizowanej przez Łukaszenkę

Źródło:
PAP

Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy to również setki najróżniejszych aukcji internetowych. Wśród nich są te przygotowane przez dziennikarzy i dziennikarki TVN24, TVN, TTV oraz gwiazdy znane z produkcji TVN Warner Bros. Discovery. Sprzątanie domu, wspólne gotowanie w hollywoodzkim stylu, autorskie obrazy, kolekcjonerskie pamiątki - to tylko niektóre wyjątkowe przedmioty i atrakcje, które trafiły "pod młotek". Grupa TVN Warner Bros. Discovery ponownie zaprasza na rodzinną przygodę w Harry Potter Studio w Londynie.

WOŚP 2025. Aukcje dziennikarzy i gwiazd TVN Warner Bros. Discovery

WOŚP 2025. Aukcje dziennikarzy i gwiazd TVN Warner Bros. Discovery

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Sprzedaż domów na amerykańskim rynku wtórnym spadła w 2024 roku do najniższego poziomu od 30 lat. Astronomiczne ceny i wysokie oprocentowanie kredytów hipotecznych zniechęciły kupujących - wskazał portal stacji CNN.

Ostatni raz sprzedaż domów była na tym poziomie w 1995 roku

Ostatni raz sprzedaż domów była na tym poziomie w 1995 roku

Źródło:
CNN