Najlepsza reżyseria, najlepszy scenariusz, najlepsze zdjęcia oraz najlepsza rola męska. W tych właśnie kategoriach Jantary, przyznawane na Koszalińskim Festiwalu Debiutów Filmowych "Młodzi i Film", zdobył obraz Jana Holoubka "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy", wyprodukowany przez TVN Discovery.
Tę historie zna z detalami cała Polska, a mimo to Janowi Holoubkowi udało się nakręcić film, który wbija w fotel. I długo nie odpuszcza. Najwyraźniej obraz zrobił również duże wrażenie na jury koszalińskiej imprezy, które uhonorowało twórców aż czterema Jantarami.
Prócz czterech nagród regulaminowych: za najlepszą reżyserię dla Jana Holoubka, za scenariusz - dla Andrzeja Gołdy, za główną rolę męską - dla Piotra Trojana, oraz za zdjęcia dla Bartłomieja Kaczmarka, film zdobył również Nagrodę Publiczności.
Na ekrany kin obraz wejdzie już 18 września.
To nie miało prawa się zdarzyć
Ta historia nie miała prawa się wydarzyć, a jednak jest od początku do końca prawdziwa. Losy Tomasza Komendy, niesłusznie skazanego za zbrodnię, której nie popełnił, jeszcze niedawno śledziliśmy wszyscy. Niewinny człowiek spędził w więzieniu 18 lat, dopiero w maju 2018 roku uniewinnił go Sąd Najwyższy.
Wiosną br. reżyser filmu Jan Holoubek w rozmowie z TVN24 mówił: - Tomek będzie pewnie wracał do normalności przez kilka lat co najmniej. Myślę, że dobrze, żeby sobie wracał powoli, żeby już skończył się ten cały szum wokół niego, żeby skończyły się te procesy, w których on cały czas musi wracać do tamtych lat.
W rolę Komendy wcielił się 34-letni Piotr Trojan, dotąd najbardziej kojarzony z rolą w "Procederze" Macieja Węgrzyna. Pracując na planie, mówił: - Ta historia jest bardzo bolesna, bardzo konieczna i to jest duża odpowiedzialność, bo to nie jest fikcja.
Podkreślał, że podczas przygotowań do roli dominującym uczuciem u niego była złość. - Byłem strasznie wściekły, chciałem walczyć, nie mogłem spać po nocach - przyznał. - Oczywiście było tam współczucie. Bardzo zależało mi na tym, żeby widz współodczuł z Tomkiem - dodał.
I to się udało, czego najlepszym dowodem nagroda Jantara za tę kreację. Twórcy byli wierni faktom, ale reżyserowi i scenarzyście udało się nie tylko dokonać rekonstrukcji przejmujących wydarzeń. Udało się też dobitnie pokazać, jak wymiar sprawiedliwości zamienia się w aparat represji.
Więzienie za niewinność
Tomasz Komenda, aresztowany w 2000 r., cztery lata później został prawomocnie skazany na 25 lat więzienia za gwałt i zabójstwo 15-letniej Małgosi. Do zbrodni doszło w Miłoszycach, w noc sylwestrową 1996 roku.
W więzieniu przeszedł piekło. Po 18 latach odsiadki, gdy sprawie ponownie postanowili przyjrzeć się śledczy, okazało się, że mężczyzna był niewinny.
Po uwolnieniu Tomasza Komendy o dokonanie "zbrodni miłoszyckiej" oskarżeni zostali Ireneusz M. i Norbert B. Przed kilkoma dniami zakończył się ich proces przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu. Prokuratura wnioskuje dla nich o dożywocie i 25 lat więzienia. 15 września mowy końcowe wygłoszą obrońcy i oskarżeni.
Festiwal młodego kina z tradycjami
Koszaliński Festiwal Debiutów Filmowych "Młodzi i Film" to najstarszy i największy w Polsce festiwal młodego kina. Prezentuje profesjonalne debiuty filmowe, przede wszystkim polskie. Tradycją festiwalu są spotkania młodych twórców z publicznością i krytykami, mające charakter szczerej wymiany opinii na temat filmów – stąd ich nazwa: "Szczerość za szczerość". Głównymi nagrodami są Jantary.
Festiwal istnieje od 1973 roku, początkowo jako Międzynarodowe Spotkania Filmowe "Młodzież na Ekranie", organizowane w Koszalinie, Mielnie, Łazach i Ustroniu Morskim. To tam pokazywali swoje pierwsze filmy tak uznani twórcy, jak: Krzysztof Kieślowski, Krzysztof Zanussi, Agnieszka Holland, Filip Bajon, Barbara Sass i Magdalena Łazarkiewicz.
W latach 1990 -1998 festiwal się nie odbywał. Po 9-letniej przerwie, w 1999 roku ponownie zaistniał na festiwalowej mapie Polski. W 2004 roku organizatorzy zmienili jego nazwę na Koszaliński Festiwal Debiutów Filmowych "Młodzi i Film".
kob/kg
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Kino Świat