W Cieszynie dwa agresywne owczarki uciekły z posesji i pogryzły przechodniów. Jeden z nich zaatakował również interweniujących policjantów. Funkcjonariusz zastrzelił psa. Opiekunkę zwierząt ukarano mandatem.
Do zdarzenia doszło w Cieszynie przy ul. Frysztackiej.
- Dwa duże owczarki wydostały się zza ogrodzenia posesji, zaatakowały i pogryzły przechodzące obok osoby. 21-letnia kobieta i 25-letni mężczyzna z ranami nóg, pleców i ramion trafili do szpitala – mówi Andrzej Gąska, ze śląskiej policji.
Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Po opatrzeniu ran opuścili szpital.
Zaatakował policjanta
Kiedy funkcjonariusze dotarli na miejsce 42-letnia opiekunka zdołała opanować jednego psa, prowadząc go na smyczy. Drugie zwierzę dalej biegało bez nadzoru.
- Pies zachowywał się agresywnie, nie reagował na próby przywołania go przez opiekunkę i zaatakował mundurowych. Wówczas policjant użył broni służbowej, zabijając zwierzę – dodaje Gąska.
Za niewłaściwą opiekę nad zwierzętami 42-latka została ukarana mandatem. Właściciel psów zostanie przesłuchany.
Do zdarzenia doszło w Cieszynie przy ul. Frysztackiej:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ejas / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: TVN24