Rosyjskie drony uderzyły w fabrykę Grupy Barlinek w Winnicy w Ukrainie. - Jest to atak, który ma nieść ze sobą kilka przesłań - skomentował Władysław Kosiniak-Kamysz w programie "Jeden na jeden" w TVN24. Wskazał, że "od pewnego czasu obserwujemy zmianę taktyki Rosji w używaniu dronów", przez co "teraz Ukraina musi zużywać dużo więcej obrony powietrznej, która jest bardzo droga w stosunku do ceny drona". Według szefa MON atak na polską fabrykę to też "wysłanie wiadomości do państw europejskich, polski - im szerzej mówimy o inwestycjach w Ukrainie, żeby europejskie firmy tam inwestowały, to teraz Rosjanie wysłali sygnał". - Europa i Polska nie dadzą się zastraszyć, będziemy wspierać walczącą Ukrainę - podkreślił. Kosiniak-Kamysz wypowiedział się także na temat spotkania z prezydentem elektem Karolem Nawrockim. Jak stwierdził, "nie mieliśmy sporów w sprawie bezpieczeństwa, funkcjonowania polskiej armii". W jego przekonaniu "powinniśmy sprawdzać dobrą wolę prezydenta do podpisywania ustaw". Pytany, czy wiedział o spotkaniu Hołowni i Kaczyńskiego 10 czerwca, lider PSL odparł, że "dowiedział się po fakcie". Zapytany o Michała Kamińskiego, który spotykał się z Bielanem i Kaczyńskim jeszcze w trakcie kampanii wyborczej, Kosiniak-Kamysz stwierdził, że "jest spokojny o jego lojalność".