Tak jest

Agata Szczęśniak, Roman Imielski

O listach wyborczych Prawa i Sprawiedliwości w trzeciej części programu "Tak jest" w TVN24 rozmawiali Agata Szczęśniak (OKO.press) oraz Roman Imielski ("Gazeta Wyborcza"). - Te listy nazywane są listami śmierci i to pewnie z dwóch powodów. Jeden taki, że niektórych osób tam nie ma, więc zostały politycznie zabite, a niektóre osoby, które tam są, zostały przeniesione w takie miejsca, które będą dla nich trudne, choćby dlatego, że nagle struktury dowiadują się, że spada im z nieba ktoś, kogo nie znają jak na przykład minister Cieszyński w Olsztynie - wskazała rozmówczyni Małgorzaty Łaszcz. Imielski przypomniał, że "w przeszłości były już takie przypadki, kiedy niektórzy już świętowali całkiem dobre miejsca na liście, po czym okazywało się, że po rejestracji list ich nie było". - Nie przewiduję tu żadnych zaskoczeń, bo te listy rodziły się w bólach. Zostały ogłoszone najpóźniej spośród wszystkich ugrupowań, ponieważ prezes i jego współpracownicy musieli pogodzić bardzo dużo środowisk - dodał.

05.09.2023
Długość: 10 min