Wojciechowski: wszystko wskazuje na dobry finał sprawy dotyczącej ukraińskiego zboża

Wszystko wskazuje na dobry finał sprawy dotyczącej ukraińskiego zboża - mówił na konferencji prasowej komisarz UE do spraw rolnictwa Janusz Wojciechowski o porozumieniu między Polską a Komisją Europejską w sprawie importu towarów z Ukrainy. Jak wskazał, "udało się wyjść kompromisowym rozwiązaniem z kryzysu, który potencjalnie mógł być groźny gospodarczo i politycznie". Oświadczył, że pięć produktów, czyli kukurydza, pszenica, rzepak, nasiona słonecznika i olej słonecznikowy nie mogą być importowane do krajów przygranicznych - Polski, Słowacji, Węgier, Rumunii oraz Bułgarii. Zapewnił jednak, że jednocześnie będzie możliwy tranzyt i "Ukraina będzie miała dostęp do rynków, do których miała dostęp dotychczas". Poinformował, że "porozumienie może na razie obowiązywać do piątego czerwca, prawdopodobnie będzie przedłużone". Pytany, dlaczego takiego porozumienia nie zawarto już w październiku 2022 roku, odparł, że według niego "ten kryzys był nieuchronny dlatego, że to jest skutek wojny". Jak zaznaczył, UE zareagowała po sygnałach od państw, bo nie może działać prewencyjnie. - Nie było możliwości nałożenia kaucji na zboże ani nadzoru nad transportami - dodał. Wojciechowski ocenił, że zareagował w porę, używający wszystkich instrumentów, które zależały od niego. - Dlatego polscy rolnicy otrzymali już ponad 5 mld złotych pomocy - stwierdził.