"Gra toczy się o wielką stawkę". Przyszłość relacji USA-Europa

Druga kadencja prezydenta Trumpa wiąże się z wieloma niewiadomymi i częścią tych niewiadomych mogą stać się zarówno relacje na polu bezpieczeństwa, jak i handlowe - mówił o relacjach USA-Europa Robert Pszczel (Ośrodek Studiów Wschodnich) w programie "Horyzont". Jak wskazał, "biorąc pod uwagę niektóre kandydatury, które prezydent elekt zgłosił, należy się spodziewać, że przedwyborcze obietnice Trumpa będą kontynuowane". - To oznacza niepewność. Europa musi w maksymalnie możliwym stopniu być zjednoczona w artykułowaniu swoich interesów - powiedział. Dyplomata zwrócił uwagę, że "ta niepewność powoduje, że wiele stolic europejskich żyje w napięciu i można to określić mianem lekkiego strachu, a on jest złym doradcą". Według niego "gra toczy się o wielką stawkę". Pszczel zaznaczył, iż "to nie jest tak, że już wszystko wiadomo, jak się potoczy ta prezydentura". Jego zdaniem "problem polega na tym, że być może ta prezydentura będzie przełomowa, niekoniecznie w pozytywnym sensie". Jak kontynuował, "Europa musi nadrobić stracony czas, który sobie zafundowała przez "wakacje strategiczne". - Amerykanie są zmęczeni poczuciem, że muszą odpowiadać za losy całego świata, potrzebują odciążenia - dodał.