Byk i Niedźwiedź
Sok pomarańczowy drożeje. "Sytuacja podwyższonych cen potrwa kilka lat"
Ceny soku pomarańczowego biją rekordy na giełdzie. W programie "Byk i Niedźwiedź" Jan Niedziałek pytał o to, jak ten powszechny napój może być również ważnym instrumentem finansowym. - Jest to całkiem duży rynek. Jeżeli weźmiemy 2022 rok za przykład, to jest to prawie półtora miliarda dolarów - mówił Grzegorz Kozieja (dyrektor biura analiz sektora Food & Agro w banku BNP PARIBAS). Podkreślił, że "kontraktami na sok pomarańczowy handluje się na jednej z głównych amerykańskich giełd ICE" już od lat 60. ubiegłego wieku. Za przyczynę wzrostu cen podał czynniki pogodowe, jakie miały miejsce u jednego z głównych producentów soku, czyli Stanów Zjednoczonych, oraz wpływ zmian klimatycznych. - Musimy się nastawić na to, jako globalni konsumenci tego produktu, że sytuacja podwyższonych cen potrwa kilka lat – powiedział Kozieja.
Mężczyzna z Konina został oszukany na 470 tysięcy złotych, które ukradziono mu, gdy zainstalował aplikację wskazaną przez oszustów. Dlatego w drugiej części programu Jan Niedziałek rozmawiał z Piotrem Koniecznym (Niebezpiecznik.pl) jak nie dać się nabrać i ustrzec się przed oszustwami w sieci. – My przez lata ostrzegaliśmy, żeby nie klikać w maile, żeby uważać na linki. Do przestępców też to dotarło, więc zmienili swoje techniki - mówił gość programu. - Dzisiaj najpopularniejszym oszustwem, którym jest kradzież pieniędzy, to jest oszustwo, które polega na dzwonieniu do osób i udawaniu np. pracownika giełdy kryptowalut (…) czy pracownika banku – dodał Konieczny. Podkreślił, że oszuści mają możliwości podszywania się pod numery telefonów np. banku, czy policji.