Audio: Tak jest
Andrij Sadowy
Czas trwania 15 min
Mer Andrij Sadowy mówił o ciężkiej sytuacji we Lwowie. – Na początku przyszła pomoc od polskich miast, bardzo za nią dziękuję – powiedział w programie "Tak jest" w TVN24. Pytany przez Rafała Wojdę o codzienność mieszkańców podczas wojny odpowiedział, że "mieszkańcy są przyzwyczajeni". - W czasie alarmu idą do schronu, po alarmie do pracy - mówił mer Lwowa. Podkreślił jednak, że Rosja musi przegrać tę wojnę, a drogą do tego jest izolacja Moskwy. – Sankcje trzeba parę razy wzmocnić, Rosja nie rozumie normalnej rozmowy – argumentował. Jak mówił "Rosja zmieniła taktykę i wykorzystuje rakiety". – Dla Rosjan życie ludzkie nic nie znaczy – powiedział na koniec Sadowy.