|

"Na prawo jest tylko ściana". Z kim Pałac Prezydencki rozmawia o edukacji?

Forum eksperckie o edukacji w Pałacu Prezydenckim
Forum eksperckie o edukacji w Pałacu Prezydenckim
Źródło: Przemysław Keler/KPRP
Antyszczepionkowcy, ludzie znani z prokremlowskiej propagandy i uczestnicy antyukraińskich demonstracji - to trzon Koalicji na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły (KROPS), która najgłośniej protestuje przeciw reformie edukacji i była licznie reprezentowana na "forum eksperckim" w Pałacu Prezydenckim. - Wynik tego spotkania był z góry przesądzony - usłyszeliśmy od uczestników.Artykuł dostępny w subskrypcji
Kluczowe fakty:
  • Prezydent Karol Nawrocki musi zdecydować do 19 grudnia o losach ustawy wprowadzającej tzw. Kompas Jutra, czyli reformę edukacji autorstwa Barbary Nowackiej.
  • Reforma ma wejść w życie 1 września 2026 roku. Oznacza m.in. nowe podstawy programowe, obowiązkowe doświadczenia i tydzień projektowy. Na początek objęłaby przedszkolaki oraz uczniów klas pierwszych i czwartych.
  • Budzi jednak skrajne emocje. W Sejmie podzieliła głosy posłów niemal równo na pół. Oficjalnie właśnie dlatego prezydent, przed podjęciem decyzji, zaprosił na konsultacje trzy największe oświatowe związki zawodowe i kilkadziesiąt organizacji pozarządowych. Te ostatnie zostały zdominowane przez organizacje prawicowe.
  • Wśród gości Pałacu Prezydenckiego znaleźli się m.in. przeciwnicy obowiązkowych szczepień i edukacji włączającej dla dzieci o specjalnych potrzebach edukacyjnych, a do tego publicystki mediów ojca Tadeusza Rydzyka, walczące z edukacją zdrowotną i "ideologią gender".
  • Wiceministra Katarzyna Lubnauer dla TVN24+: - Dobrze byłoby, aby prezydent wiedział, o czym właściwie decyduje w przypadku tej ustawy. Bo nie są to rzeczy, o których mówią jego eksperci.

"Forum eksperckie Gabinetu Prezydenta RP" - tak zaplanowane na 17 grudnia spotkanie nazwał Paweł Szefernaker, szef gabinetu Karola Nawrockiego. O inicjatywie z tygodniowym wyprzedzeniem napisał w mediach społecznościowych, nie zdradzając wówczas, z kim zamierzają się spotkać ludzie prezydenta, by rozmawiać o "realnych problemach Polaków".

Czytaj także: