Audio: Kropka nad i
Paweł Kowal, Sebastian Kaleta
Prokuratura musi zająć się tą sprawą, jak każdym innym zawiadomieniem - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Sebastian Kaleta (Solidarna Polska), komentując złożone przez Najwyższą Izbę Kontroli zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez premiera Mateusza Morawieckiego i ministrów Jacka Sasina, Michała Dworczyka i Mariusza Kamińskiego. Wiceminister sprawiedliwości stwierdził, że nie ma podstaw do wyciągania odpowiedzialności wobec premiera i być może to opozycja powinna odpowiedzieć za to, że wybory z maja 2020 roku się nie odbyły. – Gdyby były komisje wyborcze, odbyłyby się tradycyjne wybory – skwitował. Paweł Kowal (KO) oczekiwałby od premiera, że wyjdzie i powie: - Podejmowałem te decyzje. Widzę teraz, że były one błędne. Podaje się do dymisji, oddaję się do dyspozycji. - Po prostu coś, żeby ludzie mieli poczucie, że ta władza jest dla ludzi, a nie stawia się ponad ludźmi. To nie są prywatne pieniądze premiera. Nawet, gdyby chodziło o pięć złotych. Tu chodzi o zasady – mówił Kowal.