gen. Waldemar Skrzypczak

Wojsko chciało kupić mobilne ołtarze polowe. Ostatecznie szef MON wycofał się z zakupu. - To nie jest pilna potrzeba operacyjna, żeby kupować ołtarze dla wojska. Wojsko potrzebuje wyposażenia indywidualnego dla żołnierzy, którzy wspierają Straż Graniczną na granicy - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 generał Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych. Pytany o zaporę za miliard 600 milionów złotych, która ma stanąć na granicy polsko-białoruskiej, tłumaczył, że mury budują teraz wszyscy, szukając rozwiązania wstrzymania inwazji migrantów. - Łukaszenka i Putin nie są wieczni. Oni kiedyś odejdą i ten mur nie powinien mieć charakteru stałego, powinien mieć charakter tymczasowy - stwierdził gość Moniki Olejnik. Jego zdaniem, granica wschodnia powinna być przez Unię Europejską określona rejonem katastrofy humanitarnej.