Izabela Leszczyna, Jadwiga Emilewicz, Krzysztof Gawkowski, Artur Dziambor, Urszula Pasławska, Paweł Sałek

Wydłuża się lista osób inwigilowanych systemem Pegasus. Według "Gazety Wyborczej" nie tylko senator Krzysztof Brejza był inwigilowany, ale także prezydent Sopotu Jacek Karnowski. Obaj byli w sztabie wyborczym Koalicji Obywatelskiej przed wyborami parlamentarnymi w 2019 roku. Sprawę komentowali goście Konrada Piaseckiego w programie "Kawa na ławę" w TVN24. - PiS zrobiło ze służb specjalnych machinkę do inwigilowania - stwierdził Krzysztof Gawkowski z Lewicy. Urszula Pasławska z Polskiego Stronnictwa Ludowego dodała, że nie tylko politycy obawiają się podsłuchów. - Obawiają się też przedsiębiorcy, niewygodny lekarz, radny - powiedziała. Zdaniem Izabeli Leszczyny z Koalicji Obywatelskiej "problem jest systemowy". - Mamy systemowy problem z PiS, który od prawie ośmiu lat niszczy państwo polskie we wszystkich jego wymiarach - mówiła.  Artur Dziambor z Konferencji przypomniał, że "PiS szło do wyborów z hasłem, że będzie słuchać Polaków". - I słucha, tylko za pomocą oprogramowania szpiegowskiego - zaznaczył. Według Pawła Sałka, doradcy prezydenta Andrzeja Dudy, "jeśli doszło do nadwyrężenia prawa, powinno to zostać rozliczone". Jadwiga Emilewicz z PiS mówiła, że zasady stosowania technik inwigilacji są jasne. - Jeśli są wątpliwości, muszą zostać wyjaśnione - dodała. W dalszej części programu goście Konrada Piaseckiego dyskutowali też o sprawie maili Michała Dworczyka oraz o sporze w Trybunale Konstytucyjnym i kadencji prezes Trybunału Julii Przyłębskiej.