Słyszę od polityków KO, że politycy Polski 2050 zaczęli sugerować, aby się zastanowić, czy nie zmienić premiera - mówił Konrad Piasecki w programie "Podcast polityczny" w TVN24+. Na pytanie, kto miałby zostać nowym szefem rządu, redaktor usłyszał dwa nazwiska: Tomasza Siemoniaka i Władysława Kosiniaka-Kamysza, choć, jak dodał, "gdzieś w tle jest Szymon Hołownia". - Wielkiej wiary w to, że Donald Tusk byłby gotów podać się do dymisji, we mnie nie ma - spuentował. Konrad Piasecki zastrzegł, że politycy Koalicji Obywatelskiej liczą raczej na większe zaangażowanie Tuska w kampanię Rafała Trzaskowskiego i wierzą, że premier zdoła "obudzić olbrzyma". Arleta Zalewska zwróciła uwagę, że "Tusk jest w bardzo dobrej sytuacji" przez słabe wyniki Hołowni i Biejat. Prowadzący dyskutowali także o warunkach Sławomira Mentzena, od których spełnienia uzależnił poparcie dla pozostających w grze kandydatów, których zaprosił do rozmowy. Oboje wyrazili zaskoczenie szybką reakcją PiS. Według Arlety Zalewskiej, "będziemy mogli zobaczyć polityczny spektakl". Wskazała przy tym, że Mentzen "walczy o 2027 rok i wybory parlamentarne". - Z tej trójki Mentzen najbardziej wygrywa na tej sytuacji i buduje pozycję tasującego i rozdającego karty - powiedział Piasecki.