Audio: Kawa na ławę
Paweł Szrot, Krzysztof Hetman, Radosław Fogiel, Paulina Hennig-Kloska, Włodzimierz Czarzasty, Bartosz Arłukowicz
Joe Biden od poniedziałku do środy przebywał z wizytą w Polsce. Wcześniej nieoczekiwanie odwiedził stolicę Ukrainy. - Wykazał się determinacją, odwagą i wolą stałego poparcia dla walczącej o wolność, i wartości świata Zachodu Ukrainy. Bardzo dobrze, że Biden z Kijowa od razu przyjechał do Warszawy i podkreślił znaczenie tego naszego sojuszu – powiedział w "Kawie na ławę" szef Gabinetu Prezydenta RP Paweł Szrot. - Wiadomo, że oczywistym wyborem była Polska. Po pierwsze dlatego, że jest najbardziej zaangażowana w pomoc Ukrainie. Po drugie, jest to najważniejszy węzeł logistyczny, przez który przekazuje się sprzęt dla Ukrainy – wyjaśnił europoseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Krzysztof Hetman. Zdaniem europosła Bartosza Arłukowicza była to "bardzo ważna wizyta, której kluczem było spotkanie prezydenta Bidena z prezydentem Zełenskim". - Ukraina po roku się nie tylko broni, ale jest w stanie przeprowadzać kontrofensywę i daje bardzo realne możliwości zwycięstwa w tej wojnie – podkreślił szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Radosław Fogiel. Szefowa koła parlamentarnego Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska zaznaczyła, że "Ukraina odwołuje się do demokratycznych wartości i trzyma się demokratycznego świata". - Myślę, że cała klasa polityczna wie, co znaczy wojna u sąsiada, i wie, co to znaczy dla Polski, jeśli ten sąsiad tę wojnę przegra – oznajmił wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty.