Tomasz Szatkowski, Władysław Kosiniak-Kamysz, Włodzimierz Czarzasty, Norman Davies

W "Faktach po Faktach" o eksplozji w Przewodowie. - Świadomość w kwaterze głównej Sojuszu jest zbierzna z tym, jaką świadomością dysponują polskie władze - oświadczył Tomasz Szatkowski, stały przedstawiciel RP przy NATO. Szatkowski został również zapytany o reakcję NATO na wypowiedź prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, który stwierdził, że nie ma wątpliwości, że to nie była rakieta Ukrainy. - Wszyscy sojusznicy podkreślają, że ostateczną odpowiedzialność za ten tragiczny incydent spoczywa na Rosji - mówił gość TVN24. Przypomniał, że we wtorek miał miejsce największy w skali rosyjski atak powietrzny na ukraińską cywilną infrastrukturę. - Najabardziej prawdopodobna wersja jest taka, że był to pocisk obrony powietrznej, który miał na celu zestrzelenie nachodzącego pocisku rosyjskiego - powiedział Szatkowski. Dodał, że "polskie władze prowadzą rozmowy z Kijowem", ponieważ Ukraina chce uczestniczyć w śledztwie w sprawie wybuchu w Przewodowie.

ZOBACZ TEŻ: Wybuch w Przewodowie - co wiemy do tej pory

Następnie w programie Władysław Kosiniak-Kamysz oraz Włodzimierz Czarzasty mówili o posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego i dalszych planach polskiego rządu. - W obliczu zagrożenia nie ma opozycji, nie ma rządu. Są tylko powinności wobec Polski - powiedział lider PSL. Włodzimierz Czarzasty dodał, że "wróg jest tak naprawdę jeden - Rosja". 

Na koniec "Faktów po Faktach" prof. Norman Davies również wypowiedział się na temat wybuchu w Przewodowie. Podkreslił, że "to była część wielkiego ataku Rosji na Ukrainę, który jest źródłem tego zła". Jego zdaniem Putin ma bardzo poważne kłopoty, ma trudną woję i "w tej chwili nikt nie wie, jak on może z tego wyjść". Zaznaczył, że "NATO jest dużo mocniejsze od Rosji i terytorialnie Polska otoczona jest soujsznikami". Według niego "Ukraina przeżyje i to właśnie Rosja niedługo zniknie z rangi mocarstw".