Sam Sandi. "Musiał poznać Polaków. Musieli mu się ci ludzie naprawdę spodobać" (2018)

27 grudnia to Narodowy Dzień Zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego, które wybuchło w 1918 roku w Poznaniu. Jednym z jego uczestników był wzbudzający duże zainteresowanie Sam Sandi. Nie wiadomo, w jaki sposób czarnoskóry żołnierz poznał porucznika Władysława Kłonkowskiego, wykładowcę w rembertowskiej szkole piechoty, którego został ordynansem. Fabularyzowany reportaż Aleksandra Przybylskiego przedstawia historię Sandiego, który zdecydował się zostać w Polsce. To tutaj poznał Łucję Woźniak, z którą założył rodzinę. Reportaż miał premierę 15 sierpnia 2018 roku.

* W reportażu kilkukrotnie pada słowo "Murzyn", którym opisywała Sandiego "Ziemia Lubelska". Jest ono powszechnie stosowane w języku polskim i wywodzi się najprawdopodobniej od zniekształconego słowa "Maur". Słownik Języka Polskiego PWN określa je jako neutralne, jednak zaznacza, że dziś często uważane jest za obraźliwe, ze względu na występowanie we frazach o charakterze rasistowskim. Językoznawcy Katarzyna Kłosińska, Jerzy Bralczyk czy Jan Miodek nie przypisują temu słowu automatycznie pogardliwej czy nienawistnej treści. Prof. Kłosińska podkreśla jednak, że "część czarnoskórych Polaków uważa ją za niestosowną, obraźliwą czy wręcz raniącą. Wiedząc o tym, staram się jej przy nich nie używać – nie w imię politycznej poprawności, lecz zwykłej ludzkiej życzliwości".