"Nie ma on specjalnie dużych szans". Kto powinien zostać nowym prezesem IPN?

W "Perspektywie Piaseckiego" o Instytucie Pamięci Narodowej. Pytania o jego przyszłość, teraźniejszość, funkcjonowanie i istnienie stanęły z powodu sprawy doktora Tomasza Greniucha, młodego naukowca, który na kilka dni został szefem wrocławskiego oddziału IPN. - Jak się okazało, ma za sobą bardzo bujną, chmurną, intensywną przeszłość działacza, czy współlidera ONR – mówi w najnowszym odcinku Konrad Piasecki. - Zdjęcia Greniucha z wyciągniętą w górę ręką w geście hitlerowskim obiegły media. Atmosfera wobec jego nominacji z każdym dniem gęstniała. Ta nominacja w instytucji, która ma pamiętać i rozliczać ludzi z ich przeszłości, była przedziwna - komentuje. W lipcu skończy się pięcioletnia kadencja samego prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Jarosława Szarka. - Mam przekonanie, że nawet ubiegając się o reelekcję, nie ma on specjalnie dużych szans. Obserwowałem czterech prezesów IPN i Szarek był najgorszym z nich. Miałem poczucie, że Instytut jest prowadzony bez pomysłu, wizji, umiejętności zarządzania. Na pewno czas na zmiany – ocenia Konrad Piasecki. Zdradza też, kto mógłby zostać nowym szefem IPN.