Pewien przedstawiciel zachodniej cywilizacji postanowił pokazać, że nic nie znaczy dla niego tysiącletnia japońska tradycja. Aby to podkreślić, wskoczył nago do fosy Pałacu Cesarskiego w Tokio.
Golas, określony przez policję japońską jako osobnik w średnim wieku, zachowywał się - trzeba przyznać - niegrzecznie.
W stronę interweniujących funkcjonariuszy niezbyt zachwyconych jego pomysłowością rzucał kamieniami, a potem rzucił się na nich... uzbrojony w długi kij.
Dopiero po kilkudziesięciu minutach zabawy w kotka i myszkę, golas najwyraźniej stracił werwę i dał się zakuć w kajdanki. Teraz Japończycy wyjaśnią, jaki przekaz kulturowy miało nieść za sobą odważne wystąpienie przybysza z Zachodu.
Źródło: APTN