Kryzys w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej trwa. Z tego powodu zagrożone są dwie trzecie warszawskich lotów, które zaplanowano w maju. Zgodnie z rządowym rozporządzeniem Lotnisko Chopina ma działać w ograniczonych godzinach. - Rejsy będą mogły się odbywać w godzinach 9.30-17.00, w pierwszej kolejności na kierunkach wymienionych w rozporządzeniu - poinformowała TVN24 Biznes Anna Dermont, rzeczniczka Lotniska Chopina w Warszawie. Rządowa lista obejmuje 32 priorytetowe połączenia.
We wtorek odbywa się kolejna w ostatnich dniach tura rozmów kierownictwa Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej ze Związkiem Zawodowym Kontrolerów Ruchu Lotniczego (ZZ KRL). Czasu na porozumienie jest coraz mniej, bo z końcem kwietnia z pracy ma odejść 136 kontrolerów.
W poniedziałek prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego Piotr Samson mówił, że jeśli nie dojdzie do porozumienia z kontrolerami ruchu lotniczego, ok. dwie trzecie lotów z Warszawy i Modlina może się nie odbyć po 1 maja.
"Lotnisko Chopina nie jest stroną rozmów pomiędzy zarządem PAŻP a ZZ KRL i nie ma wpływu na warunki zatrudniania kontrolerów. Zarządzający portem nie podejmuje również decyzji w sprawie listy lotów, które będą mogły być realizowane z Warszawy" - poinformowała w odpowiedzi przesłanej TVN24 Biznes Anna Dermont, rzeczniczka Lotniska Chopina w Warszawie. Zapewniła przy tym, że "Lotnisko Chopina jest w pełni gotowe do obsługi ruchu lotniczego".
Lotnisko Chopina - przyloty, odloty w maju
We wtorek wieczorem w Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie wprowadzenia ograniczeń w ruchu lotniczym "w związku z ograniczeniem dostępności służb żeglugi powietrznej obsługujących operacje lotnicze oraz obniżeniem deklarowanej pojemności rejonu kontrolowanego TMA Warszawa". Rejon TMA Warszawa obsługuje lotniska w Warszawie i Modlinie.
Z przepisów, które mają wejść w życie 1 maja br., wynika, że w maju lotniska w Warszawie i Modlinie będą działały od godz. 9.30 do 17.00.
"Zgodnie z opublikowanym rozporządzeniem, w przypadku, gdyby PAŻP i ZZ KRL nie udało się osiągnąć porozumienia, od 1 maja br. starty i lądowania na Lotnisku Chopina zostaną ograniczone. Rejsy będą mogły się odbywać w godz. 9.30-17.00, w pierwszej kolejności na kierunkach wymienionych w rozporządzeniu" - wyjaśniła w przesłanej nam odpowiedzi Anna Dermont, rzeczniczka Lotniska Chopina w Warszawie.
Na liście priorytetowych połączeń, przygotowanej przez rząd, są 32 lotniska.
Czytaj także: Lista priorytetowych połączeń. Co to oznacza?
Zgodnie z przepisami, będą mogły odbywać się również rejsy na inne lotniska, "w przypadku gdy będzie istniała możliwość wykonania operacji lotniczych wykraczających poza operacje lotnicze (...) oraz nie spowoduje to przekroczenia deklarowanej pojemności TMA Warszawa".
"Decyzję w sprawie dodatkowych operacji będzie podejmować koordynator Lotniska Chopina, którym jest brytyjska firma ACL" - wskazała Dermont.
Zapewniła również, że przedstawiciele stołecznego portu pozostają w stałym kontakcie z liniami lotniczymi i firmami obsługującymi loty. "Dokładamy wszelkich starań, by zminimalizować skutki zaistniałej sytuacji" - podkreśliła rzeczniczka Lotniska Chopina w Warszawie.
Przedstawiciele lotniska w Modlinie mają się odnieść do sprawy po godzinie 14.
Kryzys w PAŻP
Kryzys w PAŻP zaczął się dwa lata temu po wprowadzeniu na szerszą skalę tzw. trybu pojedynczego kontrolera (SPO - Single Person Operations). W tvn24.pl i na antenie TVN24 alarmujemy o tym, jak ten tryb może wpływać na bezpieczeństwo na polskim niebie: - w lutym 2021 roku informowaliśmy o incydencie na Lotnisku Chopina - kontroler przez dwie minuty nie odpowiadał na pytania pilota podchodzącego do lądowania oraz o tym, że system SPO był wprowadzony bez koniecznych szkoleń; - również w lutym 2021 roku pisaliśmy o pracującym w trybie SPO kontrolerze w Katowicach, który wydał pozwolenie na lądowanie, mimo że na pasie pracowała ekipa remontowa; - w marcu 2021 roku opublikowaliśmy informację o pracowniku PAŻP, który zasnął na dyżurze i przez dziewięć minut nie odpowiadał na wezwanie pilota, godzinę później zasnął jeszcze raz; - również w marcu 2021 roku opisaliśmy sprawę związkowców z PAŻP, którzy alarmowali o zagrożeniu dla bezpieczeństwa i zostali dyscyplinarnie zwolnieni z pracy; - w maju 2021 roku zajmowaliśmy się sprawą pijanego kontrolera, który uciekł z wieży, po zatrzymaniu przez policję okazało się, że miał w organizmie dwa promile alkoholu; - w czerwcu 2021 roku pisaliśmy o apelu szefa ULC do ministra infrastruktury o działanie "ze względu na bezpieczeństwo operacji lotniczych"; - w grudniu 2021 roku informowaliśmy o zdarzeniu na lotnisku w Krakowie, gdzie kontroler ratował nieprzytomnego kolegę, ale nie wstrzymano ruchu na lotnisku i w trakcie akcji ratunkowej wystartował samolot z premierem na pokładzie; - w styczniu 2022 roku opisaliśmy list pracowników PAŻP do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym pytali oni szefa rządu, "czy musi dojść do katastrofy"; - w marcu 2022 roku opublikowaliśmy informację o początku masowych odejść z PAŻP; - w kwietniu 2022 roku przedstawiliśmy zarzuty stawiane PAŻP przez Najwyższą Izbę Kontroli, która potwierdziła nasze wcześniejsze ustalenia dotyczące wprowadzenia systemu SPO.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN24