Mogły wyciec dane tysięcy użytkowników popularnej platformy

shutterstock_2470127991
Gawkowski o cyberatakach: skala jest olbrzymia
Źródło: TVN24
Zdjęcia około 70 tysięcy użytkowników Discorda mogły wyciec po cyberataku - podała platforma popularna wśród graczy. Atak miał dotyczyć zewnętrznej firmy zajmującej się weryfikacją wieku, a nie samego systemu Discorda - podał portal BBC.

Discord zapewnił, że nie doszło do wycieku haseł, pełnych danych kart kredytowych ani treści rozmów pomiędzy użytkownikami. Sprawą zajmuje się już policja, a poszkodowani zostali poinformowani. Firma podkreśliła, że nie ulegnie cyberprzestępcom, którzy próbują wykorzystać incydent do szantażu.

Discord ofiarą cyberataku
Discord ofiarą cyberataku
Źródło: Mijansk786 / Shutterstock

70 tysięcy użytkowników zagrożonych

Firma z siedzibą w San Francisco poinformowała, że hakerzy uzyskali dostęp do danych użytkowników poprzez jednego z partnerów odpowiedzialnych za weryfikację wieku.

Zdjęcia wykorzystywane do potwierdzenia tożsamości i wieku oraz częściowe dane mogły znaleźć się w rękach cyberprzestępców.

Discord odciął dostęp zewnętrznego dostawcy wsparcia technicznego, którego system został zaatakowany. Nazwa tej firmy nie została jednak ujawniona.

Cyberprzestępcy celują w dane osobowe

Przedstawiciel Discorda w rozmowie z BBC zdementował spekulacje, że skala wycieku jest większa niż ogłoszono.

– Te twierdzenia są nieprawdziwe i stanowią część próby wyłudzenia pieniędzy – podkreślił rzecznik.

Firma wyjaśniła, że nie chodziło o ransomware, czyli atak polegający na żądaniu okupu, a raczej szantaż (data extortion). – Nie będziemy nagradzać osób odpowiedzialnych za ich nielegalne działania – oświadczył przedstawiciel platformy.

Eksperci zwracają uwagę, że dane takie jak imię, nazwisko czy numery dokumentów tożsamości są szczególnie atrakcyjne dla cyberprzestępców. W przeciwieństwie do numerów kart kredytowych nie zmieniają się one przez długie lata i mogą posłużyć do wielu oszustw.

Wcześniejsze kontrowersje

Discord wcześniej wprowadził dodatkowe zabezpieczenia przy weryfikacji wieku po zarzutach, że część serwerów służyła do udostępniania nielegalnych treści, w tym pornografii i materiałów ekstremistycznych.

Platforma z ponad 200 mln użytkowników na całym świecie wciąż jest obserwowana pod kątem ochrony danych osobowych.

Rosnąca skala cyberataków

Eksperci alarmują, że liczba cyberataków na duże firmy i instytucje na całym świecie stale rośnie.

W ostatnich miesiącach głośno było m.in. o ataku na Jaguar Land Rover, w wyniku którego część systemów producenta samochodów została sparaliżowana.

Z kolei w Japonii celem cyberprzestępców stała się firma Asahi, znany producent piwa, co doprowadziło do poważnych zakłóceń w działalności przedsiębiorstwa.

Przykłady te dowodzą, że ryzyko cyberataków obejmuje nie tylko branżę technologiczną, ale również sektor motoryzacyjny i przemysł spożywczy. Coraz częściej cyberprzestępcy kierują swoje działania przeciwko globalnym markom, licząc na szybki zysk oraz dużą rozpoznawalność w sieci.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Zobacz także: