Zakończyły się rozmowy kierownictwa Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej z kontrolerami. Prezes PAŻP złożyła propozycje ugody na piśmie, którą teraz będą analizować kontrolerzy - przekazał Jan Piotrowski, reporter TVN24. Czasu na porozumienie jest coraz mniej, bo z końcem kwietnia z pracy ma odejść 136 osób. Zagrożone są loty zaplanowane w czasie majówki i w późniejszych terminach.
Kolejne w ostatnich dniach spotkanie Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej z przedstawicielami Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego rozpoczęło się w niedzielę przed południem.
Jak przekazał Jan Piotrowski, reporter TVN24, negocjacje zakończyły się około 20.30. w ostatniej chwili prezes Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej złożyła propozycje ugody na piśmie, którą teraz będą analizowali kontrolerzy. "Wreszcie dostaliśmy coś na piśmie" – napisała na Twitterze Anna Garwolińska, która reprezentuje związek kontrolerów.
W komunikacie wydanym po niedzielnych rozmowach wskazano, że "pracodawca przedstawił wyliczenia i symulacje dla przykładowych kilku stanowisk operacyjnych, obrazujące koszty wynikające z zaproponowanych przez Stronę społeczną zmian do Regulaminu Wynagradzania". "Pracodawca zaproponował kwotę globalną możliwą do przeznaczenia na fundusz wynagrodzeń" – czytamy.
Jak dodano, kolejne spotkanie ma się odbyć w poniedziałek 25 kwietnia. "Rozmowy prowadzone są w sposób merytoryczny w atmosferze wzajemnego szacunku" – dodano w oświadczeniu przesłanym przez rzeczniczkę PAŻP.
Premier Mateusz Morawiecki mówił w sobotę, że nadal liczy na kompromis między PAŻP-em a kontrolerami. Jednocześnie przyznał, że są gotowe plany rezerwowe, jeśli nie dojdzie do porozumienia.
- Te plany mają przede wszystkim zabezpieczyć loty nad terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz jak największą liczbę lotów, tak żeby jak najmniej przede wszystkim te najbardziej dzisiaj żywotnie istotne interesy ucierpiały, czyli pomoc wojskowa, ruch związany z pomocą humanitarną, ale oczywiście liczne cele cywilne postaramy się również zabezpieczyć - zapewnił Morawiecki. Jak stwierdził, "jest to swego rodzaju kaskada działań".
Loty z i do Polski zagrożone
Według Europejskiej Organizacji ds. Bezpieczeństwa Żeglugi Powietrznej (Eurocontrol) "jeśli nie będzie porozumienia PAŻP z kontrolerami, to 1 maja polski Urząd Lotnictwa Cywilnego wprowadzi program anulowania lotów, by znacząco zmniejszyć liczbę lotów w polskiej przestrzeni powietrznej". "Rozpoczęła się dyskusja, jak wprowadzić ten program" - poinformowano w piątkowym komunikacie.
W oświadczeniu poinformowano także, iż przewiduje się, że w przypadku braku porozumienia będzie wystarczająco dużo kontrolerów, by dwa lotniska: w Warszawie i Modlinie mogły pracować przez 7,5 godziny - od 9.30 do 17.00, z możliwością przyjęcia 170 lotów (ze 510 planowanych).
Lotnisko Chopina w Warszawie, ale też inne krajowe porty mierzą się z opóźnieniami w ostatnich dniach z powodu konfliktu w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Podobnie jest w niedzielę o poranku. Jak wynika ze strony stołecznego portu lotniczego, opóźnione są przyloty m.in. ze Stambułu, Amsterdamu, Wilna oraz Frankfurtu. Opóźnienia wynoszą około 20 minut.
Później niż zaplanowano rozpoczęły się rejsy m.in. do Paryża, Edynburga, Sztokholmu, Brukseli, Amsterdamu. Opóźnienia w tym wypadku najczęściej wynoszą 20-30 minut.
Masowe odejścia kontrolerów
To ostatni dzwonek na osiągnięcie porozumienia, bo z końcem kwietnia poza PAŻP-em ma się znaleźć kolejnych 136 kontrolerów. Wcześniej, czyli 31 marca odeszło ich 44. To oznacza, że z 216 kontrolerów obszaru i zbliżania w warszawskim porcie mogło zostać zaledwie 36, czyli co szósty.
Innymi słowy 30 kwietnia odejść może odejść prawie 84 procent kontrolerów obszaru i zbliżania z Warszawy. W skali kraju to 30 procent personelu, bo PAŻP zatrudnia w całej Polsce około 600 kontrolerów.
Masowe odejścia z PAŻP to efekt konfliktu części kontrolerów ze zdymisjonowanym 30 marca prezesem agencji Januszem Janiszewskim, który w listopadzie 2021 roku zaostrzył spór wprowadzając nowy regulamin wynagrodzeń. Od listopada kontrolerzy otrzymywali tzw. porozumienia zmieniające z nowymi warunkami płacy.
Kryzys w PAŻP - kalendarium
Kryzys w PAŻP zaczął się dwa lata temu po wprowadzeniu na szerszą skalę tzw. trybu pojedynczego kontrolera (SPO - Single Person Operations). W tvn24.pl i na antenie TVN24 alarmujemy o tym, jak ten tryb może wpływać na bezpieczeństwo na polskim niebie: - w lutym 2021 roku informowaliśmy o incydencie na Lotnisku Chopina - kontroler przez dwie minuty nie odpowiadał na pytania pilota podchodzącego do lądowania oraz o tym, że system SPO był wprowadzony bez koniecznych szkoleń; - również w lutym 2021 roku pisaliśmy o pracującym w trybie SPO kontrolerze w Katowicach, który wydał pozwolenie na lądowanie, mimo że na pasie pracowała ekipa remontowa; - w marcu 2021 roku opublikowaliśmy informację o pracowniku PAŻP, który zasnął na dyżurze i przez dziewięć minut nie odpowiadał na wezwanie pilota, godzinę później zasnął jeszcze raz; - również w marcu 2021 roku opisaliśmy sprawę związkowców z PAŻP, którzy alarmowali o zagrożeniu dla bezpieczeństwa i zostali dyscyplinarnie zwolnieni z pracy; - w maju 2021 roku zajmowaliśmy się sprawą pijanego kontrolera, który uciekł z wieży, po zatrzymaniu przez policję okazało się, że miał w organizmie dwa promile alkoholu; - w czerwcu 2021 roku pisaliśmy o apelu szefa ULC do ministra infrastruktury o działanie "ze względu na bezpieczeństwo operacji lotniczych"; - w grudniu 2021 roku informowaliśmy o zdarzeniu na lotnisku w Krakowie, gdzie kontroler ratował nieprzytomnego kolegę, ale nie wstrzymano ruchu na lotnisku i w trakcie akcji ratunkowej wystartował samolot z premierem na pokładzie; - w styczniu 2022 roku opisaliśmy list pracowników PAŻP do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym pytali oni szefa rządu, "czy musi dojść do katastrofy"; - w marcu 2022 roku opublikowaliśmy informację o początku masowych odejść z PAŻP; - w kwietniu 2022 roku przedstawiliśmy zarzuty stawiane PAŻP przez Najwyższą Izbę Kontroli, która potwierdziła nasze wcześniejsze ustalenia dotyczące wprowadzenia systemu SPO.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN