Kara może sięgnąć 13 tysięcy złotych. Sypią się mandaty dla turystów

shutterstock_2187908817
Paweł Kunz o podróżach w niestabilne miejsca
Źródło: TVN24
Na Sardynię wróciło aż 900 kilogramów piasku, kamieni i muszelek, które przez lata wywozili turyści. Władze wyspy przypominają, że zabieranie takich "pamiątek" z plaż jest nielegalne – za przewóz grożą wysokie grzywny od 500 do 3000 euro (od ponad dwóch do prawie trzynastu tysięcy złotych). Aby chronić przyrodę, służby prowadzą szczegółowe kontrole bagaży na lotniskach i w portach.

Pojemniki, worki, plastikowe butelki z piaskiem, muszelkami i kamykami, skonfiskowane w porcie i na lotnisku w Olbii przez celników i funkcjonariuszy Gwardii Finansowej przewieziono z powrotem na plaże, z których zostały zabrane.

Ustalenie dokładnej lokalizacji jest często możliwe także dzięki temu, że na poszczególnych odcinkach wybrzeża występują różne odmiany piasku; niemal śnieżnobiałego czy o prawie różowej barwie.

Zabieranie takich "pamiątek" jest uważane za kradzież

Od lat władze Sardynii prowadzą kampanię informacyjną, by uświadomić osobom przybywającym z całego świata, że zabieranie takich "pamiątek" z plaż jest tam uważane za kradzież i tak karane na podstawie regionalnych przepisów dotyczących turystyki.

Regularnie jednak miejscowe służby informują o kolejnych konfiskatach dokonanych podczas kontroli bagaży pasażerów samolotów i promów.

Służby portowe i lotniskowe z Olbii wystawiły 198 mandatów wymierzając kary w łącznej wysokości 110 tysięcy euro. Suma ta zasili kasę regionu.

Jednocześnie na wakacyjnej wyspie odnotowano także inne szerzące się zjawisko; turyści nie tylko zabierają z plaż to, co na nich znajdą, ale również łowią w morzu żywe okazy fauny, zubożając w jeszcze większym stopniu środowisko naturalne, zagrożone również wyginięciem.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Zobacz także: