Nadal trwają prace na wprowadzeniem programu "Kredyt na start". Ma ruszyć w styczniu przyszłego roku - wynika z wypowiedzi wiceszefa resortu rozwoju Jacka Tomczaka. Wiceminister stwierdził, że obecnie koszt związany z odsetkami od kredytów hipotecznych w polskim systemie bankowym jest jednym z wyższych w Europie.
Projekt rządowego programu "Kredyt na start" ma zaraz po wakacjach trafić do parlamentu - zapowiedział w środę w Senacie wiceminister rozwoju i technologii Jacek Tomczak. Dodał, że resort chce, żeby ustawa została uchwalona w tym roku, a program wszedł w życie 15 stycznia 2025 r.
- Wielu Polaków czeka na to rozwiązanie. Zakładamy, że projekt pojawi się w parlamencie najprawdopodobniej zaraz po wakacjach. Chcielibyśmy, żeby ustawa została przyjęta w tym roku. Planujemy wejście (w życie - red.) tych przepisów 15 stycznia - powiedział Jacek Tomczak, odpowiadając na pytania senatorów.
Wiceszef resortu dodał, że projekt jest procedowany i w ciągu najbliższych tygodni zostanie skierowany do Stałego Komitetu Rady Ministrów. - Jest to kredyt wieloletni, w wariancie 0 procent skierowany do rodzin z dziećmi. Chodzi o to, żeby wesprzeć te rodziny, które jeszcze nie nabyły pierwszego mieszkania. A pamiętajmy, że koszt związany z odsetkami kredytów hipotecznych w polskim systemie bankowym jest jednym z wyższych w Europie - zaznaczył Tomczak, wskazując, że stanowi to główną barierę w zdobyciu przez rodziny pierwszego mieszkania.
Tomczak zaznaczył, że resort przewiduje funkcjonowanie "Kredytu na start" przez kilka lat, co ma się przyczynić do zwiększenia dostępności mieszkań. - Chcemy stworzyć rozwiązanie nie doraźne, ale co najmniej czteroletnie, które ustabilizuje sytuację - podkreślił.
"Kredyt zero procent". Projekt w konsultacjach
Na początku kwietnia Ministerstwo Rozwoju i Technologii skierowało do konsultacji projekt programu dopłat do kredytów hipotecznych, określany jako "Mieszkanie na start".
W przypadku kredytu hipotecznego udzielanego gospodarstwom jedno- oraz dwuosobowym, w których nie ma dzieci, celem dopłat będzie obniżenie oprocentowania do 1,5 proc. Jeśli w gospodarstwie domowym jest jedno dziecko, dopłata będzie obniżać oprocentowanie do 1 proc., w przypadku dwojga dzieci - do 0,5 proc., zaś w przypadku trójki i więcej dzieci - do 0 proc.
Obietnica wprowadzenia kredytu z oprocentowaniem 0 proc. na zakup pierwszego mieszkania była jednym z elementów "100 konkretów na 100 dni rządu" - programu wyborczego współtworzącej obecny rząd Koalicji Obywatelskiej. Z kolei Lewica zapowiadała zbudowanie w latach 2025-2029 "w ramach Krajowego Programu Mieszkaniowego 300 000 nowoczesnych mieszkań na tani wynajem".
W maju jednak pojawiły się głosy ze strony obecnie rządzących, jakoby wprowadzenie programu stanęło pod znakiem zapytania.
- Szanse na "Kredyt zero procent" radykalnie spadają, jeśli nie poprze go Polska 2050 - powiedział w połowie kwietnia minister finansów Andrzej Domański. Dodał, że obecnie propozycja w tej sprawie "jest konsultowana i nadal jest projektem, nad którym trwa praca".
Co dalej z oprocentowaniem zmiennym
Wiceminister odniósł się również do wypowiedzi senatora Prawa i Sprawiedliwości Grzegorza Biereckiego, który wskazał, że Polska jest jednym z niewielu krajów w Unii Europejskiej, który dopuszcza stosowanie przez banki zmiennych stóp procentowych w kredytach hipotecznych i zapytał, czy rząd ma zamiar to zmienić.
- Jesteśmy otwarci na wszelkie propozycje. Po przedstawieniu ostatecznej wersji projektu będziemy gotowi na rozmowy. Zapraszamy do ministerstwa - zadeklarował Tomczak.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock