Na całym świecie miliony użytkowników popularnego systemu pocztowego Gmail straciły na kilka godzin dostęp do swoich e-maili. Od rana nie można było się zalogować, strona się zawieszała - alarmowali internauci. Po kilku godzinach pocztę da już się uruchomić, ale nadal nie wiadomo, co było przyczyną awarii.
Świat użytkowników i biznesu w panice: użytkownicy Gmaila od rana zostali pozbawieni możliwości wysyłania i odbierania poczty elektronicznej. Awaria mogła dotknąć ponad 113 milionów ludzi, bo tylu użytkowników według comSorce korzysta z usług pocztowych Google.
Uzależnieni od Gmaila Internauci gryźli paznokcie i pytali, gdzie tylko się dało, co było przyczyna awarii. Niektórzy żartowali: "To albo kryzys, albo koniec świata!"
Problem na wielką skalę
Nie działał też dostęp do Gmaila w większości telefonów komórkowych. W lepszej sytuacji byli użytkownicy, którzy uruchomili nową funkcję poczty Gmail - możliwość obsługi offline. Ci mogli przynajmniej czytać stare maile i zapisywać robocze wersje nowych. Usługa wymaga jednak instalowania dodatkowego oprogramowania (wtyczek do przeglądarki internetowej) i dlatego nie jest jeszcze zbyt popularna.
Dla wielu użytkowników awaria Gmaila oznaczała też problem z dostępem do innych kont, często bowiem tak skonfigurowali pocztę od Google, aby działała tak, jak program pocztowy - i pobierała e-maile z innych kont.
Problem dotknął też użytkowników poczty w portalu gazeta.pl, która też działa w oparciu o technologię dostarczaną przez Google. I tu nie sposób było się zalogować.
Sprawnie działały natomiast inne sieciowe aplikacje Googla, takie jak kalendarz, czytnik wiadomości RSS czy edytor tekstów Google Docs.
"Traktujemy awarię bardzo poważnie"
"Wiemy, jak ważne dla naszych użytkowników jest poprawne działanie Google Mail, dlatego traktujemy ten problem bardzo poważnie" - stwierdziło Google w oświadczeniu.
Na razie nie wiadomo jednak, co spowodowało awarię i czy problem udało się usunąć do końca. Google odsyła jedynie ludzi na oficjalną stronę internetową, gdzie pojawiają się aktualne informacje z postępujących prac nad rozwiązaniem problemu.
To nie pierwsza tak poważna awaria witryny Google. Pod koniec stycznia wystąpił problem z wyszukiwarką internetowego giganta, która przez kilka godzin informowała, że wszystkie znalezione strony mogą być "szkodliwe" dla naszego komputera.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl