Więcej dzieci ma otyłość niż niedowagę. Po raz pierwszy w historii

otyłość u dzieci
Jak pomóc dziecku, u którego podejrzewamy otyłość?
Źródło: TVN24
Po raz pierwszy w historii więcej dzieci na świecie jest otyłych niż z niedowagą - informuje UNICEF. Otyłość tymczasem, jak wskazują eksperci, naraża dzieci na wyższe ryzyko chorób przewlekłych.
Kluczowe fakty:
  • Otyłość jest bardziej poważną formą nadwagi. Obecnie jedno na 10 dzieci na świecie jest według UNICEF otyłe.
  • Otyłość może prowadzić do takich chorób, jak cukrzyca typu 2, problemy sercowo-naczyniowe, nadciśnienie i nowotwory.

We wtorek agencja UNICEF poinformowała, że obecnie jedno na pięć dzieci i młodzieży w wieku od 5 do 19 lat, a zatem 391 mln, ma nadwagę. Spośród tej liczby jedno na 10 dzieci, a zatem prawie połowa (188 mln) może być uznana za otyłe.

Otyłość jest bardziej poważną formą nadwagi. Agencja podkreśla, że po raz pierwszy w historii liczba dzieci otyłych przewyższa liczbę dzieci z niedowagą. W nowym raporcie wskazano, że od 2000 roku liczba dzieci otyłych wzrosła z 3 proc. do 9,4 proc., a liczba dzieci z niedowagą spadła z 13 proc. do 9,2 proc. W podziale na regiony Afryka Subsaharyjska i Azja Południowa są jedynymi, w których nadal jest więcej dzieci z niedowagą niż dzieci otyłych.

Otyłość wśród dzieci na świecie

Najwyższe wskaźniki otyłości zauważono u dzieci i młodzieży w małych, wyspiarskich państwach Pacyfiku, jak Niue (38 proc.) czy Wyspy Cooka (37 proc.), ale równie wysokie odnotowano np. w Chile (27 proc.), USA (21 proc.) czy Zjednoczonych Emiratach Arabskich (21 proc.). W Polsce wskaźnik otyłości wśród dzieci według UNICEF wyniósł 7 proc. Eksperci podkreślili, że otyłość stała się problemem nawet w krajach, w których wiele dzieci mierzy się z problemem braku pożywienia.

Otyłość tymczasem, jak wskazują eksperci, naraża dzieci na wyższe ryzyko chorób przewlekłych, jak cukrzyca typu 2, problemy sercowo-naczyniowe, nadciśnienie i nowotwory.

Zmiany nawyków żywieniowych

UNICEF zauważa, że w ostatnich latach obserwuje się odchodzenie od tradycyjnych diet na rzecz tych opartych w dużej mierze na żywności wysokoprzetworzonej. Taka żywność jest stosunkowo tania, ale wysokokaloryczna, bogata w cukier, sól, niezdrowe tłuszcze i dodatki do żywności.

Podkreślono, że w dużym stopniu na zmiany nawyków żywieniowych wpływa agresywne reklamowanie się firm stojących za takimi produktami. W ankiecie przeprowadzonej wśród 64 tys. młodych ludzi w 170 krajach świata 75 proc. respondentów stwierdziło, że w poprzednim tygodniu widziało reklamy słodkich napojów, przekąsek lub fast foodów. 60 proc. przyznało, że reklamy te sprawiły, że zapragnęli spożyć te produkty. Nawet w krajach dotkniętych konfliktami 68 proc. młodych ludzi odpowiedziało, że miało kontakt z takimi reklamami.

UNICEF zauważa też, że w kontekście zdrowia, nie należy już tylko mówić o niedożywieniu, nie należy mówić już tylko o niedowadze, bo zagrożenie dotyczy też dzieci z otyłością. Chodzi bowiem o wpływ na ich zdrowie i rozwój.

- Kiedy mówimy o niedożywieniu, nie mamy już na myśli wyłącznie dzieci z niedowagą - podkreśliła dyrektor agencji Catherine Russell. - Żywność wysokoprzetworzona coraz częściej zastępuje owoce, warzywa i białko w czasie, gdy odżywianie odgrywa kluczową rolę w rozwoju fizycznym, poznawczym i zdrowiu psychicznym dzieci - dodała.

Czytaj także: