dzieci

dzieci

W szkołach zrobiło się "normalnie". I to niekoniecznie jest dobre

Niemal trzy lata od inwazji Rosji na Ukrainę społeczności szkolne przywykły do obecności uchodźców w klasach, a ci uczą się już w 58 procentach szkół. - Traktujemy ich jak Polaków - mówią z dumą nauczyciele. Ale właśnie to rodzi kolejne problemy. Bo - jak zauważają eksperci - uczniowie z Ukrainy "nie są i nie mają być Polakami". A trwająca dyskusja o 800 plus nie pomaga w budowaniu dobrych relacji.

"Nie wyglądają", a rozwijają się błyskawicznie i bywają śmiertelne. Dlaczego?

- Na początku objawy bywają "delikatne", mogą imitować inne, często występujące choroby pediatryczne, przez co czujność onkologiczna może być uśpiona - mówi w rozmowie z tvn24.pl prof. dr n. med. Katarzyna Derwich, kierownik Kliniki Onkologii, Hematologii i Transplantologii Pediatrycznej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Na co zwrócić uwagę i dlaczego trzeba być upartym w kontakcie z lekarzami?