Na ulicy Borowskiej we Wrocławiu 52-letnia kobieta przechodziła przez jezdnię i wpadła wprost pod nadjeżdżający tramwaj. Trafiła do szpitala. MPK Wrocław "ku przestrodze" opublikowało nagranie zdarzenia.
Do zdarzenia doszło w piątek 16 lipca, około godziny 14. Tramwaj jadący ulicą Borowską zmierzał na przystanek Dworzec Autobusowy. Kiedy motorniczy zbliżył się do przejścia dla pieszych, przed czoło tramwaju nagle weszła kobieta.
- Pani w zasadzie wbiegła pod tramwaj na przejeździe dla rowerów, obok pasów dla pieszych. Odbiła się od tramwaju, upadła na torowisko i trafiła pod wagon, ale na szczęście nie pod jego koła. Przez jakiś czas kobieta przebywała pod wagonem, była przytomna. Na miejscu pojawił się nadzór ruchu, wezwano karetkę pogotowia. Piesza została zabrana do szpitala. Można powiedzieć, że miała dużo szczęścia, wiele takich sytuacji kończy się zdecydowanie gorzej - mówi Bartosz Naskręski, rzecznik MPK Wrocław.
Przewieziona do szpitala
Okoliczności zdarzenia na miejscu wyjaśniali policjanci z wrocławskiej drogówki. - Z ustaleń policjantów wykonanych w tej sprawie wynika, że do tego niebezpiecznego wypadku doszło w obrębie oznakowanego przejścia dla pieszych. 52-letnia kobieta przechodziła przez jezdnię i nie zachowała należytej ostrożności. Wpadła pod nadjeżdżający pojazd szynowy. W związku z doznanymi obrażeniami została przewieziona do jednego z miejscowych szpitali. Jej życiu nie zagraża obecnie niebezpieczeństwo, a dalsze czynności w sprawie są kontynuowane przez policjantów - informuje Łukasz Dutkowiak, rzecznik wrocławskiej policji.
MPK apeluje i przypomina - na przejściach bez sygnalizacji tramwaj zawsze ma pierwszeństwo. Pamiętajmy, aby wchodząc na takie przejście, upewnić się, czy nic nie nadjeżdża z lewej bądź prawej strony.
- Tramwaj nie jest w stanie zatrzymać się tak szybko, jak samochód. Motorniczy może tylko gwałtownie zahamować, dzwonić dzwonkiem i liczyć, że pieszy zauważy jadący pojazd - dodaje Naskręski.
Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: MPK Wrocław