Lamborghini wbiło się w słup. Dwie osoby są ranneKWP Gdańsk
Luksusowe lamborghini rozbiło się w Sopocie na al. Niepodległości. Kierowca potrącił rowerzystę i dosłownie wbił się w słup. Strażacy musieli rozciąć karoserię, żeby uwolnić kierowcę.
- Kierowca lamborghini prawdopodobnie jechał ze zbyt dużą prędkością, wypadł z drogi, potrącił rowerzystę i wbił się w słup – informuje sierż. sztab. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie. – Uderzenie było na tyle silne, że przód auta został całkowicie zniszczony. Strażacy musieli rozcinać kabinę, żeby wydostać kierowcę z wnętrza – dodaje rzecznik.
Kierowca był trzeźwy
Zarówno kierowca jak i rowerzysta zostali przewiezieni do szpitala.
- Na miejscu cały czas pracują policjanci ustalając dokładne przyczyny zdarzenia. Wiadomo na pewno, że kierowca był trzeźwy – mówi Kamińska. - Kierowcy jadący al. Niepodległości od strony Gdańska muszą liczyć się z utrudnieniami - dodaje policjantka.