Groźnie skończyło się nocne spotkanie BMW ze stadem dzików na krajowej "20". Niedaleko Kartuz samochód uderzył w zwierzęta przebiegające przez drogę. Kierowcy i pasażerce nic poważnego się nie stało, trzy dziki nie przeżyły tej kolizji.
W nocy z niedzieli na poniedziałek, niedaleko miejscowości Tuchom w powiecie kartuskim doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia.
- 20-letni kierowca zielonego BMW jechał w stronę Chwaszczyna. Nagle przed maskę wybiegły mu trzy dziki. Mężczyźnie nie udało się ich wyminąć i potrącił zwierzęta. Kierowca stracił panowanie nad autem, po czym uderzył czołowo w przydrożny przepust - relacjonuje kpt. Fryderyk Mach z kartuskiej straży pożarnej.
Dziki nie przeżyły
- Zgłoszenie o wypadku strażacy otrzymali tuż przed północą. Na miejscu pojawiły się OSP Chwaszczyno i Jednostka Ratownicza-Gaśnicza z Kartuz - informuje rzecznik kartuskiej straży pożarnej.
Kierowca samochodu i 19-letnia pasażerka odnieśli drobne obrażenia. Po opatrzeniu przez ratowników, poszkodowani mogli wrócić do domu. - Gorzej kolizja skończyła się dla dzików. 3 zwierzęta zdechły - dodaje kpt. Mach. Akcja ratownicza skończyła kilka minut po godzinie pierwszej.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: kw / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: kartuzy.info | AL