organizacje pozarządowe

organizacje pozarządowe

Ognik po pożarze przeżył męczarnię. Zanim zmarł, leczyli go herbatą, ziołami i homeopatią

Omara uśpili po prawie trzech miesiącach od pożaru i pod innym imieniem. Konia ze znikomymi szansami na przeżycie i bolesnymi ranami na dwóch trzecich powierzchni ciała zabrała na drugi koniec kraju Fundacja Centaurus. Powstały zbiórki, a Omar - któremu zmieniono imię na Ognik - był żywą promocją medycyny alternatywnej. Nawet po śmierci konia fundacja wciąż przyjmuje "darowizny na Ognika". Sprawą zajmuje się prokuratura, która zapowiedziała "stanowcze kroki".

Ten adres jest tajny. A już znalazło tu pomoc 200 kobiet

- Pani, która do nas dzwoniła z Krakowa, trafiła na bardzo nieprofesjonalną i nieempatyczną lekarkę. Na SOR zgłosiła, że została zgwałcona, a lekarka odpowiedziała, że ma wrócić z policjantem i dopiero wtedy udzielona jej zostanie pomoc. Od wielu kobiet słyszymy, że to, jak potraktował je system, było gorsze od tego, co zrobił jej sprawca - mówi Joanna Gzyra-Iskandar z Feminoteki. Pierwszy w Polsce punkt pomocy osobom, które doświadczyły gwałtu, w ciągu roku pomógł już ponad 200 kobietom.

Wciskali listy w szparę gabinetu psychologa. "Ten sekret zjadał mnie od środka"

- Problemy psychiczne młodych ludzi wydawały mi się czymś odległym, czymś, co nie dotyczy mnie przecież bezpośrednio. A tu nagle ten temat stał się realny i miał twarz mojej ukochanej przyjaciółki. Nastolatków najpierw porywa samotność, a potem więzi ich depresja. Nie chcemy, by wśród nas był ktoś, kto z tego powodu może umrzeć - mówi Marcelina Maciąg, uczennica, która wymyśliła "Niebieską Skrzyneczkę Zdrowia Psychicznego".