Miejskie dotacje dla fundacji urzędniczki, wnioski oceniali jej podwładni. Kontrola NIK

Źródło:
tvn24.pl
Kontrolerzy NIK weszli do siedziby NCBR. To pierwsza taka kontrola
Kontrolerzy NIK weszli do siedziby NCBR. To pierwsza taka kontrolaTVN24
wideo 2/6
Kontrolerzy NIK weszli do siedziby NCBR. To pierwsza taka kontrolaTVN24

Urzędnicy z podkrakowskich Myślenic opiniowali wnioski fundacji, w której zarządzie zasiadała ich przełożona - wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli. Organizacja w ciągu niecałych trzech lat otrzymała kilkadziesiąt tysięcy złotych w miejskich dotacjach. W sprawie jest też wątek polityczny i przewrót przed wyborami.

Najwyższa Izba Kontroli skontrolowała, jak gmina Myślenice dysponowała publicznymi środkami dla organizacji pozarządowych w latach 2021-2024. Kontrolerzy sprawdzali, w jaki sposób urzędnicy przyznają dotacje NGO-som, kto decyduje o wsparciu i kto je otrzymuje.

W jednym przypadku ten, kto decydował, był niepokojąco blisko tego, kto otrzymywał. Ze sporządzonego po kontroli NIK raportu wynika, że jedna organizacja - fundacja Owocna, istniejąca od 2021 roku - w latach 2021-2023 zainkasowała ponad 40 tysięcy złotych na szereg projektów.

W środę 13 listopada wysłaliśmy do gminy Myślenice pytanie, jakie wsparcie finansowe otrzymała w ostatnich latach fundacja, jednak nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Z danych "Wyborczej" z wiosny tego roku wynika, że od początku swojej działalności fundacja Owocna otrzymała z urzędu łącznie 67 tysięcy złotych, z czego 36,5 tysiąca złotych w roku 2023. Według NIK w ramach konkursów otwartych fundacja Owocna dostała blisko 42 tysiące złotych, a w ramach inicjatyw lokalnych - 11,5 tysiąca złotych.

"W Gminie nie przyjęto rozwiązania zakazującego składania wniosków przez organizacje, w których zarządach uczestniczyliby pracownicy Urzędu" - podkreślili kontrolerzy.

Owocna współpraca fundacji z gminą

W zarządzie fundacji Owocna zasiadają dwie osoby. To Barbara Bylica, która przez ostatnie lata była naczelniczką wydziału promocji w myślenickim urzędzie miasta i gminy, a także Małgorzata Miszczak, pełniąca przez kilka miesięcy na przełomie lat 2023 i 2024 funkcję wicedyrektorki Myślenickiego Ośrodka Kultury i Sportu.

Myślenicami od 2018 roku rządzi były poseł Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Szlachetka. W kampanii wspierała go m.in. była premier Beata Szydło. To jednak przede wszystkim człowiek Daniela Obajtka, z którym drogi skrzyżowali w miejscu, które późniejszego prezesa Orlenu, a dziś europosła PiS, politycznie ukształtowało. W Pcimiu, w którym Obajtek został wójtem, a potem uczynił Szlachetkę swoim zastępcą. Wcześniej politycy zaczynali w radzie gminy Pcim. Obaj pochodzą z Myślenic.

Gdy przestali razem pracować, Jarosław Szlachetka spędził dwie kadencje w sejmiku i jedną w Sejmie, a potem został frontmanem myślenickiego PiS. Barbara Bylica, społeczniczka bez przeszłości politycznej, została w jego administracji naczelniczką Wydziału Promocji, Współpracy i Sportu.

W kwietniu 2021 roku Bylica założyła razem z Miszczak fundację Owocna, którą burmistrz przez blisko trzy lata chętnie wspierał. Owocna zorganizowała za miejskie pieniądze m.in. dwa koncerty poświęcone papieżowi Janowi Pawłowi II (główny ciężar finansowania spadł jednak na urząd marszałkowski), film promujący Myślenice, biesiadę integracyjną dla lokalnej społeczności, wycieczki po ciekawych miejscach w gminie czy konkurs dla szkół. Słowem: Owocna zajęła się m.in. promocją regionu.

W większości przypadków wyglądało to tak: fundacja składała do urzędu wnioski o dofinansowanie, urzędnicy je oceniali, burmistrz zatwierdzał i do organizacji płynęły środki na określony projekt.

W końcu była i nagroda, przyznana fundacji przez Szlachetkę w 2023 roku za "zaangażowanie w aktywne wspieranie różnorodnych form sztuki i twórczości poprzez organizację licznych wydarzeń kulturalnych" w wysokości pięciu tysięcy złotych.

Urząd Miasta i Gminy MyśleniceBartłomiej Plewnia, tvn24.pl

Kontrolerzy NIK stwierdzili jednak, że w skład komisji, która weryfikowała i oceniała wnioski fundacji, wchodzili pracownicy podlegli Barbarze Bylicy. Naczelniczce wydziału promocji, a jednocześnie współzałożycielce fundacji. Naczelna Izba Kontroli uznała, że w przypadku niektórych złożonych projektów złamano przepisy kodeksu postępowania administracyjnego w związku z ustawą o działalności pożytku publicznego.

W wystąpieniu pokontrolnym NIK, skierowanym do burmistrza Szlachetki, czytamy, że "pracownicy byli w zależności służbowej od naczelnika tego wydziału, tak więc powinni być wyłączeni z dokonywania ocen w celu zachowania obiektywizmu".

"NIK zwraca uwagę, że pracownicy wydziału pozostają w zależności służbowej od naczelnika tego wydziału, tak więc rozstrzyganie kwestii w sprawach dotyczących bezpośredniego przełożonego może wpłynąć na prawa i obowiązki pracownika"

To najpoważniejsze nieprawidłowości z kontroli NIK. Kontrolerzy ujawnili jednak również, że "urząd nie przeprowadził żadnej kontroli realizacji zadania publicznego". Oznacza to, że formalnie nie sprawdzano, czy projekty, na które przeznaczano miejskie środki, faktycznie były wykonywane w stu procentach i jakie były ich efekty.

Gmina wprowadzi zalecenie NIK

Burmistrz Myślenic odpiera zarzuty NIK i twierdzi, że nie ma sobie nic do zarzucenia. Z samorządowcem rozmawialiśmy w piątek 15 listopada - jeszcze tego samego dnia na oficjalnym koncie Szlachetki na platformie X pojawił się komunikat uprzedzający o "rewelacjach medialnych", rzekomo "inspirowanych" przez lokalną opozycję. W tym kontekście polityk stwierdził - przed publikacją artykułu - że "obserwujemy próby manipulacji i szukania sensacji przez opozycję".

Odnosząc się do wykrytych nieprawidłowości burmistrz zapewnił w rozmowie z tvn24.pl: "zrobimy wszystko, żeby do takich sytuacji w kolejnych latach nie dochodziło".

- Pani naczelnik wyłączała się z oceny wniosków dotyczących Fundacji. Pomimo stwierdzonych niepoprawności NIK jednoznacznie stwierdził, że rozliczanie udzielonego dofinansowania przez gminę realizowane było w sposób prawidłowy i zgodny z przepisami prawa. Zgodnie z wnioskami izby wprowadziliśmy pewne mechanizmy, aby w przyszłości nie narażać się na podobne błędy - stwierdził burmistrz.

Jakie to mechanizmy? - Między innymi zostały doprecyzowane zapisy w oświadczeniach o bezstronności członków komisji. Wyraziliśmy wprost oczekiwania do naszych pracowników wydziału promocji, aby dokonali wyboru: albo praca w urzędzie, albo praca dla organizacji pozarządowej, żeby to w jasny sposób oddzielili.

Zmiany w oświadczeniach o bezstronności, które podpisują członkowie komisji konkursowych, to jeden z wniosków NIK do burmistrza Myślenic. Kontrolerzy stwierdzili, że formularz trzeba zmienić tak, by osoby pozostające w stosunku nadrzędności służbowej nie oceniały projektów organizacji, którymi kierują poza pracą w urzędzie.

"Nie czuję się winna". Ale burmistrz obwinia

Współzałożycielka fundacji Owocna w rozmowie z nami - podobnie jak burmistrz - nie ma sobie nic do zarzucenia. - Nie tylko pracownicy mojego wydziału zasiadali w komisji oceniającej wnioski. Byli to również zastępca burmistrza, członkowie organizacji pozarządowych czy radni. Skład tej komisji się zmieniał - stwierdziła była naczelniczka.

- Nie czuję się winna. To burmistrz ostatecznie decydował, komu przyznaje pieniądze. Gdy fundacja Owocna składała wnioski, wyłączałam się z obrad. Uczestniczyłam w nich wtedy, kiedy nie było projektów naszej fundacji - podkreśliła Barbara Bylica. Dodała, że nie każdy projekt fundacji otrzymywał wsparcie finansowe gminy.

- Te nieprawidłowości dotyczą etyki poszczególnych pracowników, szczególnie jednej, która u nas już nie pracuje. To przede wszystkim pytanie do tych osób - dodał Jarosław Szlachetka, odnosząc się do tego, czy ma sobie coś do zarzucenia. Stwierdził jednocześnie, że uwagi NIK dotyczą obszarów, "które wymagają standardowych usprawnień", co jest - jak twierdzi - "naturalnym elementem pracy każdej instytucji publicznej".

Nóż w plecy burmistrza

Choć linia obrony jest podobna, między Bylicą a Szlachetką jest teraz przepaść. Naczelniczka nie pracuje już w myślenickim urzędzie, ale nie z powodu nieprawidłowości. Społeczniczka przed wyborami samorządowymi w 2024 roku dokonała wolty, zwracając się przeciwko swojemu szefowi i startując do wyścigu o fotel burmistrza z własnego komitetu KWW Owocnie dla Gminy. Bylica wybory przegrała. Teraz jest sekretarzem gminy Raciechowice nieopodal Myślenic. Wybory wygrał tam bezpartyjny Robert Żurek, który pokonał dotychczasowego wójta Wacława Żarskiego z PiS.

Kandydatura naczelniczki nie spodobała się, rzecz jasna, Szlachetce "Kiedy na ostatniej prostej zwraca się przeciwko tobie jeden z najbliższych współpracowników, któremu ufałeś, tworzyłeś wspólną wizję rozwoju Myślenic, z którym przez lata działałeś w jednej drużynie, tak po ludzku jest ci po prostu przykro" - napisał o Bylicy w kwietniu bieżącego roku.

Trudno więc dziwić się, że teraz to na fundację burmistrz próbuje zepchnąć całą odpowiedzialność za wykryte nieprawidłowości. - Pytania powinny być kierowane przede wszystkim do fundacji Owocna, mimo iż nie mogę pozbyć się dziś wrażenia, że fundacja została założona wyłącznie z myślą o wyborach samorządowych -powiedział nam burmistrz. - W trakcie naszej pięcioletniej współpracy z panią naczelnik oczekiwałem profesjonalizmu. Przez ten okres spotykałem się z akceptacją prowadzonych działań. Tym bardziej zachowanie byłej naczelnik uznaje jako sprzeniewierzenie się wykonywanej pracy - dodał polityk PiS.

- Trudno nie zgodzić się z tym, że projekty które wspieraliśmy służyły mieszkańcom - zastrzegł Jarosław Szlachetka. O wartości projektów kontrolerzy NIK się nie wypowiedzieli.

PiS już nie chce koncertów papieskich

- Fundacja absolutnie nie miała podłoża politycznego - broni się Barbara Bylica. - Owocna funkcjonuje od 2021 roku, a wtedy polityka absolutnie nie grała nam w duszy. Nazwą komitetu nie odbiegałyśmy jednak od nazwy fundacji, bo chciałyśmy to, co dobre, prawdziwe i polskie przenosić na teren całej gminy. Polityka nie była i nie jest naszym celem, nie jesteśmy partią polityczną. Od ponad 10 lat działamy społecznie, a w 2021 roku, by profesjonalizować działania, powołałyśmy do życia fundację - podkreśliła była naczelniczka myślenickiego wydziału promocji.

W 2024 roku fundacja Owocna nie składała wniosków o dofinansowanie do gminy Myślenice, choć zamierza zrobić to w przyszłości. Zwracała się jednak do władz Małopolski (z PiS) z wnioskami o środki na kolejny koncert papieski w ramach dwóch naborów do Mecenatu Małopolski 2024. - Niestety jednak przeszły one bez echa, nie dostaliśmy wsparcia. Nie wykluczam, że była to decyzja polityczna. A koncert to piękna inicjatywa, która podobała się mieszkańcom. Nie poddajemy się jednak, szukamy środków u przedsiębiorców - powiedziała Bylica.

Watchdog Polska: rażący konflikt interesów

Odstawiając polityczne tło sprawy na bok, zastrzeżenia kontrolerów są wynikiem konkretnej postawy myślenickich urzędników. Według Katarzyny Batko-Tołuć, wiceprezeski i dyrektorki programowej Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska, "problem przyznawania dotacji przez podmioty w konflikcie interesów to niestety kwestia bardzo w Polsce powszechna i wynik naszych niskich standardów".

- W przypadku fundacji Owocna grzechem pierworodnym jest zjawisko również powszechne, czyli bycie jednocześnie urzędnikiem i społecznikiem. To oczywiście realizacja podstawowej wolności do zrzeszania się, ale wtedy trzeba przyjąć konsekwencje i nie aplikować do urzędu o pieniądze, zwłaszcza jeśli decydują podwładni - skomentowała ekspertka.

Batko-Tołuć zaznaczyła jednocześnie, że "pieniądze nie były bardzo duże i były pewnie wydane na rzecz dobra wspólnego". - Ale to nie jest usprawiedliwienie dla urzędu, w którym oświadczenie o bezstronności przy ocenie jest fikcją. A jest nią, gdyż brakuje refleksji i pracy nad etyką pracowników. Tymczasem szkoda, która się tu wydarzyła, to utrata zaufania społecznego. Zarówno mieszkańcy, jak i pracownicy urzędu widzą, że w sytuacji rażącego konfliktu interesów nic się nie dzieje. Te zachowania są powielane i w tej sposób nikt nie wierzy w uczciwość władzy, zaufanie społeczne jest niskie. A niskie zaufanie to realna szkoda społeczna - skomentowała wiceprezeska Watchdog Polska.

Spytaliśmy, czy do gminy Raciechowice, w której teraz pracuje Barbara Bylica, trafiły w tym roku jakiekolwiek wnioski z fundacji Owocna lub czy organizacja ta otrzymała jakąś dotację. Kierownik referatu komunikacji społecznej Raciechowic Katarzyna Magdziarz poinformowała nas, że nie.

Autorka/Autor:Bartłomiej Plewnia

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Bartłomiej Plewnia, tvn24.pl, NIK

Pozostałe wiadomości

Rzeczniczka Komisji Europejskiej (KE) Anna-Kaisa Itkonen stwierdziła, że Nord Stream 2 "nie jest projektem leżącym we wspólnym interesie Unii Europejskiej". To odpowiedź na doniesienia medialne o tym, że Rosja i USA potajemnie pracują nad uruchomieniem gazociągu.

"Właściwym miejscem dla Nord Stream 2 jest dno morza"

"Właściwym miejscem dla Nord Stream 2 jest dno morza"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, "Financial Times", Reuters

Papież Franciszek miał dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej i wymagał nieinwazyjnej, mechanicznej wentylacji - przekazał w poniedziałek wieczorem Watykan.

Watykan o stanie papieża Franciszka. "Dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej"

Watykan o stanie papieża Franciszka. "Dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej"

Źródło:
Reuters, PAP

- Mamy plany na wypadek nałożenia ceł przez USA i prezydenta Donalda Trumpa - podkreśliła prezydentka Meksyku Claudia Sheinbaum. Waszyngton zapowiedział, że cła mają zostać wprowadzone we wtorek.

"Jakakolwiek będzie ta decyzja, my podejmiemy własne"

"Jakakolwiek będzie ta decyzja, my podejmiemy własne"

Źródło:
PAP

Słowacki premier zagroził zablokowaniem czwartkowego szczytu Unii Europejskiej w sprawie pomocy finansowej i wojskowej dla Ukrainy. Robert Fico domaga się, by Wspólnota poparła jego żądania przywrócenia przez Kijów tranzytu gazu przez terytorium Ukrainy. Odrzucił też uczestnictwo Bratysławy w dozbrajaniu atakowanego przez Rosję kraju.

Fico grozi zablokowaniem szczytu w sprawie pomocy dla Ukrainy. I stawia żądania

Fico grozi zablokowaniem szczytu w sprawie pomocy dla Ukrainy. I stawia żądania

Źródło:
PAP, Hospodárske noviny

Kiedy zaczynała się wojna, to rząd Prawa i Sprawiedliwości zachował się tak, jak powinien się zachować polski rząd - mówił wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). - Tak należało wówczas robić i tak należy oczywiście robić także i teraz - ocenił pomoc Polski dla Ukrainy Marcin Przydacz z PiS.

W tej sprawie "nie ma sporów" między obecnym i poprzednim rządem

W tej sprawie "nie ma sporów" między obecnym i poprzednim rządem

Źródło:
TVN24

Dwa autobusy zderzyły się w poniedziałek w centrum Barcelony. Ponad 50 osób zostało rannych. Cztery z nich są w stanie krytycznym i trafiły do szpitala. Na miejsce zdarzenia skierowano 19 karetek pogotowia, wozy policyjne i strażackie oraz zespoły psychologów.

Zderzenie dwóch autobusów w Barcelonie. Dziesiątki rannych

Zderzenie dwóch autobusów w Barcelonie. Dziesiątki rannych

Źródło:
PAP

Osoby, które złożyły wniosek o wcześniejszą emeryturę przed 6 czerwca 2012 roku, a prawo do świadczenia uzyskały po roku 2012, będą mogły ponownie przeliczyć wysokość emerytury - wynika z założeń projektu resortu rodziny, które znalazły się w wykazie prac rządu. Zmiany mogą objąć około 200 tysięcy Polaków.

Zmiany dla tysięcy emerytów. Nowe plany rządu

Zmiany dla tysięcy emerytów. Nowe plany rządu

Źródło:
PAP

20-latek podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki w Rabce-Zdroju trafi do tymczasowego aresztu. Sąd rozpatrzył zażalenie prokuratury na wcześniejszą decyzję sądu, który zgodził się, by podejrzany wyszedł na wolność po wpłaceniu 50 tysięcy złotych poręczenia majątkowego. 20-latkowi grozi nawet dożywocie.

Podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki trafi jednak do aresztu

Podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki trafi jednak do aresztu

Źródło:
PAP / tvn24.pl

"To najgorsze oświadczenie, jakie mógł złożyć Zełenski, a Ameryka nie będzie tego dłużej tolerować! O tym właśnie mówiłem, ten facet nie chce pokoju, dopóki ma poparcie Ameryki" - napisał w mediach społecznościowych Donald Trump. We wpisie udostępnił link do artykułu zatytułowanego: "Zełenski mówi, że koniec wojny z Rosją jest 'bardzo, bardzo odległy'". Dzień wcześniej prezydent Ukrainy informował, że od piątku - kiedy doszło do kłótni liderów - Waszyngton i Kijów komunikowały się ze sobą. Zastrzegł przy tym, że odbywało się to "nie na jego poziomie".

Trump znów atakuje Zełenskiego. "Ameryka nie będzie tego dłużej tolerować"

Trump znów atakuje Zełenskiego. "Ameryka nie będzie tego dłużej tolerować"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, BBC, tvn24.pl, AP

W wieku 88 lat zmarł James Harrison, dawca krwi z Australii, który pomógł ocalić życie nawet 2,4 miliona dzieci. Mężczyzna zyskał sławę za sprawą swojej unikalnej krwi, pozwalającej na produkcję szczepionek zapobiegających konfliktowi serologicznemu u noworodków. Informację o śmierci Harrisona przekazała jego rodzina.

Nie żyje "człowiek ze złotym ramieniem", jego krew uratowała 2,4 miliona dzieci

Nie żyje "człowiek ze złotym ramieniem", jego krew uratowała 2,4 miliona dzieci

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Z audi wysiadł pasażer, podszedł do kierowcy innego auta i zaczął się z nim bić. Nagranie ze zdarzenia na drodze wojewódzkiej trafiło do sieci. - Niestety, to sołtys, jest mi niezmiernie przykro. Ofiary też są mieszkańcami naszej gminy, wyraziłem pełne wsparcie dla poszkodowanych i zdecydowanie potępienie zachowania pana sołtysa - mówi portalowi tvn24.pl Robert Zieliński, wójt gminy Sztutowo. Zapowiada też dalsze kroki wobec sołtysa. Władze gminy wydały w tej sprawie oświadczenie.

Agresja i bójka na drodze. "Niestety, to sołtys"

Agresja i bójka na drodze. "Niestety, to sołtys"

Źródło:
TVN24

Samochód wjechał w tłum ludzi w centrum Mannheim w zachodniej części Niemiec. Nie żyją co najmniej dwie osoby, jest wielu rannych. Podejrzany został ujęty, to obywatel Niemiec. Nie jest jasne, czy zdarzenie w Mannheim było nieszczęśliwym wypadkiem czy aktem terroru. "Po raz kolejny opłakujemy Mannheim, po raz kolejny opłakujemy rodziny ofiar bezsensownego aktu przemocy" - napisał na X kanclerz Olaf Scholz.

Samochód wjechał w tłum ludzi. "Kolejny raz opłakujemy Mannheim"

Samochód wjechał w tłum ludzi. "Kolejny raz opłakujemy Mannheim"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, "Bild", PAP

Dziennikarz, który pytał prezydenta Ukrainy o brak garnituru, pojawił się w Białym Domu niedawno, gdy administracja Donalda Trumpa zaczęła sama decydować, kogo wpuszcza na wydarzenia z prezydentem. To Brian Glenn, pracujący dla znanej z rozpowszechniania teorii spiskowych stacji Real America Voice. Jak oceniają media, pytanie zadane przez Glenna było "ciosem poniżej pasa" wobec prezydenta Ukrainy, które "zmieniło nastrój" spotkania w Gabinecie Owalnym.

"Pan posiada garnitur?". Kim jest dziennikarz, który zadał Zełenskiemu "cios poniżej pasa"

"Pan posiada garnitur?". Kim jest dziennikarz, który zadał Zełenskiemu "cios poniżej pasa"

Źródło:
Reuters, The New York Times, The Telegraph, PAP, BBC, tvn24.pl

Większość Amerykanów negatywnie ocenia działania Donalda Trumpa jako prezydenta i uważa, że wskutek jego polityki kraj zmierza w złym kierunku. Większość ankietowanych jest też zdania, że głowa państwa nie poświęca wystarczającej uwagi "najbardziej palącym problemom kraju" - wskazują wyniki najnowszego sondażu, przeprowadzonego na zlecenie CNN.  

Amerykanie ocenili pierwsze tygodnie prezydentury Trumpa. Sondaż

Amerykanie ocenili pierwsze tygodnie prezydentury Trumpa. Sondaż

Źródło:
CNN

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Norwegia w ramach solidarności z Ukrainą miała zaprzestać dostarczania paliwa dla okrętów amerykańskiej marynarki wojennej. To nieprawda - choć faktem jest, że jedna z firm postanowiła okazać Ukraińcom "moralne wsparcie". Wyjaśniamy.

Norwegia "odmawia paliwa okrętom USA"? Kto naprawdę odmówił

Norwegia "odmawia paliwa okrętom USA"? Kto naprawdę odmówił

Źródło:
Konkret24

Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące podejrzenia, że prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Radosław Piesiewicz mógł popełnić tak zwaną zbrodnię VAT - wynika z nieoficjalnych informacji tvn24.pl. W śledztwie nadzorowanym przez Prokuraturę Regionalną w Gdańsku weźmie udział Krajowa Administracja Skarbowa, a także Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Rusza śledztwo dotyczące zbrodni VAT-owskiej w Polskim Komitecie Olimpijskim

Rusza śledztwo dotyczące zbrodni VAT-owskiej w Polskim Komitecie Olimpijskim

Źródło:
tvn24.pl

Po kłótni z Donaldem Trumpem w Gabinecie Owalnym prezydent Ukrainy ma teraz stawiać na współpracę z Chinami - przekonują internauci. Jako dowód publikują wypowiedź Andrija Jermaka, szefa kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Nagranie jest prawdziwe, lecz towarzyszący mu przekaz - już nie.

Ukraiński polityk: czas na budowanie relacji z Chinami. Kiedy padły te słowa?

Ukraiński polityk: czas na budowanie relacji z Chinami. Kiedy padły te słowa?

Źródło:
Konkret24

Zachowanie innych kierowców nie przyczyniło się do śmieci mężczyzny, który zginął natychmiast po uderzeniu w bariery energochłonne, przez co nie może tu być mowy o rozpatrywanie tego zdarzenia pod kątem przestępstwa nieudzielenia pomocy - tak prokuratura tłumaczy umorzenie śledztwa w sprawie śmiertelnego wypadku motocyklisty na obwodnicy Zambrowa (Podlaskie). W czasie gdy doszło do tego zdarzenia, drogą przejeżdżali była I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i jej mąż, były prezes Trybunału Konstytucyjnego Bohdan Zdziennicki.

Zginął motocyklista. Obok przejeżdżali była prezes Sądu Najwyższego i jej mąż. Koniec śledztwa

Zginął motocyklista. Obok przejeżdżali była prezes Sądu Najwyższego i jej mąż. Koniec śledztwa

Źródło:
PAP

Obraz "Rzeczywistość" Jacka Malczewskiego powrócił do domu aukcyjnego. O jego przekazaniu poinformował DESA Unicum. Wcześniej prokuratura umorzyła postpowanie w sprawie obrazu.

"Rzeczywistość" wraca do domu aukcyjnego. "Obraz uwolniony od zarzutów"

"Rzeczywistość" wraca do domu aukcyjnego. "Obraz uwolniony od zarzutów"

Źródło:
PAP

- Na pewno stało się niedobrze - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do kłótni w Gabinecie Owalnym podczas spotkania prezydenta USA Donalda Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Dodał, że "w tej chwili trzeba przede wszystkim mówić o drogach wyjścia".

Kaczyński o kłótni w Białym Domu

Kaczyński o kłótni w Białym Domu

Źródło:
TVN24

Działacze studenccy w Irlandii mówią o "alarmującym wzroście" liczby ofert wynajmu mieszkań w zamian za seks i apelują do władz o pilne działania. Zielona Wyspa pozostaje popularnym kierunkiem wśród zagranicznych studentów, a jednocześnie mierzy się z kryzysem braku nieruchomości, podaje brytyjska Sky News.

Mieszkanie za seks. "Alarmujący wzrost" ofert wynajmu

Mieszkanie za seks. "Alarmujący wzrost" ofert wynajmu

Źródło:
Sky News

Rosjanie zaatakowali ukraińskich żołnierzy, którzy zebrali się na apelu na poligonie w obwodzie dniepropietrowskim. Informację potwierdził dowódca wojsk lądowych Ukrainy Mychajło Drapaty. Nie ujawnił, ile osób zginęło. To kolejny taki atak Rosjan, do podobnego doszło w 2023 roku.

"Tragedia na poligonie". Żołnierze zebrali się na apelu, spadła rosyjska rakieta

"Tragedia na poligonie". Żołnierze zebrali się na apelu, spadła rosyjska rakieta

Źródło:
PAP, NV, tvn24.pl

W Trójmieście około dwukrotnie wzrosła w ofercie deweloperów liczba mieszkań z ceną ponad 20 tysięcy złotych za metr kwadratowy - wynika z danych portalu Rynekpierwotny. Podano również dane dotyczące cen nowych lokali w największych miastach Polski.

20 tysięcy złotych za metr. W tym mieście podwoiła się liczba ofert

20 tysięcy złotych za metr. W tym mieście podwoiła się liczba ofert

Źródło:
PAP
Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Gotowość do wyjazdu to jeszcze nie udział w wojnie. "To jest mądrość tych rządów"

Gotowość do wyjazdu to jeszcze nie udział w wojnie. "To jest mądrość tych rządów"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Oscary 2025 za nami. "Anora" łącznie otrzymała aż pięć Nagród Akademii. Została najlepszym filmem, jeden z jego producentów - Sean Baker - wygrał także w kategoriach: najlepsza reżyseria, najlepszy scenariusz oryginalny oraz najlepszy montaż, a gwiazda produkcji Mikey Madison otrzymała Oscara dla najlepszej aktorki.

Oscary 2025. "Anora" wielkim zwycięzcą

Oscary 2025. "Anora" wielkim zwycięzcą

Źródło:
tvn24.pl